Znaczenie kasku na jezdni – skąd wziął się ten sygnał?

Motocyklowy „język znaków” wywodzi się z potrzeby szybkiej i jednoznacznej komunikacji w sytuacjach awaryjnych. Kask położony na asfalt to czytelna, łatwo zauważalna informacja dla innych użytkowników drogi, że motocyklista nie jest w stanie samodzielnie kontynuować jazdy. Korzystanie z takiego znaku pojawiło się początkowo w środowiskach turystycznych, gdzie zjazdy w odludne rejony wymuszały bardziej kreatywne metody przywoływania pomocy. Z czasem praktyka upowszechniła się także w ruchu miejskim, a niektóre ośrodki szkoleniowe wspominają o niej podczas kursów na prawo jazdy kategorii A. Warto podkreślić, że w przepisach ruchu drogowego nie znajdziemy formalnego opisu tego sygnału, lecz jego znaczenie stało się na tyle oczywiste, że znalazł trwałe miejsce w niepisanym kodeksie solidarności motocyklistów.

Jak powinien zareagować kierowca samochodu?

Po dostrzeżeniu kasku na jezdni pierwszym krokiem jest bezpieczne zatrzymanie pojazdu – z włączonymi światłami awaryjnymi i, o ile to możliwe, poza pasem ruchu. Należy zachować ostrożność przy wysiadaniu: zaparkować tak, by nie stwarzać dodatkowego zagrożenia i założyć kamizelkę odblaskową. Następnie warto rozejrzeć się w poszukiwaniu właściciela kasku – może znajdować się w rowie, za barierką lub obok motocykla, którego nie widać z jezdni.

Jeżeli poszkodowany jest przytomny, trzeba zapytać o stan zdrowia oraz potrzeby. Gdy osoba nie reaguje lub ma poważne obrażenia, priorytetem jest wezwanie numeru 112. Dyspozytor oczekuje konkretnych danych: lokalizacji, opisu zdarzenia, liczby poszkodowanych i informacji o stanie świadomości. W Polsce obowiązek udzielenia pomocy uregulowany jest art. 162 Kodeksu karnego – zaniechanie grozi karą do trzech lat pozbawienia wolności.

W zakresie pierwszej pomocy najistotniejsze jest zapewnienie drożności dróg oddechowych i kontrola krwotoków. Kasku motocyklisty nie zdejmuje się, jeśli oddycha samodzielnie i nie wymiotuje; wyjątkiem są stany, w których brak oddechu wymusza resuscytację. W razie pożaru lub ryzyka potrącenia należy ewakuować poszkodowanego w bezpieczne miejsce, stabilizując jego szyję i głowę.

Środki, które zwiększają widoczność i bezpieczeństwo motocyklisty

Chociaż kask na jezdni jest skutecznym wołaniem o pomoc, lepiej zapobiegać niż reagować. Wielu specjalistów rekomenduje wożenie w kufrze składanego trójkąta ostrzegawczego o zmniejszonej masie oraz kompaktowej lampy LED z funkcją światła pulsacyjnego. Te akcesoria, rozmieszczone kilkadziesiąt metrów przed miejscem postoju, pozwalają zyskać cenne sekundy na wyhamowanie przez nadjeżdżających kierowców.

Dodatkową ochronę zapewnia kamizelka odblaskowa – nie bez powodu w niektórych krajach Europy jej przewożenie jest obowiązkowe. Coraz popularniejsze stają się fluorescencyjne pokrowce na kask i elementy odzieży z materiałami retrorefleksyjnymi, które poprawiają postrzeganie motocyklisty o świcie, zmierzchu czy w deszczu. Uzupełnieniem są systemy e-call montowane fabrycznie lub w aplikacjach na smartfony: w razie upadku wysyłają automatycznie sygnał do służb ratunkowych wraz z lokalizacją GPS.

Edukacja i kultura wzajemnej pomocy na drogach

Znajomość motocyklowych sygnałów awaryjnych powinna wykraczać poza środowisko jednośladów i docierać do wszystkich uczestników ruchu. Stowarzyszenia motocyklistów organizują otwarte szkolenia pierwszej pomocy i krótkie prelekcje dla kandydatów na prawo jazdy kategorii B, wskazując, jak ważna jest umiejętność szybkiego odczytania nietypowych komunikatów. Nie bez znaczenia są kampanie edukacyjne ministerstw transportu oraz statystyki Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu, według których fatalny odsetek zdarzeń drogowych wynika z opóźnionej reakcji świadków.

Kultura wzajemnej pomocy buduje się poprzez codzienne postawy: zatrzymanie się przy kasku na jezdni, udostępnienie apteczki, wykręcenie telefonu do służb. W dłuższej perspektywie takie zachowania wpływają na ogólny poziom bezpieczeństwa, zmniejszają liczbę ofiar śmiertelnych i – co równie ważne – przypominają o fundamentalnej roli empatii w ruchu drogowym.