Najnowsza odsłona miejskiego przeboju Renault wjeżdża na europejski rynek ze sporym bagażem ambicji: Clio VI chce jednocześnie utrzymać tytuł bestsellerowego hatchbacka segmentu B i skusić klientów szukających samochodu o możliwościach kompaktów klasy wyższej. Francuzi zapowiedzieli już, że oferta zespołów napędowych zostanie poszerzona o wariant benzynowo-gazowy 120 KM – debiutujący w 2026 r. – co ma otworzyć drzwi kierowcom liczącym na wyjątkowo niskie koszty użytkowania.
Ewolucja bestsellera: pięć generacji innowacji
Historia modelu to katalog przełomowych rozwiązań w klasie małych samochodów. Pierwsze Clio (1990 r.) pokazało, że „miejskie” może być udane również na dłuższej trasie dzięki przestronności i dobremu tłumieniu drgań. Druga generacja wprowadziła zupełnie nowe standardy bezpieczeństwa biernego, zdobywając komplet czterech gwiazdek w testach Euro NCAP na długo przed rywalami. Clio III podniosło poprzeczkę wykończenia wnętrza, a Clio IV zyskało wyróżniający się design z charakterystycznym „uśmiechem” wlotu powietrza. Obecna, piąta generacja, przetarła szlak dla hybryd E-Tech i zaprezentowała systemy infotainment znane z droższych modeli marki. Idąc tym tropem, Clio VI ma przenieść technologie oraz wrażenia z jazdy do poziomu zwykle kojarzonego z segmentem C.
Nowa sylwetka i aerodynamika klasy wyższej
Projektanci sięgnęli po ostrzejsze linie nadwozia, szerszy rozstaw kół oraz zredukowane zwisy, aby poprawić zarówno wygląd, jak i opływ powietrza. Całkowita długość auta wzrosła o kilka centymetrów, a rozstaw osi jest większy niż w poprzedniku, co pozytywnie wpływa na stabilność w zakrętach. Reflektory w technologii LED Matrix mają teraz charakterystyczną, pionową sygnaturę świetlną, a współczynnik oporu powietrza Cx 0,29 należy do najniższych w klasie. Renault deklaruje, że zabiegi stylistyczne przekładają się na obniżenie zużycia paliwa przy prędkościach autostradowych nawet o 3%.
Napędy: od hybrydy E-Tech 160 do nadchodzącego LPG 120
Podstawą oferty pozostaje łańcuch hybrydowy E-Tech o mocy systemowej 160 KM, składający się z wolnossącej jednostki 1.6, dwóch silników elektrycznych i wielotrybowej przekładni, która nie korzysta z tradycyjnego sprzęgła hydraulicznego. Według danych producenta układ pozwala przejechać w ruchu miejskim do 80% dystansu w trybie bezemisyjnym i ograniczyć zużycie benzyny nawet o 40% względem starszych silników 1.2 TCe. Już dziś gama obejmuje również benzynowe 1.0 TCe 90 KM oraz 1.3 TCe 140 KM z mikrohybrydą 12 V. Kluczową nowością ma być jednak wersja 120 KM przystosowana fabrycznie do zasilania LPG – jej zbiornik gazu zostanie umieszczony w miejscu koła zapasowego, dzięki czemu bagażnik zachowa pełną pojemność. Renault szacuje koszt pokonania 100 km na poziomie około 28 zł (przy średniej cenie autogazu 3,3 zł/l), co czyni ją atrakcyjną propozycją dla firmowych flot i kierowców pokonujących duże przebiegi.
Cyfrowy kokpit OpenR i 29 systemów wsparcia
We wnętrzu dominuje charakterystyczny, dwuekranowy układ OpenR: pionowy 12-calowy tablet informacyjno-rozrywkowy współpracuje z 10-calowym wyświetlaczem wskaźników, tworząc lekkie wizualnie „V”. System oparty o platformę Google Automotive zapewnia bezprzewodowe aktualizacje OTA, mapy z prognozą ruchu drogowego i możliwość instalowania aplikacji z poziomu sklepu Play. Zastosowane materiały obejmują tapicerki częściowo wykonane z przetworzonego PET oraz wstawki z mikrofibry pochodzącej w 50% z recyklingu. Listę asystentów otwierają aktywny tempomat z funkcją Stop&Go, automatyczna zmiana pasa, asystent jazdy w korku, a zamyka inteligentny ogranicznik prędkości, który korzysta z kamer i cyfrowych map. W sumie katalog obejmuje 29 systemów bezpieczeństwa i wygody, co w praktyce zbliża Clio do oferty modeli segmentu premium.
Strategia rynkowa i klienci, których kusi oszczędność
Firma podkreśla, że Clio VI pozostanie modelem globalnym – sprzedaż mają obsługiwać fabryki w Turcji, Francji oraz Słowenii, a łańcuch dostaw baterii do hybrydy pochodzi głównie z europejskich zakładów Ampere. Wersja LPG została przygotowana z myślą o rynkach, na których autogaz jest szczególnie popularny, takich jak Polska, Włochy czy Turcja; stąd plan, aby model w tej specyfikacji był homologowany od razu z instalacją dwupaliwową i objęty pełną gwarancją producenta. Ceny hybrydy E-Tech startują w Europie od około 22 000 euro, natomiast wariant LPG ma uplasować się poniżej bariery 20 000 euro, dając flotom atrakcyjny TCO i szybki zwrot z inwestycji. W perspektywie dwóch lat Renault zakłada utrzymanie pozycji lidera segmentu B oraz zdobycie ponad 30 % udziału w sprzedaży miejskich hybryd w Unii Europejskiej.