Reakcja świadków zapobiegła tragedii na drodze

W czwartek 8 sierpnia w okolicach miejscowości Romankowo, w powiecie bartoszyckim, dwójka młodych mieszkańców Sępopola wykazała się odpowiedzialnością obywatelską godną podziwu. 23-letnia pasażerka i 25-letni kierowca zauważyli, że jadący przed nimi samochód porusza się w sposób niebezpieczny – slalomem od prawej do lewej. Zajeżdżał drogę innym pojazdom i zjeżdżał na pobocze. Młodzi ludzie podejrzewali, że kierowca może być pod wpływem alkoholu, dlatego postanowili działać. 25-latek podjął próbę wyprzedzenia i zatrzymania podejrzanego pojazdu, co się udało. Po zatrzymaniu auta natychmiast podbiegł do kierowcy, wyciągnął kluczyki ze stacyjki i uniemożliwił mu dalszą jazdę. 45-letni kierowca audi był tak pijany, że po wyjściu z auta przewrócił się i wpadł do przydrożnego rowu. Jak się później okazało, mężczyzna miał w organizmie ponad 4 promile alkoholu.

Nietrzeźwy kierowca stanowił poważne zagrożenie

Mężczyzna, zatrzymany przez mieszkańców Sępopola wracał z pracy po imprezie zakładowej, co tłumaczył bełkotliwie na miejscu zdarzenia. Niestety, nie był to pierwszy raz, kiedy prowadził pod wpływem alkoholu – wcześniej dwukrotnie tracił prawo jazdy za podobne przewinienia. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, zabezpieczyli pojazd na parkingu strzeżonym, a 45-latek wkrótce stanie przed sądem, gdzie będzie odpowiadał za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.

Skutki prawne dla pijanych kierowców

Zgodnie z przepisami kodeksu karnego prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu grozi karą ograniczenia wolności, grzywną lub pozbawieniem wolności do 3 lat. Ponadto sąd może nałożyć obowiązkowe świadczenie w kwocie nie mniejszej niż 5 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej oraz orzec zakaz prowadzenia pojazdów na okres co najmniej 3 lat.

Obywatelska odpowiedzialność kluczem do bezpieczeństwa na drogach

Przypadek z powiatu bartoszyckiego pokazuje, jak ważna jest obywatelska postawa i czujność na drodze. Dzięki odpowiedzialnej reakcji dwójki młodych ludzi udało się zapobiec potencjalnej tragedii. Policja na Warmii i Mazurach każdego dnia zatrzymuje średnio ośmiu kierowców prowadzących pod wpływem alkoholu, co wciąż stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego.