Trwają prace przygotowawcze do budowy nowej drogi, która połączy węzeł autostrady A1 w rejonie Grudziądza z Mierzeją Wiślaną, prowadząc wzdłuż prawego, żuławskiego brzegu Wisły. Planowany korytarz, nazywany roboczo Nadwiślańskim Korytarzem Transportowym, ma stać się alternatywą dla dziś przeciążonej drogi krajowej 55, skracając podróż nad Zalew Wiślany nawet o 45 km i 15–30 minut. Inwestycja zyskuje poparcie nie tylko lokalnych władz, lecz także administracji centralnej, która widzi w niej element szerszego ciągu łączącego porty Zatoki Gdańskiej z drogami w kierunku południa Europy.
Parametry i przebieg planowanej trasy
Według wstępnej koncepcji trasa ma liczyć ok. 120 km i przebiegać w układzie północ–południe przez teren pięciu powiatów, łącząc m.in. Kwidzyn, Sztum, Malbork, Nowy Dwór Gdański, Stegnę i Krynicę Morską. Projekt zakłada:
- przekrój 2+1 pas na odcinkach o największym natężeniu ruchu oraz jednopasowe ronda na kluczowych węzłach, - prędkość projektową 100 km/h, - cztery nowe mosty na lokalnych ciekach oraz estakadę nad Nogatem o długości blisko 700 m, - powiązanie z planowanym południowym obejściem Malborka i modernizowanymi drogami wojewódzkimi 502 i 503. Analizy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wskazują, że przejęcie części ruchu turystycznego i ciężkiego z istniejącej sieci pozwoli zredukować obciążenie DK55 nawet o 40 % w szczycie wakacyjnym.
Początki inicjatywy i zaangażowanie samorządów
Zapotrzebowanie na nowe połączenie komunikacyjne zgłaszano już w latach 2018–2019 podczas konsultacji strategii rozwoju województwa pomorskiego. Punktem zwrotnym była utworzona w 2021 r. inicjatywa Stowarzyszenie Samorządów na rzecz Nadwiślańskiego Korytarza Transportowego, którą podpisało 18 gmin i powiatów. Przy wsparciu ekspertów opracowano wariantowe korytarze oraz studium dostępności transportowej. Równolegle parlamentarzyści regionu powołali w Sejmie nieformalny zespół ds. korytarza nadwiślańskiego, zabiegający o ujęcie zadania w rządowym Programie Budowy Dróg Krajowych do 2030 r. Uzgodnienia z Ministerstwem Infrastruktury pozwoliły wpisać projekt do listy zadań o wysokim priorytecie, otwierając drogę do finansowania ze środków budżetu państwa.
Korzyści dla turystyki i gospodarki regionu
Nowa arteria ma przynieść wymierne efekty dla mieszkańców, przedsiębiorców i turystów:
- Skrócenie czasu dojazdu z centralnej Polski do plaż Mierzei Wiślanej do niespełna 40 min od zjazdu z A1. - Wzrost atrakcyjności inwestycyjnej obszarów Żuław Elbląskich i Powiśla, gdzie dostępność dróg o podwyższonym standardzie jest dziś ograniczona. - Rozwój mikro-biznesów turystycznych (agroturystyka, gastronomia, usługi wodne) w miejscowościach omijanych dotąd przez główne potoki ruchu. - Odciążenie historycznych centrów miast, takich jak Malbork i Sztum, od ruchu tranzytowego liczącego w sezonie ponad 18 tys. pojazdów na dobę. Według analiz Polskiej Organizacji Turystycznej lepsza dostępność komunikacyjna może podnieść liczbę odwiedzających Mierzeję Wiślaną o ok. 12 % w ciągu pięciu lat od oddania trasy.
Wyzwania środowiskowe, prawne i finansowe
Projektantów czeka szereg zadań o wysokiej złożoności:
- Korytarz przecina obszary Natura 2000 „Dolna Wisła” oraz rezerwaty ornitologiczne, co wymaga szczegółowych raportów oddziaływania na środowisko i rozwiązań minimalizujących ingerencję w siedliska ptaków. - Konieczne jest uregulowanie kwestii własności ok. 1100 ha gruntów, w tym 15 % należących do osób prywatnych. - Szacunkowy koszt budowy wynosi 3,5–4 mld zł (ceny z 2024 r.). Finansowanie ma pochodzić z Krajowego Funduszu Dróg, a także z funduszy unijnych, w tym puli na zrównoważony transport regionalny. - Etap przygotowania dokumentacji projektowo-środowiskowej potrwa według harmonogramu przynajmniej 24 miesiące, co oznacza, że prace budowlane mogą wystartować nie wcześniej niż na przełomie 2026 i 2027 r.
Perspektywa najbliższych lat
W 2024 r. ma zostać rozstrzygnięty przetarg na opracowanie Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowego. Równolegle trwają rozmowy o podziale inwestycji na trzy kontrakty realizacyjne, co ułatwi wykorzystanie funduszy unijnych nowej perspektywy 2027–2034. Jeśli harmonogram zostanie dotrzymany, pierwsze odcinki południowe (Grudziądz–Kwidzyn) mają szansę zostać oddane do użytku już w 2030 r., a cała trasa – dwa lata później. Władze województwa liczą, że nowy korytarz stanie się impulsem, który zrównoważy rozwój Pomorza, czyniąc z terenów nad Nogatem i Zalewem Wiślanym atrakcyjną alternatywę dla zatłoczonego pasa nadmorskiego Trójmiasta.
 
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
 