Nabywcy poszukujący przestronnego i podwyższonego samochodu coraz częściej kierują wzrok ku rynkowi wtórnemu. Kwota około 50 000 zł pozwala dziś znaleźć egzemplarz, który nadal jest komfortowy, dobrze wyposażony i – co najważniejsze – technicznie godny zaufania. Przy wsparciu niezależnego warsztatu specjalizującego się w naprawach aut azjatyckich i europejskich przeanalizowaliśmy setki ogłoszeń, dane statystyczne TÜV, Dekry i ADAC oraz własne doświadczenia redakcyjne. W efekcie przygotowaliśmy listę pięciu używanych SUV-ów, które naszym zdaniem najlepiej łączą trwałość, dostępność części i przyjemność codziennej eksploatacji.
Jak ocenialiśmy kandydatów
Metodyka była trzyetapowa. Po pierwsze, mechanicy oceniali konstrukcję jednostek napędowych, układów przeniesienia napędu oraz typowe awarie sygnalizowane przez klientów. Po drugie, porównaliśmy ceny kluczowych podzespołów – turbosprężarki, sprzęgła z kołem dwumasowym, kompletnego rozrządu i elementów układu hamulcowego. Po trzecie, przejrzeliśmy aktualne ogłoszenia, aby zweryfikować realny poziom cen oraz dostępność dobrze udokumentowanych egzemplarzy. Ostateczna nota w skali 1–5 odzwierciedla sumę wrażeń z jazd próbnych, szacunkowe koszty serwisu i meldunki o usterkach z ostatnich pięciu lat.
Toyota RAV4 III (2005–2012) – japoński etalon niezawodności
Charakterystyka: trzecią generację RAV4 napędzają głównie silniki benzynowe 2.0 i 2.4 oraz diesle 2.2 D-4D o mocy 136 lub 150 KM. Za około 50 tys. zł można kupić zadbane egzemplarze z końca produkcji, często po liftingu obejmującym m.in. poprawione materiały kabiny.
Typowe usterki: sporadyczne wycieki oleju z uszczelniacza wału korbowego; w dieslach przedwcześnie zużywające się dwumasowe koło zamachowe; zużycie łożysk sprzęgła w tylnym mechanizmie różnicowym napędu AWD. Rdza pojawia się późno i dotyczy głównie klapy bagażnika.
Rekomendacja: zdecydowanie warto. Benzynowy 2.0 z łańcuchem rozrządu nie sprawia istotnych problemów i dobrze współpracuje z instalacją LPG. Wersje wysokoprężne wybieramy tylko z kompletną historią obsługową, zwracając uwagę na stan DPF-u i dwumasy.
Ocena ogólna: 5/5
Hyundai Tucson / ix35 (2009–2015) – koreańska szkoła kompromisu
Charakterystyka: założony budżet pozwala upolować bogato wyposażoną wersję po faceliftingu, zazwyczaj z dieslem 2.0 CRDi 136 KM lub benzynowym 1.6 GDI. Napęd 4×4 realizowany jest poprzez sprzęgło wielopłytkowe sterowane elektronicznie.
Typowe usterki: w dieslach szybciej zużywają się wirniki turbosprężarki; w 1.6 GDI możliwe podwyższone zużycie oleju; czujniki ABS-u podatne na korozję złączy; sporadyczne pęknięcia przewodu klimatyzacji przy skraplaczu.
Rekomendacja: model nadaje się na codzienny pojazd rodzinny, ale wymaga regularnej wymiany oleju co 10 tys. km, zwłaszcza w dieslu wyposażonym w DPF. Warto sprawdzić kalibrację sprzęgła napędu 4WD oraz stan tylnego zawieszenia typu multi-link.
Ocena ogólna: 4/5
Nissan Qashqai I (2007–2013) – miejski bestseller z ambicjami
Charakterystyka: popularne jednostki to benzynowe 1.6 117 KM i diesle 1.5 dCi 110 KM oraz 2.0 dCi 150 KM. W budżecie 50 tys. zł znajdziemy egzemplarze po liftingu z 2011 r., często z panoramicznym dachem i kamerą cofania.
