Nowa generacja Mazdy CX-5 jeszcze nie zjechała z taśmy, a krajowi dealerzy już mogą mówić o frekwencji, jakiej nie notowali od lat. Według wewnętrznych danych japońskiej marki Polacy odpowiadają za blisko 40 procent wszystkich europejskich rezerwacji, wyprzedzając nieporównywalnie większy rynek niemiecki. Skąd ta popularność i co dokładnie kryje się pod karoserią rodzinnego SUV-a, który w ciągu kilku tygodni zdążył stać się sprzedażowym fenomenem?
• trzecia generacja modelu urosła o 11,5 cm długości, 3 cm wysokości i 1,5 cm szerokości
• rozstaw osi zwiększono do 281,5 cm – to o 10 cm więcej niż wcześniej
• jedyny na start silnik: wolnossące 2.5 l e-Skyactiv G 141 KM z układem mild hybrid 24 V
• moment obrotowy 238 Nm dostępny niżej niż u poprzednika usprawnia elastyczność
• sprzedaż w Polsce ruszyła w przedsprzedaży od 139 900 zł
• produkcja wersji europejskich startuje w listopadzie 2025, pierwsze odbiory – marzec 2026
Skąd bierze się rekordowe zainteresowanie?
Polski rynek nowych samochodów rośnie nieprzerwanie od 2022 roku, a segment C-SUV – napędzany popularnością modeli takich jak Toyota RAV4, Hyundai Tucson czy Kia Sportage – stanowi już blisko jedną czwartą wszystkich rejestracji. Mazda wstrzeliła się w ten trend, łącząc dwie rzadko spotykane cechy: wolnossący silnik benzynowy i atrakcyjną cenę bazową. W efekcie w ciągu niespełna czterech tygodni zebrano ponad 1 600 potwierdzonych zamówień. Dla porównania, klienci w Niemczech złożyli około 500 zamówień, a w Hiszpanii – niespełna 500. Polska stała się więc największym pojedynczym rynkiem premierowym dla nowej CX-5 w Europie.
Ceny i wersje wyposażenia w Polsce
Strategia wyjściowa japońskiej marki jest prosta: minimalnie droższa od kompaktowych crossoverów konkurencji, ale z przestrzenią klasy średniej. Cennik otwiera odmiana Prime Line za 139 900 zł z napędem na przednie koła, sześciobiegowym automatem i pakietem bezpieczeństwa i-Activsense w standardzie. Poziom wyżej plasuje się Centre Line (156 300 zł), wzbogacony m.in. o dwustrefową klimatyzację automatyczną i 18-calowe felgi. Najpopularniejszą w przedsprzedaży wersją pozostaje Exclusive Line (165 300 zł), w której pojawiają się tapicerka syntetyczno-skórzana, większy ekran 12,9", kamera 360° i podgrzewana kierownica. Entuzjaści sportowej stylizacji mogą sięgnąć po odmianę Homura (179 000 zł) z ciemnymi dodatkami i nagłośnieniem Bose. Napęd na cztery koła AWD kosztuje od 164 900 zł i jest dostępny dla trzech wyższych poziomów wyposażenia.
Silnik, układ napędowy i osiągi
Choć rywale masowo przechodzą na jednostki turbodoładowane o mniejszej pojemności, Mazda pozostała wierna koncepcji wolnossącego 2.5 l benzyniaka, uzupełniając go 24-woltowym układem mild hybrid. Rozrusznik-generator pozwala odzyskiwać energię z hamowania i płynnie wspiera Silnik podczas ruszania, obniżając średnie zużycie paliwa według WLTP do 7,1 l/100 km. Moc 141 KM może brzmieć skromnie, jednak płaska krzywa momentu 238 Nm – dostępnego od 3 000 obr./min – sprawia, że przyspieszenie do 100 km/h ma zająć około 10 s w wersji FWD. Napęd AWD otrzyma wektorowanie momentu, a wszystkie odmiany dostaną progresywny układ kierowniczy oraz adaptacyjne amortyzatory Kinematic Posture Control, znane dotąd z Mazdy CX-60.
Większe nadwozie, przestronniejsze wnętrze
Rozstaw osi wynoszący 281,5 cm plasuje nową CX-5 na poziomie większych SUV-ów klasy D, co w praktyce oznacza zauważalnie więcej miejsca na nogi w drugim rzędzie. Bagażnik urósł do 583 l i może zostać powiększony do blisko 1 700 l po złożeniu oparć. Powiększone drzwi ułatwiają wsiadanie, a podwójne uszczelki i dodatkowe maty butylowe ograniczają szumy powietrza przy autostradowych prędkościach. Producent deklaruje redukcję hałasu w kabinie o około 2 dB względem poprzednika.
Cyfrowe wnętrze i komfort w długiej trasie
Centralny ekran 12,9" (lub opcjonalnie 15,6") pracuje na oprogramowaniu Android Automotive z wbudowanymi usługami Google, co eliminuje potrzebę korzystania z kabla dla Android Auto czy Apple CarPlay. Kierownica otrzymała dotykowe przyciski o dwustopniowym działaniu – krótkie dotknięcie przełącza piosenkę, dłuższe uruchamia komendę głosową. Z kolei przednie fotele wykorzystują nową konstrukcję pianki, stabilizującą miednicę i zmniejszającą zmęczenie mięśni przy wielogodzinnej jeździe. Wersje Exclusive Line i Homura standardowo posiadają 12-głośnikowy zestaw Bose z subwooferem w bagażniku, a system head-up wyświetla wskazówki na przedniej szybie w kolorze.
Harmonogram produkcji i dostawy
Japońska fabryka w Hiroszimie rozpocznie montaż europejskiej specyfikacji w listopadzie 2025 r., co pozwoli dilerom w Polsce dostarczyć pierwsze egzemplarze z produkcji 2025 już na początku marca 2026. Klienci, którzy zdecydowali się na przedpłatę, otrzymają priorytetową kolejkę, dzięki czemu większość z nich wyjedzie z salonu jeszcze przed rozpoczęciem wakacji. Dealerzy spodziewają się, że druga transza aut – sygnowana rocznikiem produkcyjnym 2026 – dotrze do kraju w trzecim kwartale, a w niej mogą zadebiutować dodatkowe warianty napędowe, w tym turbodoładowana wersja 2.5 l oraz hybryda plug-in rozwijana wspólnie z Toyotą.