470-konny manifest inżynierii: Citroën prezentuje swój najmocniejszy elektryczny bolid

Francuski producent wraca do wyścigowych korzeni z samochodem, którego parametry biją rekordy: 350 kW (470 KM) mocy, 0–100 km/h w zaledwie 1,86 s oraz prędkość maksymalna 320 km/h. Nowa konstrukcja będzie walczyć w Mistrzostwach Świata ABB FIA Formula E, a zdobyte na torze doświadczenia mają wprost wpłynąć na przyszłe, seryjne modele elektryczne.

Powrót marki na wyścigowe salony

Citroën, legenda rajdowych odcinków specjalnych i torów wyścigowych, ma w swoim dorobku dziewięć tytułów mistrzowskich w WRC, sukcesy w rajdach terenowych oraz dominację modelu C-Elysée w WTCC. Po kilkuletniej przerwie producent podejmuje nowe wyzwanie, wchodząc do w pełni elektrycznej serii Formuła E. Ten ruch jest spójny zarówno z polityką koncernu Stellantis, który stawia na dekarbonizację gamy, jak i z trwającą transformacją elektromobilności w Europie. Połączenie sportowego DNA z technologią bezemisyjnego napędu stanowi naturalne przedłużenie tradycji marki, która od zawsze wykorzystywała motorsport jako poligon doświadczalny dla innowacji.

Architektura techniczna: GEN3 Evo w detalach

Sercem projektu jest podwozie Spark Racing Technology GEN3 Evo – najlżejsza i najwydajniejsza platforma homologowana przez FIA dla jednomiejscowych aut elektrycznych. Masa gotowego do jazdy pojazdu nie przekracza 859 kg, co w połączeniu z dwusilnikowym układem napędowym przekłada się na bezprecedensowe wartości przyspieszenia. Agregaty prądu stałego generują 350 kW mocy na koła tylne, a dodatkowy silnik z przodu odpowiada za rekuperację, odzyskując do 600 kW energii podczas hamowania – wystarczająco, by połowę zapotrzebowania na prąd w trakcie wyścigu pokryć z odzysku.

47-kWh akumulator, zaprojektowany z myślą o błyskawicznym oddawaniu mocy, utrzymuje stabilne parametry temperaturowe dzięki zaawansowanemu układowi chłodzenia. Całość zarządza pokładowa elektronika opracowana w Stellantis Motorsport, która synchronizuje odzysk energii, strategię mocy i balans aerodynamiczny. Efekt to wydajność, która jeszcze kilka lat temu była nieosiągalna dla pojazdów elektrycznych o otwartej karoserii.

Styl, zespół i strategiczne cele

Karbonowa karoseria, opracowana w centrum stylistycznym marki, łączy trójkolorowy gradient – czerwień, biel i błękit – nawiązujący do barw Francji. Detale aerodynamiczne zostały wyeksponowane graficznie, podkreślając zarówno dziedzictwo, jak i nowoczesny charakter projektu. W kokpicie zasiądzie dwóch doświadczonych kierowców: dwukrotny mistrz Formuły E Jean-Éric Vergne oraz wicemistrz sezonu 2024/25 Nick Cassidy. Za rozwój programu odpowiada Jean-Marc Finot, a operacje torowe prowadzi Cyril Blais, znany z analitycznego podejścia do danych. Wszyscy podkreślają, że głównym celem debiutanckiego sezonu jest walka o podia już od pierwszych wyścigów oraz transfer wiedzy do aut seryjnych – od systemów rekuperacji po zarządzanie termiczne baterii.

Zrównoważony napęd przyszłości

Formuła E to pierwsza globalna seria wyścigowa z certyfikatem ISO 20121, która wymaga od zespołów ścisłego raportowania emisji i efektywności energetycznej. Nowy bolid Citroëna spełnia te standardy dzięki wysokiemu udziałowi materiałów pochodzących z recyklingu w oponach (35 %) oraz niskoemisyjnym procesom produkcyjnym. Gdy samochód hamuje, odzysk energii znacząco ogranicza ilość prądu pobieranego z zewnętrznych generatorów, a cały cykl logistyczny zespołu jest planowany z uwzględnieniem neutralności klimatycznej.

Wejście do Formuły E stanowi więc dla marki zarówno sportową przygodę, jak i realne laboratorium rozwoju technologii zero-emisyjnych, które w ciągu dekady mają stać się fundamentem oferty Citroëna na drogach publicznych.