Weekend 18–19 października 2025 r. zapowiada się w Paryżu wyjątkowo: na terenach Parc André Citroën, gdzie niegdyś funkcjonowały hale montażowe marki, odbędzie się święto z okazji 70. rocznicy premiery modelu DS. Ponad 200 egzemplarzy przyjedzie z całej Europy, tworząc żywe muzeum inżynierii i designu, które przed laty zdefiniowały pojęcie francuskiej elegancji na czterech kołach. Organizator przedsięwzięcia, stowarzyszenie Club ParIDS, wraz z DS Automobiles oraz fundacją L’Aventure DS obiecuje wydarzenie łączące historię z przyszłością – od pierwszych, ręcznie składanych prototypów aż po najnowsze, elektryczne limuzyny E-TENSE.

Dziedzictwo, które zmieniło motoryzację

Kiedy w październiku 1955 r. na Salonie Samochodowym w Grand Palais odsłonięto Citroëna DS, stoisko producenta zostało w ciągu pierwszego dnia zarzucone ponad 12 tys. zamówień. Za awangardową linię nadwozia odpowiadał rzeźbiarz i stylista Flaminio Bertoni, a ukryte pod karoserią rozwiązania opracował inżynier André Lefèbvre. Zintegrowano wówczas samonośne nadwozie z hydropneumatycznym zawieszeniem, wspomaganiem kierownicy oraz hamulcami tarczowymi – zestaw nowinek, który wyprzedzał konkurencję o dekadę. Łącznie w latach 1955–1975 powstało około 1,46 mln sztuk DS i jej uproszczonej odmiany ID, a epokę zamknęła wersja 23 Pallas Injection Électronique – pierwszy francuski samochód z elektronicznie sterowanym wtryskiem paliwa. Model zyskał status kultowego nie tylko dzięki komfortowi i stylistyce; hydropneumatyka ratowała prezydenta Charles’a de Gaulle’a podczas zamachu w 1962 r., a sportowe sukcesy w Rajdzie Monte Carlo potwierdziły, że futurystyczny projekt ma solidne fundamenty mechaniczne.

Kolekcjonerskie perełki na jubileusz

Wśród 200 zaproszonych samochodów znajdą się egzemplarze, których nie zobaczymy na co dzień w muzeach: – DS 19 „ELV 31” z 1955 r., najstarsza znana sztuka zachowana po przedprodukcyjnej serii budowanej w tajnym warsztacie „Le Bocal”; – DS 19 Ballons z 1959 r., eksperymentalny „pojazd bezsilnikowy” oparty na balonach, odtworzony niedawno przez paryskich uczniów szkoły GARAC; – ID 19 w brytyjskiej specyfikacji z kierownicą po prawej stronie, kompletowana niegdyś w Slough i wyróżniająca się bogatszym wykończeniem; – DS 21 Pallas z 1968 r., pokazowa limuzyna z czterosoczewkowymi reflektorami skrętnymi – technologią, którą inni producenci wdrożyli dopiero dekady później.

Nowe oblicze luksusu – DS N°4, DS N°8 i laboratoria przyszłości

Marka DS, samodzielna od 2014 r., przywiezie do Paryża również aktualną gamę i prototypy: – DS N°4 – kompaktowa limuzyna segmentu premium dostępna jako hybryda, hybryda plug-in oraz w pełni elektryczna odmiana E-TENSE; – DS N°8 – nowy flagowiec z napędem wyłącznie elektrycznym, deklarowanym zasięgiem 750 km i mocą dochodzącą do 350 KM; – DS Aero Sport Lounge – koncepcyjny crossover, w którym minimalistyczne wnętrze wykorzystuje naturalne włókna i tkaniny inspirowane haute couture; – DS E-TENSE Performance – elektryczny demonstrator technologii, bazujący na doświadczeniach z mistrzostw Formuły E i przyspieszający do „setki” w niecałe 2 s.

Dwa dni święta w sercu Paryża

Sobota 18 października rozpocznie się rejestracją załóg i wspólnym lunchem, a o godzinie 14:30 wystartuje konkurs elegancji – 25 najciekawszych samochodów przejedzie przed jury pod przewodnictwem wnuka założyciela marki, Henri-Jacquesa Citroëna. Niedzielny poranek przyniesie wielką paradę: kolumna 200 DS-ów ruszy z Avenue Foch, przejedzie obok Łuku Triumfalnego, placu Concorde i katedry Notre-Dame, by finiszować w Parc André Citroën. Po południu nastąpi ogłoszenie wyników konkursu oraz wręczenie nagród w kilkunastu kategoriach, m.in. za najwierniejszą renowację i najdłuższą trasę dojazdową.

Siedem dekad innowacji – i co dalej?

„Chcemy, aby ten jubileusz był świadectwem nie tylko bogatej przeszłości, ale i ambicji na przyszłość” – podkreśla Didier Parjadis, prezes Club ParIDS. Z kolei Xavier Peugeot, dyrektor marki DS Automobiles, zauważa, że „spotkanie klasycznych DS-ów z najnowszymi samochodami elektrycznymi pokazuje ciągłość francuskiego podejścia do luksusu i inżynierii”. Siedemdziesiąte urodziny to zatem coś więcej niż nostalgiczny zjazd; to dowód, że idea komfortu, stylu i technologicznej odwagi, która stała u źródeł projektu z 1955 r., wciąż napędza rozwój współczesnej motoryzacji i wyznacza kierunek dla kolejnych pokoleń projektantów.