Po inwazji Rosji na Ukrainę i wprowadzeniu sankcji w 2022 r. większość europejskich, amerykańskich i japońskich producentów wstrzymała działalność w Federacji Rosyjskiej. Powstałą lukę błyskawicznie wykorzystały marki z Chin, które jeszcze przed wybuchem wojny testowały rosyjski rynek. Według danych agencji Autostat chińskie auta odpowiadały już za ponad 56% spośród 1,04 mln nowych samochodów zarejestrowanych w 2023 r., a dynamika wzrostu sprzedaży przekracza 120% rok do roku.

Marka dla Rosji, choć produkowana w Chinach

Geely rozpoczęło oficjalny eksport do Rosji w 2008 r. i dziś znajduje się na czwartym miejscu w rankingu sprzedaży, dostarczając w 2023 r. blisko 90 000 pojazdów. W gamie królują crossovery Coolray oraz Atlas Pro, projektowane z myślą o surowych zimach i długich dystansach między miastami.

W celu zwiększenia skali działania koncern zainicjował współpracę z białoruskim BiełAZ-em, czego efektem jest marka Belgee. Z kolei w chińskim Harbinie powstała submarka Knewstar przeznaczona wyłącznie na rynek rosyjski. Jej pierwszy model – Knewstar 001 – otrzymał dodatkową izolację termiczną i akumulatory z aktywnym podgrzewaniem, by zachować osiągi przy temperaturach spadających do –35°C.

Geely negocjuje przejęcie dawnego zakładu Wołgi w Niżnym Nowogrodzie. Planowana roczna zdolność produkcyjna, szacowana na 120 000 aut, pozwoliłaby firmie uzyskać status producenta lokalnego i zmniejszyć obciążenia celne.

Trzy mocne marki w czołówce sprzedaży

Chery, obecne w Rosji od 2006 r., awansowało w 2023 r. na drugą pozycję, sprzedając ponad 118 000 samochodów i ustępując jedynie Ładzie. Portfolio koncernu jest szerokie: oprócz głównej marki działają Jetour i Omoda, obie kierowane do młodszych odbiorców mieszkających w dużych miastach.

Najpopularniejszy Tiggo 7 Pro był trzecim najlepiej sprzedającym się SUV-em w kraju, a stylizowana Omoda C5 stała się atrakcyjną alternatywą dla nieobecnych już modeli francuskich marek. Jesienią 2023 r. w Taganrogu rozpoczęto montaż Xcite X-Cross 7 – wersji stworzonej z myślą o taniej eksploatacji dzięki fabrycznej instalacji LPG.

Pod względem udziału w rynku Chery przekroczyło 10%, a dzięki lokalnemu montażowi części komponentów kwalifikuje się do rosyjskich programów wsparcia zakupów aut produkcji krajowej.

Dwadzieścia lat ekspansji Great Wall Motors

Great Wall Motors wkroczyło do Rosji w 2004 r., stopniowo przechodząc od importu do pełnej produkcji. W 2019 r. koncern otworzył w obwodzie tulskim fabrykę marki Haval o zdolności 150 000 aut rocznie; w 2023 r. zakład wyprodukował 108 000 pojazdów.

Kompaktowy crossover Haval Jolion utrzymuje się w pierwszej trójce rosyjskich bestsellerów, a większe modele Dargo i H9 cieszą się zainteresowaniem kierowców z Syberii i Dalekiego Wschodu, doceniających prześwit i prostotę obsługi.

Udział GWM w rosyjskim rynku przekroczył 9%. Firma rozważa budowę drugiej linii wytłaczania i spawalni, by zwiększyć poziom lokalizacji komponentów do 70% i spełnić wymogi Ministerstwa Handlu dotyczące „głębokiej” produkcji.

Renesans Moskwicza i szeroka ofensywa JAC

JAC Motors, znany w Rosji głównie z autobusów i lekkich ciężarówek, wypełnił lukę w segmencie użytkowym modelami Sunray i N25, montowanymi w specjalnej strefie ekonomicznej Ałabuga przez spółkę Sollers. Te pojazdy występują lokalnie jako Sollers Atlant oraz Sollers Argo.

Najwięcej uwagi przyciągnęło jednak wskrzeszenie marki Moskwicz. Produkowany w dawnej fabryce Renault model Moskwicz 3 to zmodernizowany JAC JS4 dostosowany do rosyjskich warunków drogowych. Od końca 2022 r. sprzedano już ponad 22 000 egzemplarzy, a linia ma zostać rozszerzona o wersję elektryczną.

JAC rozwija również ofertę SUV-ów Sehol X8 oraz Sehol A5 Plus, sprzedawanych pod uproszczonymi oznaczeniami „5” i „6”. We współpracy z JAC Poland budowany jest łańcuch dostaw części zamiennych, a centra szkoleniowe w Petersburgu i Jekaterynburgu mają zapewnić wysoki standard obsługi serwisowej dla rosnącej bazy klientów.