Typowe usterki: wczesne wersje 1.5 dCi cierpiały na problemy z panewek korbowych; wycierające się przekładnie kierownicze objawiają się stukami; 1.6 benzyna ma delikatną pompę paliwa i luzy prowadnic zaworowych; niektóre auta borykają się z parującymi reflektorami.
Rekomendacja: benzynę wybieramy, jeśli auto eksploatowane jest głównie w mieście i przy rocznym przebiegu poniżej 15 tys. km. Wysokoprężne 2.0 dCi bywa trwalsze niż 1.5, ale jego serwis jest droższy. Kluczowa jest kontrola stanu łańcucha rozrządu co 150 tys. km.
Ocena ogólna: 3,5/5
Ford Kuga I (2008–2012) – dynamiczny, choć wymagający
Charakterystyka: najczęściej spotykany silnik to 2.0 TDCi o mocy 140 lub 163 KM, współdzielony z koncernem PSA. Rzadziej trafia się benzynowe 2.5 Turbo 200 KM pochodzące od Volvo, które daje sporo frajdy z jazdy, lecz potrafi spalić ponad 12 l/100 km.
Typowe usterki: w dieslach podatność na zapychanie DPF-u przy krótkich odcinkach; niewielkie wycieki oleju z intercoolera; luzy na przegubach półosi przednich; w bazowej przekładni PowerShift zdarzają się awarie mechatroniki po przebiegu 180–200 tys. km.
Rekomendacja: dla kierowcy ceniącego prowadzenie zbliżone do aut osobowych. Kluczowa jest jazda próbna sprawdzająca płynność zmiany biegów oraz diagnostyka ciśnienia doładowania. Przed zakupem warto wybić choćby kilka korozji na tylnej klapie i progach.
Ocena ogólna: 3/5
Mazda CX-5 I (2012–2017) – lekka konstrukcja i technologie Skyactiv
Charakterystyka: wolnossące benzyny 2.0 i 2.5 Skyactiv-G uchodzą za jedne z najoszczędniejszych w klasie, natomiast diesel 2.2 Skyactiv-D kusi wysokim momentem 420 Nm. W kwocie 50 tys. zł znajdziemy auta z pierwszych produkcyjnych lat, głównie z napędem 2WD.
Typowe usterki: w dieslu zwiększanie poziomu oleju silnikowego przez niedopaloną ropę; wczesna korozja tylnego zawieszenia; słabe zabezpieczenie antykorozyjne nadkoli; w benzynie sporadyczne komunikaty o zbyt niskim ciśnieniu paliwa wywołane zabrudzeniem sitka pompy.
Rekomendacja: jeśli roczne przebiegi nie przekraczają 20 tys. km, lepszym wyborem będzie benzynowe 2.0, które rewanżuje się prostą konstrukcją i brakiem turbosprężarki. Wersjom AWD warto profilaktycznie wymienić olej w przekładni tylnej co 60 tys. km.
Ocena ogólna: 4/5
Werdykt punktowy i zwycięzca rankingu
Podsumowując zestawienie, najwyższą notę otrzymała Toyota RAV4, której konstrukcja benzynowa 2.0 wygrywa pod względem trwałości i umiarkowanych kosztów serwisu. Hyundai Tucson / ix35 i Mazda CX-5 dzielnie gonią lidera, oferując lepsze wyposażenie multimedialne i wyższy komfort jazdy, choć wymagają baczniejszej kontroli układów wtryskowych. Qashqai przyciąga najniższymi kosztami zakupu, ale wymaga uważnej selekcji silników, natomiast Kuga sprawdzi się głównie u kierowców, którzy są w stanie zaakceptować zwiększone ryzyko kosztownych napraw skrzyni PowerShift. Jeśli więc priorytetem jest bezproblemowa eksploatacja i zachowanie wysokiej wartości rezydualnej, japoński SUV pozostaje najrozsądniejszą lokatą 50 tys. zł.