Jesienne chłody przypominają kierowcom o zbliżającym się sezonie zimowym, a wraz z nim o konieczności przyjrzenia się ogumieniu. Policja również przygotowuje się do tego czasu, intensyfikując rutynowe kontrole szczególnie pod kątem opon. Błąd popełniony w wyborze lub utrzymaniu gumy może kosztować nie tylko mandat – w skrajnych przypadkach funkcjonariusz zatrzyma dowód rejestracyjny, a pojazd nie wyjedzie na drogę.
Obowiązujące w Polsce przepisy nie nakazują stosowania opon zimowych, jednak art. 66 Prawa o ruchu drogowym wymaga, aby pojazd był sprawny i nie zagrażał bezpieczeństwu. To ogólne sformułowanie daje policjantom szerokie pole do oceny: liczy się nie tylko głębokość bieżnika, lecz także zgodność oznaczeń, brak uszkodzeń, właściwe ciśnienie i odpowiedni wiek ogumienia.
Dlaczego stan bieżnika to dopiero początek kontroli
Polskie prawo określa minimalną głębokość bieżnika na 1,6 mm, lecz specjaliści od bezpieczeństwa ruchu rekomendują co najmniej 3 mm przy oponach letnich i 4 mm przy zimowych. Testy niemieckiego klubu ADAC pokazały, że przy prędkości 80 km/h droga hamowania na mokrym asfalcie wydłuża się o ponad 40 % w chwili, gdy bieżnik spada z 8 mm do ustawowego minimum. W praktyce zatem legalne nie zawsze znaczy bezpieczne.
Najczęstsze przyczyny utraty przyczepności to m.in. nierównomierne zużycie bieżnika wynikające z niewłaściwej geometrii kół lub jazdy na zaniżonym ciśnieniu. Podczas kontroli funkcjonariusz często używa miernika laserowego lub prostego wzornika z podziałką. Jeżeli którykolwiek rowek na obwodzie opony okaże się płytszy od wymaganego, kierowca naraża się na mandat do 3000 zł oraz zatrzymanie dowodu rejestracyjnego.
Wiek opony – co oznacza kod DOT
Na boku każdej opony widoczny jest czterocyfrowy kod produkcyjny DOT. Dwie pierwsze cyfry określają tydzień, dwie kolejne rok wytworzenia. Przykład: oznaczenie 2819 oznacza, że opona opuściła linię montażową w 28. tygodniu 2019 r. Choć żaden polski przepis nie narzuca górnej granicy wieku, Europejskie Stowarzyszenie Producentów Opon (ETRTO) zaleca wymianę ogumienia po 10 latach niezależnie od stanu bieżnika.
Policjant może uznać nadmiernie wiekowe opony za zagrażające bezpieczeństwu, zwłaszcza jeśli guma jest spękana, sparciała lub stwardniała. Badania TÜV potwierdzają, że po około ośmiu latach starzeniu podlega mieszanka gumowa, co zmniejsza elastyczność bieżnika i wydłuża drogę hamowania. Zbyt stare ogumienie bywa jedną z częstszych przyczyn zatrzymania dowodu rejestracyjnego w okresie jesienno-zimowym.
Parametry eksploatacyjne: indeks prędkości, nośności i oznaczenia zimowe
Oprócz wieku i bieżnika policjanci sprawdzają indeks prędkości (oznaczenie literowe) oraz indeks nośności (wartość liczbową). Te parametry muszą być co najmniej równe wymaganiom producenta pojazdu. Przykładowo, jeżeli homologacja pojazdu przewiduje indeks prędkości V (240 km/h), zastosowanie opony z oznaczeniem T (190 km/h) jest wykroczeniem. W przypadku samochodów dostawczych i SUV-ów duże znaczenie ma z kolei indeks nośności – zbyt niski zwiększa ryzyko przegrzania struktury opony przy pełnym obciążeniu.
W sezonie zimowym ważne są oznaczenia M+S oraz piktogram trzech szczytów górskich z płatkiem śniegu (3PMSF). Drugi symbol potwierdza spełnienie minimalnych europejskich wymagań trakcyjnych na śniegu. Coraz częściej policjanci zwracają na to uwagę podczas kontroli pojazdów jadących w rejony obowiązkowego ogumienia zimowego, np. w Austrii czy Czechach – brak właściwego oznaczenia uniemożliwia dalszą podróż przez granicę.
Niewidoczne zagrożenia: ciśnienie, uszkodzenia i nierównomierne zużycie
Ciśnienie to parametr często lekceważony, a kluczowy dla bezpieczeństwa. Za niskie o 0,3 bar może wydłużyć drogę hamowania o kilka metrów, podnieść zużycie paliwa o około 2 % i przyspieszyć degradację boków opony. Policjant nie zawsze ma manometr, ale wybrzuszenia, wytarcia barków lub wybłyszczenia w centralnej części bieżnika zdradzają błędy w utrzymaniu odpowiedniego ciśnienia.
Pęknięcia na boku, wybrzuszenia wynikające z uszkodzenia osnowy czy przebicia głęboko penetrujące strukturę stalową to powody do natychmiastowej wymiany. Nawet jeżeli uszkodzenie nie skutkuje utratą powietrza, zagraża rozerwaniem przy wyższej prędkości. Jeżdżenie na takim ogumieniu jest traktowane jako stworzenie bezpośredniego zagrożenia w ruchu drogowym.
Samokontrola ogumienia i dobre praktyki
Regularne mierzenie głębokości bieżnika prostym czujnikiem za kilkanaście złotych pozwala wykryć nierównomierne zużycie, zanim zrobi to patrol drogówki. Dobrą metodą orientacyjną jest także monetowy test: jeżeli krawędź dwuzłotówki całkowicie znika w rowku bieżnika, opona ma jeszcze ponad 4 mm.
Ciśnienie warto sprawdzać raz w miesiącu i zawsze przed dłuższą trasą. Dane referencyjne umieszczone są na klapce wlewu paliwa lub w drzwiach kierowcy. Przy zmianie kół należy pamiętać o dokręcaniu śrub kluczem dynamometrycznym i o wyważeniu – niewyważona opona przyspiesza zużycie zawieszenia i pogarsza precyzję prowadzenia.
Opony przechowuje się w chłodnym, ciemnym miejscu, z dala od źródeł ozonu i olejów. Felgi stalowe najlepiej ustawić w pozycji pionowej, a aluminiowe układać poziomo z przekładkami. Takie drobiazgi wydłużają żywotność ogumienia i zmniejszają ryzyko niespodzianek podczas policyjnej kontroli.