Porady Mandaty

Sygnalizator S-3: Pułapka na kierowców? Uważaj na mandat do 1000 zł!

Grzegorz Chruścielewski
Grzegorz Chruścielewski

redaktor naczelny


  • 16.11.2023 16:27
  • 1 minuta czyt.
Ilustracja do artykułu
(Ilustracja do artykułu : fot. elements.envato.com)

Wśród nowoczesnych rozwiązań na polskich drogach, sygnalizator S-3 wyróżnia się specyficznymi zasadami działania. Niewiedza kierowców na jego temat może prowadzić do kosztownych mandatów. Czy jest to kolejna "pułapka" dla kierowców?

Co kryje się za sygnalizatorem S-3?

Sygnalizator S-3, popularnie zwany strzałką, stanowi nowoczesne rozwiązanie na dużych skrzyżowaniach, mające na celu zwiększenie płynności ruchu i poprawę bezpieczeństwa. Jego głównym zadaniem jest wskazanie kierowcom bezkolizyjnego skrętu, najczęściej w lewo, gdzie kierowca nie musi ustępować pierwszeństwa samochodom jadącym z naprzeciwka. Chociaż idea jest prosta, wielu kierowców nadal boryka się z nieświadomością w zakresie obowiązków i praw wynikających z tego sygnalizatora.

Zawracanie na skrzyżowaniu - kiedy dozwolone?

Choć zasada jest klarowna - kierowcy mogą zawrócić na skrzyżowaniu jedynie wtedy, gdy jest to wyraźnie dozwolone, nadal dochodzi do licznych nieporozumień. Sygnalizator S-3 wskazujący skręt bezkolizyjny uprawnia do jazdy wyłącznie we wskazanym kierunku. Możliwość zawracania pojawia się jedynie, gdy oprócz strzałki w lewo, pojawia się dodatkowa strzałka wskazująca kierunek do tyłu. Niestety, wiele osób popełnia błąd, myląc znak poziomy na jezdni (strzałka w lewo) z sygnalizatorem, co prowadzi do kosztownych mandatów.

Niestosowanie się do wskazań sygnalizatora S-3 - konsekwencje

Od początku 2022 roku kierowcy, którzy nie dostosowują się do wskazań sygnalizatora S-3, narażają się na surowe konsekwencje. Pierwsze wykroczenie tego typu wiąże się z mandatem w wysokości 500 zł, natomiast w przypadku recydywy kara wzrasta do 1000 zł. Dodatkowo, nieprawidłowe zachowanie na drodze skutkuje naliczeniem 8 punktów karnych. Warto pamiętać, że w przypadku naruszenia zasad ruchu drogowego, takie jak wymuszenie pierwszeństwa czy nieustąpienie pieszym, kierowca może zostać ukarany dodatkowym mandatem.

Podsumowanie: Sygnalizator S-3, mimo iż został wprowadzony w celu poprawy bezpieczeństwa i płynności ruchu, wciąż stanowi zagadkę dla wielu kierowców. Niewłaściwa interpretacja jego wskazań może prowadzić do poważnych konsekwencji finansowych i punktów karnych. Dlatego warto dokładnie zapoznać się z zasadami i dostosowywać do nich swoje zachowanie na drodze.



Grzegorz Chruścielewski

Redaktor naczelny, pasjonat motoryzacji, podróżnik. Uwielbia silniki spalinowe i zapach benzyny, ale z zainteresowaniem przygląda się rozwojowi samochodów elektrycznych. Własnym camperem przemierza najdalsze zakątki świata łącząc pasję do podróży z motoryzacją.