Miłośnicy rajdów od dwóch dekad wymieniali się setupami do wysłużonego klasyka z 2004 roku, uznając go za złoty standard realizmu. Tymczasem na horyzoncie pojawia się tytuł, który może odebrać mu koronę: Assetto Corsa Rally szykowane przez świeżo powołane Supernova Games Studios z technologicznym wsparciem Kunos Simulazioni, twórców renomowanej serii Assetto Corsa.
Nowy zespół, stare nazwiska, dojrzałe ambicje
Supernova Games Studios zrodziło się z połączenia specjalistów, którzy wcześniej pracowali nad najbardziej wymagającymi symulatorami w branży. W skład ekipy wchodzą projektanci i inżynierowie oprogramowania mający w CV takie marki jak Codemasters (seria Dirt Rally i F1), Milestone (MotoGP, WRC Generations) czy Slightly Mad Studios (Project CARS). Synergia tych doświadczeń pozwoliła postawić sobie ambitny cel: przygotować pełnoprawny, wierny realiom rajdowy sim w duchu Assetto Corsa, a nie prostą odnogę arcade. Nad całością czuwa Kunos Simulazioni, udostępniając know-how dotyczące modelu fizycznego i wewnętrzne narzędzia, które zasłynęły precyzją odwzorowania sił działających na pojazd.
Unreal Engine 5 spotyka autorski kodeks fizyki
Gra korzysta z Unreal Engine 5, co oznacza dostęp do technologii Nanite i systemu globalnego oświetlenia Lumen. W praktyce przekłada się to na drobiazgowo wyrenderowane odcinki specjalne, fotorealistyczną roślinność i dynamiczne, w pełni oparte na fizyce efekty pogodowe. Warstwa wizualna idzie jednak w parze z matematycznym sercem projektu. Za liczenie przyczepności, momentów bezwładności i pracy zawieszenia odpowiada autorski silnik firmy Kunos. Kod ten powstawał równolegle do Assetto Corsa Evo, lecz rozwijany jest w osobnym repozytorium, aby uwzględnić zjawiska specyficzne dla skoków, stromych zjazdów i luźnych nawierzchni. Topografia tras powstaje dzięki skanowaniu laserowemu dróg publicznych i OS-ów wykorzystywanych w realnych mistrzostwach świata, co pozwala oddać każdy garb i nierówność z dokładnością do milimetra.
Plan wydawniczy i zawartość na start
Wersja Early Access, która zadebiutuje w ciągu najbliższych tygodni na platformie Steam, udostępni cztery odcinki specjalne: dwa fragmenty Rajdu Alzacji oraz dwa klasyczne oesy z Rajdu Walii. Nad produktem pracowano ponad cztery lata, a droga do pełnej wersji podzielona jest na kwartalne aktualizacje dodające pojazdy, lokacje i tryby sieciowe z rankingiem ELO. Na premierę wczesnego dostępu gracze otrzymają dziesięć maszyn reprezentujących sześć dekad historii rajdów: – Alfa Romeo GTA 1300 Junior Gr.2 (1972) – Citroën Xsara WRC (2001) – Fiat 131 Abarth Gr.4 (1976) – Fiat 124 Sport Abarth Rally 16V Gr.4 (1973) – Hyundai i20 N Rally2 (2021) – Lancia Delta HF Integrale Evo Gr.A (1992) – Lancia Stratos Gr.4 (1976) – Lancia Rally 037 Evo 2 Gr.B (1984) – Mini Cooper S Gr.2 (1964) – Peugeot 208 Rally4 (2020). Docelowa lista ma liczyć około trzydziestu pojazdów, w tym pełną stawkę współczesnych Rally1.
Branża po zawirowaniach, czyli kto wypełni lukę?
Restrukturyzacja studiów odpowiedzialnych za Dirt Rally oraz tegoroczne przetasowania w Codemasters i Electronic Arts sprawiły, że społeczność rajdowa obawia się stagnacji segmentu hard-sim. Tymczasem Kunos i Supernova proponują klarowny plan rozwoju, publiczne road-mapy i aktywny kanał zwrotu uwag od kierowców realnych rajdówek oraz lig e-sportowych. Pierwsze pokazy wersji pre-alpha na Sim Racing Expo 2025 zebrały entuzjastyczne recenzje zawodników testowych, którzy chwalili pracę różnicowych i autentyczne drgania układu kierowniczego. Jeżeli terminy aktualizacji zostaną dotrzymane, Assetto Corsa Rally może stać się platformą referencyjną zarówno dla lig amatorskich, jak i dla profesjonalnych symulatorów wykorzystywanych w przygotowaniach do sezonu WRC.
Kierunek: pełna symulacja rajdowa bez kompromisów
Twórcy zapowiadają otwarty plik fizyki umożliwiający społeczności tworzenie własnych opon, przełożeń i map silnika, a także oficjalne wsparcie dla VR, urządzeń haptycznych oraz wieloekranowych kokpitów. Ambicją projektu jest przeniesienie do świata wirtualnego „brudu, kurzu i kamieni” bez nadmiernego upraszczania obliczeń, co stanowi odpowiedź na rosnące zapotrzebowanie kierowców sim-racingowych na pełne zanurzenie w realiach rajdów. Jeśli deklaracje zostaną spełnione, weterani starego klasyka wreszcie zyskają godnego następcę na wiele lat.