Na początku czerwca 2024 r. w tunelu drogi ekspresowej S3 pomiędzy Bolkowem a Kamienną Górą dwóch kierowców – mężczyzna prowadzący Seata i kobieta za kierownicą Porsche – wykonało niedozwolony zwrot, uruchamiając system bezpieczeństwa i blokując obiekt na blisko czterdzieści minut; każdy z nich zapłacił 2000 zł mandatu i otrzymał 12 punktów karnych.

Niebezpieczny zwrot w środku tunelu

Do incydentu doszło 9 czerwca około godziny 10:00. Monitoring wykazał, że 42-letni obywatel Ukrainy, jadąc na północ, zatrzymał się przed wjazdem do tunelu, po czym zawrócił i wjechał pod prąd, gwałtownie aktywując czerwone sygnalizatory oraz bariery przeciwwjazdowe. Zaledwie kilka minut później 46-letnia mieszkanka powiatu kamiennogórskiego powtórzyła ten sam manewr swoim Porsche.

System automatycznie zamknął oba portalowe wloty, odciął wentylację i zaalarmował centrum nadzoru, co – zgodnie z procedurami bezpieczeństwa tunelowego określonymi w dyrektywie 2004/54/WE – ma zapobiec czołowym zderzeniom i gromadzeniu się spalin podczas ewakuacji.

Błyskawiczna reakcja służb i konsekwencje finansowe

Obsługa tunelu niezwłocznie przekazała nagranie do Komendy Powiatowej Policji w Jaworze. Motocyklowy patrol ruchu drogowego przechwycił oba pojazdy jeszcze przed wyjazdem na otwartą jezdnię. Funkcjonariusze odnotowali, że kierowcy nie znajdowali się pod wpływem alkoholu ani środków odurzających; ich działanie było wynikiem nieuzasadnionej decyzji o skróceniu trasy.

Zgodnie z art. 22 ust. 2 Prawa o ruchu drogowym za jazdę w kierunku przeciwnym do wyznaczonego na drodze ekspresowej nałożono najwyższy mandat przewidziany w taryfikatorze – 2000 zł. Ponadto oboje ukarani otrzymali po 12 punktów karnych, co przy przekroczeniu limitu może skutkować zatrzymaniem prawa jazdy. Koszty operacyjne związane z zamknięciem tunelu i akcją ratunkową zgodnie z art. 130a ustawy mogą zostać przerzucone na sprawców w odrębnym postępowaniu cywilnym.

Skala zagrożenia: statystyka i przepisy

Według raportu Komendy Głównej Policji za 2023 r. nieprawidłowe manewry na drogach szybkiego ruchu – cofanie, zawracanie i jazda „pod prąd” – spowodowały 132 wypadki, w których zginęło 25 osób. W tunelach, gdzie korytarz ewakuacyjny jest ograniczony, ryzyko śmiertelnej kolizji rośnie kilkukrotnie z powodu braku możliwości natychmiastowego zjazdu na pobocze.

Prawo jednoznacznie zabrania cofania i zawracania w tunelu (art. 19 ust. 2 pkt 8 Prawa o ruchu drogowym). Tablice „STOP – Zły kierunek” z symbolem dłoni, montowane przy wlotach, stanowią wizualne ostrzeżenie, a czujniki radarowe wykrywają każdy pojazd poruszający się w stronę przeciwną do dozwolonej.

Jak postąpić, gdy wjedziesz pod prąd

Specjaliści rekomendują trzy kroki: natychmiast zatrzymać pojazd na pasie awaryjnym, włączyć światła awaryjne i niezwłocznie powiadomić numer alarmowy 112 lub zarządcę drogi. Próba samodzielnego zawracania w ograniczonej przestrzeni tunelu zwiększa ryzyko kolizji czołowej nawet przy niskich prędkościach, ponieważ kierowcy wjeżdżający prawidłowo nie spodziewają się pojazdu na swoim pasie.

Nowoczesne tunele, takie jak na S3, są wyposażone w telefony SOS co 150 m, kamery wysokiej rozdzielczości i systemy wentylacji napowietrzającej. W sytuacji awaryjnej najlepiej pozostać w pojeździe, zapiąć pasy, włączyć oświetlenie wewnętrzne i czekać na instrukcje operatora tunelu transmitowane przez radiowęzeł FM lub głośniki alarmowe.

Bezpieczeństwo ważniejsze niż kilka minut oszczędności

Zawracanie w tunelu oszczędza teoretycznie kilkadziesiąt sekund, lecz w praktyce naraża wszystkich użytkowników na wielokrotnie wyższe ryzyko utraty życia. Każdy taki incydent skutkuje zatrzymaniem ruchu, koniecznością weryfikacji systemów wentylacji, a niekiedy ewakuacją podróżnych. Eksperci ds. ruchu drogowego podkreślają, że jedynie bezkompromisowe egzekwowanie przepisów, kampanie edukacyjne i automatyczne systemy detekcji mogą ograniczyć liczbę podobnych zdarzeń na polskich drogach szybkiego ruchu.