Kwestionowana skuteczność narkotestów używanych przez polską drogówkę może mieć szeroko zakrojone skutki. Według nowych doniesień, fałszywie pozytywne wyniki mogą dotyczyć nawet 80% przeprowadzanych testów. Kierowcy, na podstawie błędnych wyników, tracą swoje prawo jazdy, podczas gdy organy ścigania nie dostrzegają problemu.

Kuriozalne okoliczności odkrycia problemu

Problem wadliwych narkotestów stał się publicznie znany w nietypowych okolicznościach. Podczas jednego z szkoleń, policjant z drogówki województwa śląskiego poddał się dobrowolnemu testowi. Wynik był szokujący - test wykazał, że jest pod wpływem narkotyków. Chociaż postępowanie dyscyplinarne zostało wszczęte wobec policjanta, późniejsze badania laboratoryjne całkowicie obaliły te zarzuty. Po kilku tygodniach został przywrócony do służby.

Niezawodność testów Aquila Scan WDTP-10 pod znakiem zapytania

Kluczowym problemem jest test Aquila Scan WDTP-10, który jest powszechnie stosowany przez komendy w całym kraju. Już w styczniu poprzedniego roku analiza przeprowadzona na wniosek Komendanta Wojewódzkiego Policji w Katowicach porównała wyniki testów z badaniami laboratoryjnymi. Odkrycia były alarmujące, zwłaszcza dla Komendy Miejskiej Policji w Cieszynie, gdzie 82% pozytywnych testów nie zostało potwierdzonych w badaniach laboratoryjnych.

Policja vs. kierowcy: kto naprawdę ponosi odpowiedzialność?

Chociaż policja twierdzi, że narkotesty służą tylko do wstępnego badania kierowców, kierowcy, którzy nie zgodzili się z ich wynikami i nie zdecydowali się na badania laboratoryjne, mogą czuć się pokrzywdzeni. Ustawa o ruchu drogowym wyraźnie mówi, że policjant może zatrzymać prawo jazdy kierowcy na podstawie wyniku narkotestu. Dla wielu, zwłaszcza dla kierowców zawodowych, miesiąc bez prawa jazdy może oznaczać poważne kłopoty finansowe.

Trend rosnącej liczby testów na obecność substancji działających podobnie do alkoholu wskazuje, że policja stara się zwiększyć wysiłki w walce z jazdą pod wpływem. Jednak biorąc pod uwagę wątpliwą skuteczność testów, trudno jest ocenić rzeczywistą skuteczność tych działań. Statystyki dotyczące kierowców prowadzących pod wpływem substancji działających podobnie do alkoholu zaczęto zbierać dopiero od 2021 roku, co dodatkowo komplikuje analizę sytuacji.

Podsumowanie

Zwiększenie kontroli nad kierowcami prowadzącymi pod wpływem substancji odurzających jest ważne dla bezpieczeństwa na drodze. Niemniej jednak, jeśli stosowane metody kontroli nie są wiarygodne, mogą one prowadzić do niepotrzebnej paniki i niesprawiedliwych kar dla niewinnych kierowców. Nadszedł czas, aby dokładnie przeanalizować stosowane narkotesty i zapewnić, że są one skuteczne i godne zaufania.