W drugiej połowie listopada na terenach Los Angeles Convention Center ponownie zagościł jeden z najbardziej wpływowych salonów samochodowych globu. Tegoroczna odsłona przyciągnęła dziesiątki tysięcy entuzjastów, a wyróżniającym się punktem programu stał się duet z Turynu: ręcznie budowane super-coupe 33 Stradale oraz odświeżone Tonale. Oba modele reprezentują skrajnie różne światy, lecz wspólnie kreślą nową, ambitną mapę rozwoju Alfy Romeo w Ameryce Północnej.

Alfa Romeo 33 Stradale – współczesna interpretacja arcydzieła z lat sześćdziesiątych

Limitowany do 33 egzemplarzy model nawiązuje do legendarnego pierwowzoru z 1967 roku, uznawanego przez wielu historyków za jedno z najpiękniejszych aut wszech czasów. Współczesna edycja powstaje w zakładach Carrozzeria Touring Superleggera, gdzie aluminium i włókno węglowe łączone są tradycyjnymi metodami ręcznego formowania paneli. Konstrukcja opiera się na karbonowym monokoku z aluminiowymi pomocniczymi ramami, co przy masie około 1 500 kilogramów pozwala w pełni wykorzystać potencjał sześciocylindrowej jednostki biturbo. Silnik o mocy 630 KM przenosi napęd na tylne koła poprzez ośmiobiegową skrzynię z podwójnym sprzęgłem, zapewniając przyspieszenie do 100 km/h w niecałe trzy sekundy i prędkość maksymalną 333 km/h.

Projektanci zwrócili uwagę nie tylko na wydajność aerodynamiczną – dopracowaną w tunelu wykorzystywanym przez zespół Formuły 1 – lecz także na możliwość codziennej eksploatacji. Kabina oferuje klimatyzację, cyfrowe zegary z klasyczną grafiką oraz rozbudowany zestaw systemów wspomagania kierowcy. Każdy nabywca bierze udział w programie „Bottega”, dzięki któremu wspólnie z inżynierami i rzemieślnikami decyduje o kolorach lakieru, fakturze skóry czy nawet brzmieniu wydechu. Pierwsze publiczne prezentacje w Monterey Car Week czy podczas konkursu elegancji w Las Vegas potwierdziły skuteczność strategii halo-car: wokół stoiska ustawiały się kolejki, choć wszystkie auta znalazły właścicieli już przed premierą.

Tonale po modernizacji – kompaktowy SUV, który ma otworzyć markę na nowe rynki

Lifting Tonale koncentruje się na stylistyce, aerodynamice oraz elektronice pokładowej. Przestylizowany wlot powietrza ze wklęsłym „scudetto”, węższe reflektory matrycowe i poszerzony rozstaw kół nadają sylwetce bardziej dynamiczne proporcje, jednocześnie obniżając współczynnik oporu do 0,28. We wnętrzu pojawił się w pełni cyfrowy zestaw wskaźników 12,3’’ oraz ekran multimediów 10,25’’ współpracujący z bezprzewodowymi protokołami Android Auto i Apple CarPlay. Kierownica o rekordowo ostrym przełożeniu 13,6:1 współgra z adaptacyjnym zawieszeniem, którego amortyzatory zmieniają siłę tłumienia w czasie milisekund.

Gama napędowa została dostosowana do wymogów poszczególnych kontynentów. Na rynek północnoamerykański trafi czterocylindrowy silnik 2.0 Turbo rozwijający 268 KM i 401 Nm, zestawiony z dziewięciobiegowym automatem i standardowym napędem na wszystkie koła. W Europie kluczową rolę odgrywa 280-konny plug-in hybrid Q4, zdolny przejechać w trybie elektrycznym do 60 km według WLTP. Zarówno wersje benzynowe, jak i hybrydowe wyposażono w zaciski Brembo z czterema tłokami oraz układ odzyskiwania energii podczas hamowania, co obniża zużycie paliwa w cyklu miejskim o około 10%.

Los Angeles Auto Show 2025: laboratorium trendów i charyzmy motoryzacji

Organizowany nieprzerwanie od 1907 roku salon w Los Angeles stanowi istotny barometr nastrojów branży, zwłaszcza że Kalifornia jest największym w USA rynkiem pojazdów elektrycznych i hybrydowych. Tegoroczna edycja zajęła ponad 90 000 m² powierzchni, oferując gościom przeszło 50 stref jazd testowych, w tym specjalnie przygotowaną trasę Zero Emission Drive. Producentów przyciąga perspektywa dotarcia do konsumentów otwartych na nowe rozwiązania – według danych stanowego Departamentu Energii już co czwarty nowo rejestrowany pojazd w Kalifornii posiada napęd zelektryfikowany. Nic dziwnego, że Alfa Romeo wykorzystała ten kontekst, prezentując z jednej strony ultraekskluzywny samochód kolekcjonerski, a z drugiej bardziej dostępnego, zelektryfikowanego SUV-a.

Samo stoisko marki wyróżniało się minimalistyczną architekturą: lakierowane na biało panele kontrastowały z ciemnym marmurem przywiezionym z Carrary, a centralnie umieszczone 33 Stradale ustawiono na obrotowej platformie otoczonej diodowymi ekranami. Odwiedzający mogli zestawić wirtualną konfigurację Tonale z realnymi próbkami tapicerek, a następnie odbyć kilkukilometrową jazdę testową po ulicach Downtown LA. Według organizatorów właśnie w tej strefie zanotowano jeden z najwyższych wskaźników przepływu gości podczas całej imprezy.

Nowa ofensywa Alfy Romeo w Ameryce Północnej

W ramach ogłoszonego przez koncern Stellantis planu „Dare Forward 2030” Alfa Romeo zamierza podwoić globalną sprzedaż do końca dekady, a rynek amerykański ma odegrać w tym procesie kluczową rolę. Tonale poszerzy ofertę do segmentu, który według danych firmy analitycznej IHS Markit odpowiada za ponad jedną piątą rejestracji nowych aut w USA. Z kolei 33 Stradale, choć wolumenowo nieistotne, ma zbudować wizerunek marki jako twórcy zaawansowanych technologicznie samochodów o wyrazistej osobowości. Najbliższe lata przyniosą również pierwszego w pełni elektrycznego crossovera Alfy, a do 2027 roku każdy model oferowany w Ameryce otrzyma bezemisyjną odmianę. Równolegle rozbudowywana jest sieć salonów: do końca 2026 roku liczba punktów sprzedaży wzrośnie z 90 do około 140, przy czym szczególny nacisk położono na zachodnie wybrzeże, gdzie udział pojazdów premium jest najwyższy.