Prezentowany ranking powstał po dziesiątkach rozmów z niezależnymi warsztatami, przeglądzie raportów TÜV, J.D. Power i Consumer Reports oraz analizie ogłoszeń sprzedażowych. Wspólnym mianownikiem okazała się trwałość kluczowych podzespołów i przewidywalne koszty obsługi, a nie przebieg czy rok produkcji. Spośród blisko stu popularnych modeli wybrano dziesięć, które otrzymały bezwzględną „piątkę” od współpracujących mechaników.
Dziewięć z nich to konstrukcje japońskich marek – co potwierdza reputację inżynierii z Kraju Kwitnącej Wiśni – a jedynym wyjątkiem jest niemiecki SUV drugiej generacji. Każda pozycja opisuje rekomendowane silniki, charakterystyczne mankamenty i rynkowe widełki cenowe, tak aby ułatwić podjęcie decyzji o zakupie.
Jak ocenialiśmy i czego szukaliśmy
Warsztaty biorące udział w projekcie opracowały pięciostopniową skalę obejmującą zużycie układu napędowego, odporność na korozję podwozia, awaryjność elektroniki oraz dostępność części zamiennych. Dane statystyczne zestawiono z realnymi kosztami napraw, dzięki czemu do finału nie trafiły nawet dobre, lecz drogocenne w utrzymaniu auta klasy premium. W efekcie liczył się nie metrykalny wiek, a jakość materiałów, kultura montażu i sensowna konstrukcja silnika.
Wspólne cechy liderów
Analiza pokazała, że najtrwalsze samochody łączą proste, atmosferyczne jednostki benzynowe, przemyślane zabezpieczenie antykorozyjne oraz konserwatywne skrzynie biegów. Hybrydy Toyoty zyskały dodatkowe punkty za niezależne badania flotowe, a Mazda za dopracowaną technologię Skyactiv. W niemieckim rodynku doceniono kompozytowe elementy redukujące masę i solidny napęd 4Motion.
Honda CR-V IV (2012 – 2018): przestronny SUV, który nie boi się kilometrów
Rodzinny crossover Hondy udowadnia, że połączenie prostego dwulitrowego benzyniaka i klasycznego napędu na przednią oś wystarcza do bezproblemowej eksploatacji. Auto mierzy 4,57 m długości, oferuje bagażnik do 1669 l i rzadko koroduje. Wersje wysokoprężne 1.6 i-DTEC potrafią przejechać ponad 300 tys. km bez ingerencji w układ rozrządu, lecz wymagają filtra DPF w dobrej kondycji. Najczęstsze usterki to hałasujący silnik pompy sprzęgła tylnych kół oraz sporadyczne wycieki oleju z przekładni. Szacunkowe ceny: 50–95 tys. zł. Ocena warsztatów: 5/5.
Toyota RAV4 IV (2013 – 2018): niezniszczalna benzyna lub hybryda
Czwarta generacja RAV4 czerpie z doświadczeń marki w dziedzinie niezawodnych hybryd. Najbardziej polecany napęd to wolnossące 2.0 Valvematic 152 KM z manualną skrzynią lub zestaw hybrydowy 2.5 o mocy systemowej 197 KM. Auto mierzy 4,57 m, a bagażnik sięga 1746 l. Sprawdzony układ planetarny e-CVT w hybrydzie nie wymaga drogich serwisów. Diesle 2.0 D-4D (zwłaszcza pochodzące ze współpracy z BMW) mogą dręczyć awarie EGR-u i turbosprężarki. Rynek wtórny wycenia zadbane egzemplarze na 48–105 tys. zł. Ocena: 5/5.
Mazda 2 III (2014 – 2024): miejskie auto, które lubi długie trasy
Hatchback Mazdy jest lekki (ok. 1050 kg), ma precyzyjny układ kierowniczy i sprawdzony silnik Skyactiv-G 1.5 o mocach 75–115 KM. Dzięki wysokiemu stopniowi sprężania jednostka zużywa średnio 5 l/100 km, a brak turbiny i wtrysku bezpośredniego upraszcza serwis. Typowe bolączki ograniczają się do cienkiego lakieru i rzadkich awarii modułu multimediów. Ceny startują od 35 tys. zł, a za rocznik 2021 z mild-hybrydą trzeba zapłacić około 70 tys. zł. Ocena: 5/5.
Suzuki SX4 S-Cross I (2013 – 2021): nieduży crossover o dużej trwałości
Model bazuje na sprawdzonej płycie podłogowej Swifta i oferuje napęd AllGrip z elektryczną blokadą sprzęgła. Najchętniej polecany motor to wolnossące 1.6 VVT 120 KM, później zastąpione przez turbodoładowane 1.4 BoosterJet. Nadwozie o długości 4,3 m mieści 430 l bagażu. Warsztaty zwracają uwagę na odporne sprzęgło i tanie części zawieszenia; mankamentami bywają czujniki ciśnienia opon i delikatne uszczelki drzwi. Ceny od 38 tys. zł. Ocena: 5/5.
