Debiut najnowszego elektrycznego SUV-a Lexusa w Polsce otwiera nowy rozdział dla marki: producent nie tylko wyposażył model w najświeższe rozwiązania z zakresu elektromobilności, ale również obniżył oficjalny cennik o 50 000 zł na starcie sprzedaży. Zabieg ten ma przyciągnąć kierowców, którzy do tej pory wahali się między segmentem premium a dynamicznie taniejącą ofertą aut elektrycznych popularnych marek.
Premiera w Polsce i agresywna polityka cenowa
Strategia marketingowa zastosowana przy wprowadzeniu modelu RZ jest nietypowa dla Lexusa, kojarzonego raczej z konserwatywną polityką rabatową. Samochód otwiera cennik kwotą 237 800 zł w podstawowej odmianie Business z napędem na przednią oś. Wersje z napędem na cztery koła – korzystające z systemu DIRECT4 – startują od 254 200 zł, a topowy wariant F SPORT wyceniono na 299 300 zł. Dodatkowo na polskim rynku można skorzystać z państwowej dopłaty do aut elektrycznych, która przy spełnieniu określonych kryteriów zmniejsza koszt zakupu nawet o 40 000 zł, a dla przedsiębiorców przewidziano preferencyjne finansowanie w formule leasingu operacyjnego.
Co zmieniło się po liftingu – nadwozie, zawieszenie i nowe oprogramowanie
Odświeżona wersja RX-a (oznaczana jako rok modelowy 2025) zyskała wzmocnioną strukturę podwozia, która lepiej tłumi wibracje generowane przez sztywniejsze zawieszenie. Producent przeprojektował też przednie i tylne e-Axle, integrując silniki z przekładniami i przekształtnikami w bardziej zwarte moduły. Pozwoliło to ograniczyć masę nieresorowaną i obniżyć zużycie energii podczas jazdy miejskiej. Oprogramowanie zarządzające napędem DIRECT4 rozdziela moment obrotowy między osiami w czasie rzeczywistym, co poprawia stabilność na śliskiej nawierzchni. Całości dopełnia zaktualizowane środowisko multimedialne Lexus Link Pro z większym, czternastocalowym ekranem, który wspiera bezprzewodowe aktualizacje funkcji pojazdu.
Trzy układy napędowe – od efektywności do sportowych osiągów
Podstawowa wersja 350e z napędem na przód oferuje 224 KM i realny zasięg rzędu 500–560 km według WLTP, co plasuje ją w bezpośredniej konkurencji z modelami takimi jak Tesla Model Y RWD czy BMW iX1 eDrive20. Pośrodku gamy znajduje się wariant 500e (380 KM, 0–100 km/h w 4,6 s), wyposażony w dwa silniki synchroniczne i system DIRECT4. Flagowe 550e (408 KM, 4,4 s do „setki”) wyróżnia się opcjonalnym układem steer-by-wire z futurystycznym wolantem inspirowanym lotnictwem. Każda odmiana korzysta z baterii o pojemności 77 kWh, co dzięki nowej chemii ogniw NCM zwiększyło gęstość energii o około 10 % względem poprzednika. Ładowanie prądem stałym z mocą do 150 kW pozwala uzupełnić energię od 10 do 80 % w około pół godziny, a kierowca może wybierać jeden z czterech poziomów rekuperacji sterowanych manetkami przy kierownicy.
Finansowanie i dopłaty – jak obniżyć końcową cenę
Program „Mój Elektryk” (kontynuowany w ramach inicjatywy „NaszEauto”) przewiduje dopłaty do zakupu BEV-ów: 27 000 zł dla klientów indywidualnych i 18 750 zł dla przedsiębiorców, podwyższane odpowiednio do 40 000 zł i 27 000 zł, jeśli nabywca zadeklaruje roczny przebieg co najmniej 15 000 km. W przypadku Lexusa RZ oznacza to, że bazowa wersja może realnie kosztować około 197 800 zł. Dodatkową zachętę stanowi zwolnienie z akcyzy i niższe stawki ubezpieczenia dla pojazdów zeroemisyjnych. Coraz więcej miast w Polsce pozwala także na bezpłatne parkowanie aut elektrycznych i korzystanie z buspasów, co podnosi atrakcyjność modelu w użytkowaniu codziennym.
Miejsce w segmencie premium i perspektywy rynkowe
RZ ma dla Lexusa znaczenie strategiczne: to pierwszy globalny model marki zbudowany od podstaw jako elektryczny, a nie przystosowany z konwencjonalnej platformy. Dzięki temu inżynierowie mogli umieścić akumulator pod podłogą bez kompromisów w przestrzeni pasażerskiej, a rozstaw osi wynoszący 2850 mm przekłada się na komfort w drugim rzędzie siedzeń. Samochód celuje w tę samą grupę klientów, co Audi Q8 e-tron czy Mercedes EQC, stawiając jednak na niższą cenę wejścia i bogatsze wyposażenie standardowe. Jeśli utrzyma deklarowaną efektywność energetyczną (14,4–16,1 kWh/100 km w najlżejszej odmianie), może okazać się jedną z bardziej ekonomicznych propozycji w segmencie premium. W połączeniu z rozszerzającą się siecią ładowarek o mocy 150 kW i rosnącym zainteresowaniem elektromobilnością w Polsce, RZ ma szansę odegrać rolę katalizatora dla dalszych, w pełni elektrycznych premier Lexusa w Europie Centralnej.