20 października br. funkcjonariusze pionu kryminalnego zatrzymali 42-letniego mieszkańca powiatu kolskiego, ujawniając na jego posesji ponad dziesięć ton liści i krajanki tytoniowej nieoznaczonej polskimi znakami akcyzy.
Akcja była finałem kilkutygodniowego rozpoznania, które obejmowało analizę łańcucha dostaw surowca, obserwację posesji oraz pracę operacyjną w lokalnej sieci odbiorców. Zabezpieczony towar – dzięki braku banderol – mógł trafić na rynek czarnorynkowy w formie papierosów lub tytoniu do samodzielnego skręcania, generując wielomilionowe straty dla fiskusa. Mężczyzna został zatrzymany na miejscu i doprowadzony do prokuratury, gdzie przedstawiono mu zarzuty naruszenia przepisów Kodeksu karnego skarbowego.
Przebieg działań operacyjnych
Informacje o nielegalnym magazynie trafiły do śledczych na początku października. Zgromadzony materiał dowodowy wskazywał, że posesja – formalnie zarejestrowana jako gospodarstwo rolne – była wykorzystywana do przechowywania dużych partii surowca tytoniowego sprowadzanego z województw wschodnich.
Po uzyskaniu nakazu przeszukania funkcjonariusze weszli na teren obiektu w poniedziałkowy poranek. W jednym z budynków gospodarczych znajdowały się rzędy kartonowych pudeł, zaplombowanych jedynie taśmą pakową. Łącznie odnaleziono 207 paczek z suszem o łącznej wadze 10,3 t. Wstępne badanie przy użyciu analizatora przenośnego potwierdziło, że zabezpieczony towar stanowi pełnowartościowy tytoń nadający się do produkcji wyrobów akcyzowych.
Skala uszczuplenia fiskalnego
Według szacunków urzędników Krajowej Administracji Skarbowej, 10,3 t surowca – po przetworzeniu na około 13 milionów sztuk papierosów – oznaczałoby brak wpływów z tytułu akcyzy, VAT-u i podatku dochodowego rzędu 8,5 mln zł. To równowartość rocznych dochodów podatkowych niewielkiej gminy w Polsce.
Tak wysoka kwota wynika z faktu, że ponad 80 % ceny legalnych papierosów w kraju stanowią podatki. Przy utrzymującym się od lat wysokim poziomie opodatkowania tytoniu, każda tona nielegalnego surowca przekłada się na wielomilionowe straty dla budżetu państwa, co potwierdzają coroczne raporty Ministerstwa Finansów.
Konsekwencje prawne dla podejrzanego
Zatrzymany usłyszał zarzut magazynowania wyrobów akcyzowych bez wymaganych oznaczeń (art. 65 §1 KKS). Czyn ten zagrożony jest karą do trzech lat pozbawienia wolności oraz grzywną określaną w stawkach dziennych, których górny pułap może sięgnąć kilkuset tysięcy złotych. Sąd może także orzec przepadek nielegalnego towaru i narzędzi służących do jego przechowywania.
Prokurator zastosował wobec podejrzanego dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe w wysokości 50 tys. zł. Dalsze czynności obejmują ustalenie łańcucha dostaw oraz potencjalnych odbiorców, co może skutkować kolejnymi zatrzymaniami.
Nielegalny rynek tytoniu w Polsce – szersze tło
Polski rynek wyrobów tytoniowych należy do najściślej regulowanych w Unii Europejskiej, jednak wysoki poziom opodatkowania motywuje część podmiotów do działań w szarej strefie. Według danych Europejskiego Urzędu ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF) w 2022 r. w UE przechwycono ponad 531 mln sztuk nielegalnych papierosów, z czego niemal 15 % w Polsce.
Główne kierunki przemytu to Białoruś, Ukraina oraz kraje bałkańskie, skąd tytoń trafia zarówno w formie gotowych papierosów, jak i surowca. Zjawisko to generuje nie tylko straty finansowe, ale również ryzyko zdrowotne – nielegalne produkty nie podlegają kontroli jakości, a ich skład jest niezweryfikowany. Dlatego służby skarbowe, Policja i Straż Graniczna od kilku lat intensyfikują wspólne działania, skupiając się na wczesnym wykrywaniu magazynów surowca oraz likwidacji nielegalnych linii produkcyjnych.
(oprac. własne)