Mazda 6 III (2012 – 2022): elegancki sedan, który się nie poddaje
Trzecia „szóstka” wyróżnia się ocynkowanym nadwoziem i nowoczesnymi silnikami Skyactiv-G 2.0/2.5 oraz turbodieslem Skyactiv-D 2.2. Sedan mierzy 4,87 m, kombi 4,8 m, bagażnik przekracza 500 l. Użytkownicy chwalą trwałe łańcuchy rozrządu i oszczędność, natomiast układ multimedialny pierwszych roczników wymagał aktualizacji oprogramowania. Najtańsze egzemplarze kosztują 42 tys. zł, dobrze utrzymane poliftowe – około 80 tys. zł. Ocena: 5/5.
Lexus GS IV (2012 – 2020): hybrydowa limuzyna odporna na czas
GS oferuje zestaw napędowy 2.5 h (300h) lub 3.5 h (450h) z bezstopniową przekładnią planetarną oraz rzadziej spotykaną wolnossącą V-szóstkę 3.5 w wersji 350. Pneumatyka pracuje bezproblemowo, a akumulatory niklowo-wodorowe notują przebiegi ponad 300 tys. km. Słabszą stroną są kosztowne tarcze hamulcowe i czujniki martwego pola. Cena od 80 tys. zł, topowe egzemplarze F-Sport przekraczają 150 tys. zł. Ocena: 5/5.
Honda Jazz IV (2015 – 2020): mikrovana niezniszczą nic prócz rdzy
Jazz łączy kompaktowe wymiary (4,0 m) z modułowym wnętrzem i systemem Magic Seats. Silnik 1.3 i-VTEC 102 KM występuje z ręczną skrzynią lub bezstopniową CVT. Dzięki łańcuchowi rozrządu i brakowi turbiny jednostka znosi paliwo LPG. Po latach pojawiają się małe ogniska korozji na rantach nadkoli; reszta to drobiazgi pokroju czujników parkowania. Rynek wycenia sprawne auta na 40–65 tys. zł. Ocena: 5/5.
Toyota Camry VIII (od 2017): ewenement klasy średniej wyższej
Camry po powrocie na rynek europejski występuje wyłącznie jako hybryda 2.5 Dynamic Force 218 KM. Silnik pracuje w cyklu Atkinsona, generuje 221 Nm, a wraz z planetarną e-CVT pozwala realnie zużywać poniżej 6 l/100 km. Nadwozie mierzy 4,88 m, kabina imponuje przestrzenią dla pasażerów tyłu. Udokumentowana eksploatacja ogranicza się do wymian płynów i filtrów. Słabe punkty: podatne na zarysowania lakier i wysoka cena oryginalnych reflektorów LED. Ceny: 130–190 tys. zł. Ocena: 5/5.
Toyota Corolla XII (od 2018): globalny bestseller w najlepszej formie
Dwunasta generacja bazuje na platformie TNGA, oferuje napęd hybrydowy 1.8 122 KM lub 2.0 184 KM oraz wolnossące 1.6 Dynamic Force 132 KM. Kombi Touring Sports mieści 598 l bagażu, hatchback – 361 l. Pochwały zbierają wielowahaczowe zawieszenie i adaptacyjny tempomat w standardzie. Znane usterki to drobne błędy systemu multimedialnego oraz grzechotka z okolic stolika w konsoli. Najtańsze auta kosztują 70 tys. zł. Ocena: 5/5.
Volkswagen Tiguan II (od 2016): europejski wyjątek potwierdzający regułę
Druga odsłona Tiguana zdobyła wysokie noty za jakość wnętrza i solidny napęd 2.0 TSI 180 KM (po modernizacji konstrukcji pierścieni tłokowych). Popularny diesel 2.0 TDI z wtryskiem common-rail w wersji 150 KM nie sprawia problemów po wymianie paska rozrządu co 210 tys. km. Nadwozie mierzy 4,49 m, bagażnik 615 l. Użytkownicy sygnalizują sporadyczne awarie modułu AdBlue i czujników radarowych. Ceny wahają się od 85 do 160 tys. zł. Ocena: 5+.
Podsumowanie obserwacji z warsztatów
Na podstawie doświadczeń mechaników oraz statystyk niezależnych instytutów widać wyraźnie, że przemyślana konstrukcja silnika i prosta elektronika są ważniejsze od młodego rocznika produkcji. Dziesięć przedstawionych modeli – choć różnią się segmentem i charakterem – łączy rzadko spotykana zgodność opinii specjalistów co do ich trwałości i realnych kosztów eksploatacji.