Renault Megane GrandCoupe z wysokoprężną jednostką Blue dCi 115 i dwusprzęgłową przekładnią EDC to przykład samochodu, który w czasie masowej fascynacji SUV-ami i układami hybrydowymi pozostaje wierny klasycznej formule sedana segmentu C. Testowana konfiguracja stawia na pragmatyzm: łączy elegancką linię nadwozia z niskimi kosztami paliwa, oferuje komplet współczesnych systemów bezpieczeństwa, a jednocześnie nie wymaga budżetu charakterystycznego dla modeli premium. Sprawdziliśmy, jak ten układ sprawdza się w codziennej eksploatacji – zarówno w ruchu miejskim, jak i na dłuższych trasach.
Elegancka sylwetka i praktyczne wymiary
Nadwozie mierzące niespełna 4,64 m długości wygląda dojrzale, lecz nie przytłacza w aglomeracji. Rozstaw osi 2,71 m przekłada się na przestrzeń wewnątrz kabiny porównywalną z wieloma hatchbackami klasy średniej, a wyraźnie zarysowana linia dachu płynnie łączy się z pokrywą bagażnika. Twórcy Renault zdecydowali się na klasyczne proporcje trójbryłowe, dzięki czemu Megane GrandCoupe wyróżnia się w morzu crossoverów. Wąskie przednie reflektory LED ze światłami do jazdy dziennej w kształcie litery C oraz delikatnie poszerzone błotniki nadają autu sportowej prezencji, nie odbierając mu przy tym elegancji. Trzyszybowa linia boczna poprawia widoczność, a 17-calowe felgi (seryjne w bogatszych odmianach) zapewniają kompromis pomiędzy komfortem a pewnym prowadzeniem. W codziennym użytkowaniu docenia się również prześwit 134 mm, który pozwala bez obaw pokonywać miejskie progi zwalniające.
Wnętrze: ergonomia i technologie bez ekstrawagancji
Kokpit zachowuje czytelną strukturę: przed oczami kierowcy znajduje się 7-calowy wyświetlacz cyfrowy, a centralny ekran multimedialny o przekątnej 9,3 cala pracuje w pionie, ułatwiając obsługę nawigacji i smartfonowych aplikacji. Najważniejsze funkcje – regulacja głośności, temperatury i ogrzewania szyb – mają klasyczne przyciski, co zwiększa bezpieczeństwo podczas jazdy. Materiały wykończeniowe łączą miękkie tworzywa z ekologiczną skórą na boczkach i mieszku dźwigni biegów. Przednie fotele, wyposażone w podgrzewanie oraz regulację podpory lędźwiowej, zapewniają wygodę na długich odcinkach. Z tyłu dwoje dorosłych pasażerów ma wystarczającą ilość miejsca na nogi, choć opadający dach może ograniczać przestrzeń nad głowami osobom powyżej 185 cm wzrostu. Bagażnik o pojemności 503 l ma regularny kształt i podłogę tuż pod progiem, co ułatwia załadunek walizek lub dziecięcego wózka.
Blue dCi 115 EDC: parametry, osiągi i realne zużycie paliwa
Serce testowanej wersji to czterocylindrowy turbodiesel o pojemności 1,46 l, legitymujący się mocą 115 KM przy 3750 obr./min i maksymalnym momentem 260 Nm dostępnym od 2000 obr./min. Jednostka korzysta z układu wtrysku common-rail najnowszej generacji, filtra cząstek stałych oraz systemu selektywnej redukcji katalitycznej (AdBlue), aby spełniać normę Euro 6d. Współpracująca z silnikiem siedmiobiegowa skrzynia dwusprzęgłowa EDC zmienia przełożenia płynnie i przewidująco, szczególnie w trybie Eco, gdzie program zmierza do utrzymania obrotów poniżej 2000 obr./min. Producent podaje przyspieszenie do 100 km/h na poziomie 11,3 s i prędkość maksymalną 196 km/h – wyniki potwierdzone podczas naszych pomiarów z lekkim obciążeniem.
Największe wrażenie robi jednak zużycie oleju napędowego. W ruchu miejskim ze średnią prędkością 28 km/h odnotowaliśmy 5,1 l/100 km. Podczas jazdy ekspresową drogą przy 120 km/h komputer wskazał 4,6 l/100 km, a w spokojnym, pozamiejskim tempie 90 km/h rezultat spadł do 4,0 l/100 km. Co istotne, wyniki uzyskano przy włączonej klimatyzacji i bez specjalnych technik eco-drivingu. Na zbiorniku o pojemności 47 l realny zasięg przekraczający 900 km jest w zasięgu każdego kierowcy.
Wyposażenie, bezpieczeństwo i koszty utrzymania
Nawet podstawowa specyfikacja obejmuje układ automatycznego hamowania awaryjnego, asystenta pasa ruchu, rozpoznawanie znaków drogowych oraz tempomat z ogranicznikiem prędkości. Testowany egzemplarz wzbogacono o adaptacyjny tempomat, czujniki martwego pola, kamerę cofania o rozdzielczości HD i parktronic 360 °. W kabinie znalazły się także dwustrefowa klimatyzacja, podgrzewana kierownica, gniazda USB-C dla pasażerów tylnej kanapy oraz łączność bezprzewodowa Apple CarPlay i Android Auto. Brakuje jedynie automatycznie przyciemnianego lusterka wstecznego, które wielu konkurentów oferuje seryjnie. Na plus warto odnotować pięcioletnią gwarancję z limitem 100 000 km, a także przeglądy co 30 000 km lub dwa lata – w segmencie kompaktowym to ponadprzeciętne wartości.
Cennik modelu startuje w Polsce od około 109 900 zł za wersję Intens, natomiast bogatsza odmiana R.S. Line z pakietem stylistycznym wyceniona jest na 123 000 zł. Dla porównania Skoda Octavia 2.0 TDI 116 KM DSG kosztuje minimum 122 900 zł, a hybrydowa Toyota Corolla Sedan 1.8 Hybrid e-CVT – 119 900 zł. Eksploatacja Megane GrandCoupe jest równie atrakcyjna: katalogowe 4,5 l/100 km w cyklu mieszanym przekłada się na miesięczny rachunek za paliwo niższy o 20–30 % w stosunku do benzynowych jednostek o podobnej mocy. Warto też wspomnieć o wysokiej trwałości sprawdzonego silnika K9K, który w niezależnych rankingach niezawodności plasuje się w czołówce, jeśli właściciel regularnie zmienia olej i stosuje filtr paliwa dobrej jakości.
Dlaczego diesel w kompaktowym sedanie wciąż ma sens
Rosnąca popularność układów hybrydowych i elektrycznych nie oznacza końca dobrze skrojonych diesli w samochodach dla flot i klientów prywatnych pokonujących większe przebiegi. Megane GrandCoupe w konfiguracji Blue dCi 115 EDC udowadnia, że przy zachowaniu atrakcyjnej ceny zakupu można otrzymać niskie spalanie, duży zasięg i pełną zgodność z najnowszymi normami emisji. Tradycyjne nadwozie sedana, przestronny bagażnik i komplet systemów wspomagających kierowcę czynią ten model interesującą alternatywą dla popularnych kompaktowych SUV-ów, które często zużywają więcej paliwa oraz generują wyższe opory powietrza. Jeśli priorytetem jest spokojna, komfortowa jazda okraszona zdroworozsądkową ekonomiką, propozycja francuskiego producenta pozostaje jedną z najlogiczniejszych na aktualnym rynku nowych samochodów.