Masowa mobilizacja europejskich policji
Do działań przystąpiły służby drogowe z ponad 20 krajów europejskich. Na drogach pojawią się setki tysięcy funkcjonariuszy, wyposażonych w nowoczesne mierniki prędkości, w tym mobilne i stacjonarne fotoradary oraz wideorejestratory w nieoznakowanych radiowozach. W Polsce akcję wspierają specjalne patrole grupy Speed, znane z dynamicznych i skutecznych interwencji wobec piratów drogowych. Kierowcy poruszający się po Europie w tym okresie muszą liczyć się ze wzmożonymi kontrolami, zwłaszcza w rejonach szkół, przejść dla pieszych oraz miejscach wskazanych przez lokalne społeczności jako szczególnie niebezpieczne. Policja będzie nie tylko mierzyć prędkość, ale również sprawdzać trzeźwość kierowców, stan techniczny pojazdów oraz posiadane uprawnienia do kierowania.
Skala i efekty poprzednich akcji
Jak informuje ROADPOL, w ubiegłym roku podczas jednodniowego „Speed Marathon” odnotowano ponad 150 tys. wykroczeń. Wiele z nich zakończyło się zawieszeniem prawa jazdy oraz nałożeniem wysokich mandatów. Dwa lata temu skontrolowano miliony pojazdów w ponad 10 tys. punktach, często ustalanych na podstawie zgłoszeń od obywateli.
Kontrowersje i znaczenie akcji
Choć akcje takie jak „Speed Operation” spotykają się z krytyką, głównie ze względu na ich kosztowność i organizacyjny rozmach, to eksperci podkreślają ich edukacyjny charakter. Masowe kontrole mają przypominać kierowcom o niebezpieczeństwach związanych z nadmierną prędkością i podnosić ogólną świadomość bezpieczeństwa na drogach. Akcja ROADPOL to jasny sygnał – bezpieczeństwo na drogach pozostaje priorytetem, a współpraca europejskich państw w tym zakresie przynosi wymierne efekty. Warto więc w tym tygodniu zachować ostrożność, zdjąć nogę z gazu i przestrzegać przepisów dla bezpieczeństwa własnego i innych uczestników ruchu.