Jak sprawdzić głębokość bieżnika – najważniejsze zasady

Fabryczne opony dysponują bieżnikiem około 7-9 mm, choć w zależności od modelu i rozmiaru, bloki bieżnika mogą mieć również trochę większą lub nieco niższą głębokość. Dokonując pomiaru, należy pamiętać o tym, że głębokość należy mierzyć w kilku punktach na całej szerokości bieżnika. Dzięki temu można wykryć, czy ściera się on równomiernie – nierównomierne ścieranie może być efektem m.in. źle dobranego ciśnienia lub nieprawidłowej geometrii zawieszenia. W efekcie, jeżeli w różnych miejscach wysokość bieżnika jest rozbieżna, może dojść do przedwczesnego zużycia opon. 

Minimalna głębokość bieżnika zgodnie z polskimi przepisami wynosi 1,6 mm. Jeżeli w jakimkolwiek punkcie jest ona niższa, to opony należy wykluczyć z dalszego użytkowania. Gdy żywotność ogumienia dobiega końca, to znacząco obniżają się również jego parametry. Dlatego eksperci zalecają, aby opony letnie wymieniać, gdy ich bieżnik spada poniżej 3 mm. W przypadku modeli zimowych i całorocznych zalecenia mówią o 4 mm.

Pomiaru najłatwiej dokonać z użyciem specjalnej miarki

Najprostszym sposobem, aby dokładnie zmierzyć głębokość bieżnika, jest wykorzystanie specjalnej miarki – można ją dostać w sklepach motoryzacyjnych lub zamówić w internecie za kilka złotych. Przypomina ona suwmiarkę, ale ma skalę dopasowaną do możliwie precyzyjnego pomiaru bieżnika. Ponadto jest znacznie krótsza, dzięki czemu pozwala łatwo zmierzyć głębokość w dowolnym punkcie na powierzchni opony. 

Pomiar należy rozpocząć od wsunięcia linii pomiarowej na dno rowka bieżnika. Następnie wystarczy opuścić górną część urządzenia tak, aby oparła się ona na powierzchni klocków. Na końcu pozostaje odczytać wynik wskazany przez urządzenie. Zmierzenie głębokości bieżnika suwmiarką przebiega w podobny sposób – głębokościomierz suwmiarki należy wsunąć pomiędzy elementy bieżnika, aby dotknął dna, opuścić górną część suwmiarki i odczytać wynik. Jednakże długość suwmiarki sprawia, że będzie to bardziej kłopotliwe – może się ona nie zmieścić w nadkolu. Przednie koła można skręcić, co ułatwi pomiar, ale w przypadku tylnych kół dokonanie pomiaru suwmiarką może być niemożliwe bez ich demontażu – w zależności od prześwitu samochodu.

Jak sprawdzić bieżnik bez narzędzi pomiarowych?

Jeżeli nie dysponujemy specjalnym miernikiem ani suwmiarką, to do pomiaru głębokości można użyć linijki. Wynik nie będzie aż tak dokładny, ale linijka wetknięta pomiędzy bieżnik da pogląd na to, czy nasze opony wciąż mają dosyć zapasu do dalszej jazdy. Można także posłużyć się np. zapałką. W tym celu należy wsunąć jej końcówkę, aż dotknie dna bieżnika, ścisnąć paznokciem w punkcie, który wystaje ponad powierzchnię, i zmierzyć linijką długość fragmentu, który schował się w bieżniku.

głębokość bieżnikaŹródło własne | głębokość bieżnika

Głębokość bieżnika można również ocenić z użyciem monety 5 zł – wysokość jej srebrnego brzegu wynosi 4 mm. Jeżeli po wsunięciu monety pomiędzy bloki obwódka schowa się całkowicie, to opony mają jeszcze wystarczający zapas bieżnika. Jeżeli jednak fragment obwódki wystaje ponad powierzchnię bieżnika, to warto dokonać dokładniejszego pomiaru i zacząć rozglądać się za nowym kompletem opon.

Opony dysponują także tzw. wskaźnikiem TWI, który umożliwia szybkie sprawdzenie, czy bieżnik nie spadł jeszcze poniżej minimalnej głębokości dopuszczonej w przepisach. W rowkach bieżnika znajdują się gumowe mostki o wysokości 1,6 mm. Jeżeli bieżnik zetrze się do ich poziomu, to opony są całkowicie zużyte. Ponadto niektórzy producenci stosują dodatkowe oznaczenia ułatwiające ocenę wysokości bieżnika. Mogą to być np. cyfry 8, 6, 4 i 2 wyryte na szczycie bieżnika. Gdy bieżnik jest nowy, to wszystkie pozostają widoczne. Po utracie 2 mm wysokości cyfra 8 wyciera się całkowicie i przestaje być widoczna. W ten sposób można łatwo kontrolować stan naszych opon. Warto jednak od czasu do czasu wykonać dodatkowy pomiar, aby wykluczyć nieregularne zużycie bieżnika.