Wieczorny patrol drogówki na alei Zwycięstwa w Gdańsku zakończył się w miniony weekend zatrzymaniem kierowcy jaskrawożółtego Forda Mustanga GT. Zmodernizowany układ wydechowy auta okazał się wyjątkowo donośny – pomiar wykonany homologowanym sonometrem klasy 1 wykazał 101 dB, podczas gdy dla samochodów osobowych zasilanych benzyną prawo przewiduje granicę 93 dB. Mundurowi nałożyli mandat w maksymalnej wysokości 300 zł oraz zatrzymali dowód rejestracyjny, zobowiązując właściciela do przedstawienia pojazdu po usunięciu nieprawidłowości na stacji kontroli.

Szczegóły interwencji i metodologia pomiaru

Akcja, przeprowadzona 8 grudnia 2024 r. przez Wydział Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, była częścią ogólnopolskiej kampanii „Ciche Ulice”. Funkcjonariusze korzystali z referencyjnego miernika Extech 407780A, którego dokładność w zakresie 30–130 dB wynosi ±1,4 dB. Pomiar wykonano dwukrotnie przy ustalonych w rozporządzeniu warunkach: 0,5 m od wylotu rury wydechowej, pod kątem 45°, przy jednostajnej prędkości obrotowej silnika równej 3 000 obr./min. Wyniki 101 dB oraz 100,7 dB potwierdziły przekroczenie limitu o niemal 8 dB, co oznacza sześciokrotne zwiększenie natężenia dźwięku w skali logarytmicznej.

Obowiązujące limity hałasu w świetle krajowych i unijnych regulacji

W Polsce maksymalne wartości zewnętrznego hałasu określa załącznik nr 7 do rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 5 stycznia 2024 r. Dla samochodów osobowych z silnikami benzynowymi granica wynosi 93 dB, a dla jednostek wysokoprężnych 96 dB. Przepisy te implementują postanowienia rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 540/2014, które wprowadza stopniowe obniżanie limitów do 72 dB dla nowych typów pojazdów homologowanych po 2026 r. W praktyce oznacza to, że właściciele starszych aut, zwłaszcza tych po modyfikacjach wydechu, muszą dostosować się do zdecydowanie surowszych wymagań niż dekadę temu.

Konsekwencje administracyjne i karne dla kierowcy

Przekroczenie dopuszczalnego poziomu hałasu kwalifikuje się jako wykroczenie z art. 60 ust. 2 pkt 2 ustawy – Prawo o ruchu drogowym. Poza mandatem w wysokości do 300 zł policjant ma prawo zatrzymać dowód rejestracyjny i zakazać dalszej jazdy do czasu przywrócenia pojazdu do stanu zgodnego z homologacją. Kierowca otrzymuje skierowanie na dodatkowe badanie techniczne; niewykonanie go w terminie 7 dni skutkuje unieważnieniem dowodu przez organ rejestrujący. W skrajnych przypadkach, gdy właściciel ignoruje decyzję, możliwe jest także wszczęcie postępowania o cofnięcie dopuszczenia pojazdu do ruchu.

Dlaczego kontrole hałasu zyskują na znaczeniu

Zgodnie z danymi Światowej Organizacji Zdrowia nadmierny hałas drogowy przyczynia się do ponad miliona przypadków zaburzeń snu rocznie w samej Unii Europejskiej. Miasta takie jak Kraków, Wrocław czy Gdańsk odnotowują, że motoryzacja odpowiada za około 70% miejskiego tła akustycznego. W odpowiedzi samorządy wprowadzają nocne strefy ciszy, a policja rozszerza kontrole nie tylko w weekendy, lecz także w godzinach porannego szczytu. Eksperci radzą właścicielom pojazdów sportowych regularnie sprawdzać stan tłumików, a w razie chęci modyfikacji wydechu korzystać z podzespołów posiadających certyfikat ECE R59 oraz przechowywać dokument potwierdzający homologację, by uniknąć kosztownych niespodzianek przy drogowej kontroli.