Zimowe „zabawy” takie jak driftowanie na parkingach i kuligi za samochodem mogą skutkować poważnymi konsekwencjami prawnymi, w tym wysokimi mandatami, punktami karnymi, a nawet sprawą w sądzie.

Zabawy na śniegu a prawo drogowe

Zimowe „zabawy” takie jak driftowanie na parkingach czy organizowanie kuligów za samochodem mogą wydawać się niewinnym sposobem na spędzenie wolnego czasu. Jednak zgodnie z Kodeksem drogowym, te działania często są niezgodne z prawem i mogą skutkować poważnymi konsekwencjami prawnymi.

Konsekwencje driftowania na parkingach

Driftowanie na drodze publicznej jest z reguły karane mandatem. Zgodnie z art. 86 Kodeksu wykroczeń, spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym może skutkować karą grzywny i 10 punktami karnymi. Dodatkowo istnieje ryzyko zatrzymania prawa jazdy.

Zakaz kuligów za samochodem

Organizowanie kuligów za samochodem na drogach publicznych jest wyraźnie zakazane przez przepisy o ruchu drogowym. Za naruszenie tego zakazu grozi kara do 300 zł i 10 pkt karnych. Nawet na terenach prywatnych takie działania mogą być podciągnięte pod art. 98 Kodeksu wykroczeń, który przewiduje kary za stwarzanie zagrożenia.

Niewypłacenie ubezpieczenia

Warto również pamiętać, że podczas zimowych zabaw ubezpieczenie może nie pokryć kosztów za szkody powstałe w wyniku nieoficjalnych „treningów driftowych”. Nieuczciwe zachowanie przy zgłaszaniu szkody do ubezpieczyciela może skutkować nie tylko brakiem wypłaty odszkodowania, ale również odpowiedzialnością karną.