Hiszpańska marka z segmentu performance zaprezentowała Leon VZ TCR – najsilniejszą przednionapędową Cuprę w historii i jeden z nielicznych hothatchy, w których tylną kanapę demontuje się w zaledwie kilka minut. Ta limitowana do 499 sztuk wersja została opracowana z myślą o entuzjastach track-day, którzy oczekują ekstremalnej redukcji masy, bez rezygnacji z homologacji drogowej.
Silnik i układ napędowy
Sercem auta jest turbodoładowany, dwulitrowy silnik TSI o mocy 321 KM i 420 Nm. Motor współpracuje z siedmiobiegową przekładnią dwusprzęgłową, umożliwiającą zmianę przełożeń w ułamku sekundy, oraz z elektronicznie sterowanym mechanizmem różnicowym przy przedniej osi. Sprint od zera do 100 km/h trwa 5,6 s, a producent nie wprowadził ogranicznika prędkości maksymalnej – decyzję o prędkości podejmuje zatem kierowca i tor. Warto dodać, że jednostka bazuje na konstrukcji znanej z wyścigowych Leonów klasy TCR, jednak dostosowano ją do wymogów drogowych w zakresie emisji i trwałości.
Zaawansowana dynamika jazdy
Aby w pełni wykorzystać potencjał silnika, samochód otrzymał adaptacyjne zawieszenie DCC z kilkunastoma mapami tłumienia, specjalnie skalibrowany układ kierowniczy o przełożeniu 14,1:1 oraz dodatkowe rozpórki zwiększające sztywność nadwozia. Sześciotłoczkowe zaciski Akebono współpracują z nawiercanymi tarczami o średnicy 370 mm, a kutych felg o średnicy 19 calowych nie tylko poprawiają chłodzenie hamulców, lecz także ograniczają masę nieresorowaną o blisko 10 kg w stosunku do standardowych obręczy. Całość uzupełnia ogumienie typu semi-slick dobrane z myślą o pracy w wysokich temperaturach eksploatacyjnych.
Stylistyka przywodząca na myśl paddock
Przedni splitter, poszerzone progi i pokaźne tylne skrzydło generują realny docisk aerodynamiczny, co potwierdzono w tunelu aerodynamicznym w Barcelonie. Dodatkową stabilność w zakrętach zapewnia dyfuzor zintegrowany z czterema miedzianymi końcówkami układu wydechowego, który – dzięki regulowanej przepustnicy – oferuje dwa poziomy głośności. Karoseria dostępna jest w trzech lakierach: matowym Graphene Grey, metalicznym Magnetic Tech oraz charakterystycznym Petrol Blue, a lusterka wykonano z karbonu, podkreślając bezkompromisowy charakter wersji TCR.
Kabina skrojona pod tor
Fotele CUPBucket z kompozytów węglowych ważą o połowę mniej niż standardowe i wyposażono je w czteropunktowe pasy zgodne z regulaminem FIA. Zamiast tradycyjnej tylnej kanapy znajdziemy lekką aluminiową ramę; samą kanapę można wyjąć, odkręcając cztery śruby – cała operacja trwa kilka minut i nie wymaga specjalistycznego narzędzia. Kierowca ma do dyspozycji cyfrowy kokpit z widokiem torowym, prezentujący temperatury opon, przeciążenia boczne oraz czasy okrążeń. Każdy egzemplarz otrzymuje laserowo grawerowany numer seryjny, co podnosi kolekcjonerską wartość modelu.
Alternatywa do jazdy na co dzień: Leon VZ
Dla kierowców, którzy chcą korzystać z 321 KM także w codziennym ruchu miejskim, przygotowano wariant Leon VZ. Zachowuje on tę samą konfigurację silnika i skrzyni biegów, lecz rezygnuje z najbardziej agresywnych elementów aerodynamicznych i zostawia pełnowymiarową, komfortową tylną kanapę. Zawieszenie ma szerszy zakres ustawień, a kabina więcej wyposażenia multimedialnego. Ta wersja powstanie w liczbie 1500 sztuk, oferując kompromis pomiędzy torową precyzją a użytkową wszechstronnością, jednocześnie zapowiadając, że limitowane hot-hatche Cupry wciąż będą wyznaczać ambitne standardy w segmencie.