Nowa generacja Mercedesa GLC oznaczona rokiem modelowym 2026 wjechała właśnie do polskich cenników, a producent rozpoczął równoległą dystrybucję w kilkunastu krajach Europy zaledwie kilka tygodni po premierze na tegorocznym salonie IAA Mobility w Monachium. W pierwszej kolejności oferowana jest w pełni elektryczna wersja 400 4MATIC EQ, wyceniona na 319 900 zł, co jasno sygnalizuje strategiczne przejście marki do koncepcji „Electric Only”.

Debiut modelu i pozycjonowanie względem poprzednika

Mercedes zdecydował się na dwutorowe wprowadzanie SUV-a klasy średniej: do końca 2025 r. w salonach pozostanie poprzednie GLC z napędami hybrydowymi, a jednocześnie rusza sprzedaż całkowicie nowej generacji opartej na platformie MB.EA. Taki zabieg pozwala producentowi utrzymać ciągłość podaży w segmencie odpowiedzialnym za ponad jedną piątą sprzedaży marki w Europie. Nadwozie urosło o 34 mm, a dzięki zintegrowaniu baterii w podłodze środek ciężkości obniżono o 90 mm, co poprawia stabilność i komfort jazdy.

Koncern planuje w ciągu dwóch lat przenieść całość europejskiej produkcji nowego GLC do fabryk neutralnych klimatycznie, wykorzystujących energię z farm wiatrowych i fotowoltaicznych. W praktyce oznacza to dalsze skrócenie łańcucha dostaw i ograniczenie śladu węglowego komponentów akumulatorowych.

Design i aerodynamika: jak SUV stał się bardziej futurystyczny

Nadwozie wpisuje się w najnowszy język stylistyczny marki — centralnym punktem jest podświetlana osłona chłodnicy, towarzyszą jej wąskie reflektory Digital Light i pas tylnych świateł LED biegnący przez całą szerokość klapy. Współczynnik oporu powietrza obniżono do 0,25, co jest jednym z najlepszych wyników w klasie średnich SUV-ów, głównie dzięki aktywnym klapom chłodzenia, niemal całkowicie gładkiej podłodze i aerodynamicznym felgom. Paleta 12 lakierów obejmuje dwa nowe odcienie dostępne wyłącznie dla tej generacji.

Trzy linie stylistyczne — Avantgarde, Electric Art i AMG Line — pozwalają zróżnicować charakter auta. Opcjonalny pakiet Off-Road dodaje osłony podwozia, zwiększa prześwit o 20 mm i wprowadza kamerę terenową z funkcją „przezroczystej maski”, ułatwiającą pokonywanie przeszkód.

Architektura elektryczna i osiągi

GLC 400 4MATIC EQ wykorzystuje dwa synchroniczne silniki z magnesami trwałymi, które łącznie generują 489 KM i 800 Nm. Przyspieszenie do 100 km/h zajmuje 4,3 s, a prędkość maksymalną ograniczono do 210 km/h. Akumulator netto o pojemności 94 kWh, pracujący pod napięciem 800 V, zapewnia w cyklu WLTP zasięg do 672 km. Ładowanie prądem stałym z mocą 330 kW pozwala uzupełnić energię z 10 do 80% w 22 minuty lub uzyskać dodatkowe 250 km w 15 minut.

System zarządzania termicznego obejmuje pompę ciepła oraz funkcję pre-conditioning, umożliwiającą podgrzanie lub schłodzenie ogniw przed rozpoczęciem ładowania. Standardowo montowane pneumatyczne zawieszenie AIRMATIC współpracuje z adaptacyjnymi amortyzatorami, a tylną oś wyposażono w układ skrętny do 4,5°, co zmniejsza promień zawracania do 10,4 m i poprawia stabilność przy prędkościach autostradowych.

Cennik, wyposażenie i dalsze plany modelowe

Kwotę 319 900 zł w podstawie usprawiedliwia bogate wyposażenie: reflektory Digital Light, 19-calowe felgi, panoramiczny dach, system audio Burmester, wirtualny kokpit 12,3 cala, centralny ekran MBUX 15 cali, a także podgrzewane i elektrycznie regulowane fotele wykończone mikrofibrą Artico. Wśród opcji znalazły się m.in. wentylowane fotele z masażem, wyświetlacz head-up czy ceramiczny układ hamulcowy z pakietu AMG Dynamic Plus.

W pierwszej połowie 2025 r. ofertę uzupełni słabsza odmiana 300 4MATIC (286 KM) oraz topowy wariant 500 4MATIC+ przekraczający 600 KM. Na rynkach, gdzie infrastruktura szybkiego ładowania rozwija się wolniej, w 2026 r. pojawią się także wersje plug-in, łączące czterocylindrowy silnik benzynowy z baterią 28 kWh. Producent zakłada, że do 2027 r. elektryczne konfiguracje będą odpowiadać za ponad 70% sprzedaży całego modelu, wpisując się w strategię „Ambition 2039”, zakładającą pełną neutralność klimatyczną w całym łańcuchu wartości przed końcem dekady.