Zapowiedziany przez Jeepa model Recon wprowadza markę w erę bezemisyjnej mobilności, nie rezygnując z kluczowych wartości, które od lat budują jej reputację wśród entuzjastów jazdy terenowej. Samochód, planowany na 2026 r., ma połączyć zaawansowaną technologię elektromobilną ze sprawdzoną architekturą off-road, odpowiadając na rosnące wymagania rynku oraz ambitne cele klimatyczne koncernu Stellantis.

Szeroki kontekst biznesowy i przemysłowy

Recon powstanie na modułowej platformie STLA Large, przeznaczonej dla średnich i dużych samochodów elektrycznych koncernu. Wspólna architektura ułatwia standaryzację akumulatorów, oprogramowania oraz układów napędowych w modelach takich jak Wagoneer S czy nadchodzący Dodge Charger w wersji EV. Produkcja w zakładzie Toluca w Meksyku wpisuje się w strategię jak najbliższego lokalizowania fabryk na rynkach zbytu, co pozwala skrócić łańcuchy dostaw, ograniczyć ślad węglowy transportu oraz wykorzystać ulgi podatkowe wynikające z amerykańskiego Inflation Reduction Act. W szerszej skali Recon stanowi element planu Stellantis „Dare Forward 2030”, zakładającego, że do końca dekady 100% sprzedaży marki Jeep w Europie i połowa w USA będzie pochodzić z pojazdów bezemisyjnych.

Architektura napędu i kluczowe parametry techniczne

Choć finalne dane pozostają w fazie kalibracji, inżynierowie zdradzili kilka istotnych liczb. Zmagazynowana w akumulatorze o pojemności szacowanej na 100–115 kWh energia ma zapewniać zasięg rzędu 550–600 km według normy WLTP, w zależności od wersji wyposażenia i rozmiaru opon. Dwa silniki elektryczne – po jednym na każdej osi – umożliwią stały napęd 4×4, a zaawansowany system rozdziału momentu będzie zarządzał trakcją osobno dla każdego koła, redukując potrzebę tradycyjnych blokad mechanicznych. Jeep deklaruje także:

- prześwit przekraczający 270 mm, - zdolność brodzenia do 840 mm, - kąt natarcia powyżej 35° i zejścia powyżej 30°. Podczas gdy wartości mocy nie podano oficjalnie, źródła branżowe podają widełki 450–600 KM, co plasowałoby Recona pomiędzy Rivianem R1S a GMC Hummer EV pod względem osiągów.

Stylistyka inspirowana ikoną, funkcjonalność gotowa na bezdroża

Projektanci otwarcie nawiązują do sylwetki Wranglera, lecz reinterpretują ją pod kątem aerodynamiki i norm bezpieczeństwa dla pojazdów elektrycznych. Charakterystyczna, siedmioszczelinowa atrapa została zamknięta, aby zminimalizować opór powietrza, a całość uzupełniają poszerzone nadkola oraz pionowe szyby ułatwiające obserwację przeszkód w terenie. Aluminiowe panele podłogowe, dodatkowe osłony akumulatora i demontowane drzwi mają zagwarantować wysoką wytrzymałość przy jednoczesnym ograniczeniu masy własnej. Dzięki elektrycznemu napędowi Recon zyska funkcję cichego trybu „Silent Crawl”, pozwalającą pokonywać przeszkody przy minimalnym hałasie i precyzyjnym dozowaniu momentu obrotowego.

Technologie we wnętrzu i ekosystem cyfrowy

Kokpit otrzyma panoramiczny ekran o przekątnej około 12,3 cala oraz dodatkowy wyświetlacz dla pasażera, obsługujące system operacyjny Stellantis STLA Brain z aktualizacjami OTA. Wykorzystanie materiałów z recyklingu – m.in. tworzyw sztucznych pochodzących z sieci rybackich i włókien roślinnych – wpisuje się w politykę zrównoważonego rozwoju koncernu. Nowa generacja asystentów jazdy, oparta na czujnikach lidar i kamerach HD, umożliwi półautonomiczne prowadzenie na poziomie SAE L2+. W trybie off-road zestaw kamer podwoziowych z dodatkowym oświetleniem LED pozwoli kierowcy obserwować tor jazdy w czasie rzeczywistym.

Harmonogram wdrożenia i spodziewana dostępność rynkowa

Debiut wersji produkcyjnej przewidziano na pierwsze miesiące 2026 r., a zamówienia w salonach północnoamerykańskich mają ruszyć jeszcze w tym samym roku. W Europie Recon pojawi się z kilkumiesięcznym opóźnieniem, dostosowany do lokalnej infrastruktury ładowania i regulacji homologacyjnych. Wstępne dane sugerują trzy linie wyposażenia: podstawową z jednym silnikiem i krótszym zasięgiem, środkową Trail-Rated z pełnym napędem 4×4 oraz limitowaną Launch Edition z kompletnego pakietu off-road i bogatym zestawem systemów wspomagających.

Strategiczne znaczenie dla rynku samochodów terenowych EV

Wejście Recona do sprzedaży może zdefiniować nowy segment elektrycznych SUV-ów zdolnych do prawdziwej jazdy w terenie. Obecnie nieliczne modele, takie jak Rivian R1S czy Mercedes EQG (zapowiadany), oferują podobne kompetencje. Jeep liczy, że siła marki, globalna sieć serwisowa i doświadczenie w budowie aut 4×4 przekonają klientów, którzy do tej pory zwlekali z przesiadką na napęd bezemisyjny. Jeśli prognozy dotyczące zasięgu i trwałości układu przeniesienia napędu się potwierdzą, Recon może stać się kamieniem milowym w procesie elektryfikacji off-roadu.