Ekstremalne przekroczenie prędkości na drodze ekspresowej

W miniony czwartek 31 października funkcjonariusze grupy Speed prowadzili kontrolę prędkości na drodze ekspresowej S17 w okolicach Gończyc. Około godziny 20:00 ich uwagę zwrócił samochód marki Audi, którego kierowca znacznie przekroczył dozwoloną prędkość. Wideorejestrator zamontowany w radiowozie nagrał moment, gdy 36-letni mieszkaniec Lublina pędził z prędkością 215 km/h, mimo że w tym miejscu obowiązywało ograniczenie do 120 km/h. Nieodpowiedzialny kierowca używał także świateł drogowych, by zmuszać innych uczestników ruchu do zjazdu z jego pasa. Takie zachowanie nie tylko stwarza poważne zagrożenie dla innych, ale także świadczy o skrajnym lekceważeniu zasad bezpieczeństwa. Policjanci natychmiast przystąpili do zatrzymania pojazdu, a kontrola wykazała, że w audi znajdowała się również dwójka małoletnich dzieci, co dodatkowo pogarsza sytuację kierowcy.

Mandat i punkty karne w ramach przepisów o recydywie

Po zatrzymaniu kierowca został ukarany mandatem w wysokości 5000 zł i otrzymał 15 punktów karnych. Jak się okazało, 36-latek był już wcześniej karany za przekroczenie prędkości, dlatego policjanci, zgodnie z przepisami o recydywie, nałożyli podwójną stawkę grzywny. Przepisy, wprowadzone w ramach zaostrzenia kar dla kierowców wielokrotnie łamiących przepisy drogowe, mają na celu ograniczenie przypadków nagminnego przekraczania prędkości, zwłaszcza w miejscach o dużym natężeniu ruchu. Według obowiązujących przepisów kierowca, który w ciągu dwóch lat ponownie zostanie zatrzymany za to samo wykroczenie, może liczyć się z podwyższonym mandatem. W przypadku ekstremalnego przekroczenia prędkości, jak w tym przypadku, grzywna wzrosła z przewidywanych 2500 zł do 5000 zł. Dodatkowe 15 punktów karnych stanowi poważne obciążenie dla konta kierowcy i może prowadzić do czasowego odebrania prawa jazdy.

Odpowiedzialność na drodze – apel policji

Policja przypomina, że przekroczenie prędkości to jedno z najczęstszych wykroczeń, które prowadzi do groźnych wypadków i kolizji. Wzrost prędkości powoduje wydłużenie drogi hamowania i zwiększa ryzyko utraty panowania nad pojazdem, co w warunkach ruchu ekspresowego może mieć tragiczne skutki. Funkcjonariusze apelują, aby kierowcy dostosowywali prędkość nie tylko do obowiązujących przepisów, ale także do warunków na drodze i pamiętali o odpowiedzialności za życie i zdrowie pasażerów. W przypadku 36-latka z Lublina ryzyko, jakie podjął, było tym większe, że przewoził w pojeździe dwójkę małoletnich dzieci. Jak podkreślają policjanci, takie zachowanie jest skrajnie nieodpowiedzialne i naraża na niebezpieczeństwo nie tylko kierowcę, ale także inne osoby, w tym tych, którzy nie mają wpływu na sposób jazdy. To nie tylko lekceważenie prawa, ale także brak troski o bezpieczeństwo najmłodszych uczestników ruchu.