Ponad ćwierć miliona samochodów z logo bawarskiego producenta otrzymało właśnie nakaz parkowania wyłącznie pod gołym niebem. Powodem jest usterka, która w skrajnych sytuacjach może doprowadzić do samozapłonu pojazdu nawet wtedy, gdy silnik jest wyłączony. Akcja serwisowa obejmuje modele wyposażone w dwulitrowy silnik z rodziny B48 i potrwa do momentu wymiany podejrzanego elementu we wszystkich egzemplarzach.

Ryzyko pożaru wynika z konstrukcji rozrusznika – części odpowiadającej za pierwszy ruch wału korbowego. W niektórych egzemplarzach do wnętrza podzespołu przedostaje się wilgoć, co przyspiesza korozję i może spowodować zwarcie elektryczne. Biorąc pod uwagę, że wspomniany silnik jest popularny w całej gamie producenta, kampania ma wymiar globalny i dotyczy pojazdów z roczników 2015–2021.

Geneza problemu i mechanizm usterki

Rozrusznik wykorzystywany przy jednostce B48 pracuje w warunkach znacznych zmian temperatury. Wada uszczelnienia obudowy sprawia, że woda przenika do środka, gdzie styka się z uzwojeniem i elektroniką sterującą. Wilgoć w połączeniu z prądem rozruchowym prowadzi do powolnego utleniania styków. Gdy korozja przekroczy pewien próg, pojawia się ryzyko łuku elektrycznego, a w konsekwencji zapłonu otaczających materiałów. Co istotne, zwarcie może wystąpić podczas parkowania – dlatego producent zaleca pozostawianie auta z dala od zabudowań do czasu wizyty w serwisie.

Skala akcji: liczby z Europy, Ameryki i Azji

Dokładny zasięg kampanii będzie znany po zliczeniu wszystkich numerów VIN, jednak już dziś wiadomo, że w samych Stanach Zjednoczonych procedura obejmuje blisko 200 000 pojazdów. Federalny urząd motoryzacyjny w Niemczech zarejestrował ponad 130 000 sztuk, a krajowe punkty serwisowe szacują kilkanaście tysięcy aut poruszających się po polskich drogach. Do tego dochodzą rynki azjatyckie i Bliski Wschód – łącznie mówi się o ponad 330 000 samochodów.

Które modele i silniki wymagają interwencji

Rozrusznik podatny na korozję montowano w dwulitrowych, czterocylindrowych silnikach benzynowych oznaczonych kodem B48, produkowanych od końca 2015 do jesieni 2021 r. Lista nadwozi obejmuje zarówno auta kompaktowe, jak i luksusowe:

– Serie 1, 2 Coupé, 3, 4, 5, 6 Gran Turismo oraz 7 – SUV-y X3, X4, X5, X6 i X7 – Roadster Z4 – Pokrewny model współpracującej marki, czyli Toyota GR Supra z turbodoładowaną jednostką 2.0

Procedura dla właściciela: jak postępować

Posiadacze pojazdów objętych kampanią otrzymają list lub powiadomienie w aplikacji mobilnej producenta. Numer VIN można także samodzielnie sprawdzić w zakładce „Akcje serwisowe” na stronie marki. Po umówieniu wizyty autoryzowany warsztat wymieni rozrusznik na nową, zmodyfikowaną konstrukcję; w niektórych przypadkach bezpłatnie zostanie wymieniony także akumulator, który mógł ucierpieć w wyniku nadmiernego poboru prądu. Do czasu wykonania naprawy producent zaleca:

– parkowanie na otwartej przestrzeni z dala od budynków; – unikanie pozostawiania samochodu w podziemnych garażach; – obserwowanie tablicy przyrządów pod kątem nietypowych komunikatów lub zapachu spalenizny.

Szerszy kontekst i znaczenie dla branży

Kampania pokazuje, jak istotne jest szybkie wykrywanie wad komponentów elektrycznych w epoce rosnącego stopnia zautomatyzowania pojazdów. Globalne sieci serwisowe, obowiązek raportowania do organów typu NHTSA w USA czy europejskiego systemu Safety Gate (dawniej RAPEX) sprawiają, że producenci muszą reagować natychmiast, zanim pojedyncza usterka przerodzi się w kryzys reputacyjny. Wymiana rozrusznika w kilkuset tysiącach aut to koszt liczony w setkach milionów euro, jednak potencjalne straty wynikające z pożarów i pozwów byłyby nieporównywalnie większe. Dlatego branża coraz częściej inwestuje w bardziej rygorystyczne testy wodoszczelności komponentów oraz zdalne systemy monitorowania kondycji układów wysokoprądowych.