Motoryzacyjny świat przyzwyczaił się, że jeden projekt oznacza dziś zaledwie jedno nadwozie. Tymczasem Kia podąża ścieżką, którą dekadę temu chętnie eksplorowali Europejczycy: proponuje dwa wyraźnie różne warianty tego samego samochodu elektrycznego. Kompaktowa EV4 występuje jako hatchback i fastback, korzystając z identycznej platformy, zespołu napędowego i kokpitu, lecz celując w odmienne grupy kierowców. To strategia, która może okazać się szczególnie trafiona w erze elektromobilności, gdzie kafeteria wyboru wciąż bywa ograniczona.

Bliźniacze sylwetki na jednej platformie

Oba warianty bazują na modułowej architekturze E-GMP, przystosowanej do zasilania 400- i 800-woltowego. Tym samym konstrukcyjnie EV4 należy do tej samej rodziny co większe EV6 i EV9, choć jej rozstaw osi – 2,82 m – wpisuje się w segment kompaktów. Wspólna „płyta” pozwoliła inżynierom zaprojektować dwa profile nadwoziowe bez dublowania drogich etapów homologacji. Różnicę widać głównie za słupkiem C: hatchback otrzymał niemal pionową klapę, fastback łagodnie opadający dach i wydłużoną pokrywę bagażnika. Współczynnik oporu powietrza wynosi odpowiednio 0,23 dla krótszej wersji i 0,22 dla dłuższej, co przekłada się na kilka kilometrów zasięgu różnicy na korzyść fastbacka.

Hatchback skrojony pod europejskie gusta

Europejscy nabywcy zazwyczaj stawiają praktyczność ponad formalną elegancję, dlatego pięciodrzwiowy hatchback powstaje w słowackiej Žylinie – zakładzie, z którego zjeżdżają także Ceed i Sportage. Samochód mierzy 4,43 m długości i oferuje 435 l bagażnika (1420 l po złożeniu oparć). Dzięki płaskiej podłodze oraz cienkim oparciom przednich foteli z tyłu miejsca na nogi jest więcej niż w wielu autach klasy średniej. Kierowca ma do dyspozycji dwa 12,3-calowe wyświetlacze, osobny panel klimatyzacji i klasyczne przyciski obsługi szyb oraz lusterek – układ, który ogranicza liczbę „kliknięć” potrzebnych do włączenia najczęściej używanych funkcji. W ofercie przewidziano jasne wykończenia z tworzyw pochodzących z recyklingu tworzyw sztucznych i traw morskich, co wpisuje się w rosnące wymagania unijnych regulacji środowiskowych.

Fastback – elegancja dla wybranych rynków

Wariant z wydłużonym tyłem kierowany jest głównie do odbiorców w Korei Południowej, Australii i Ameryce Północnej, gdzie nadwozia o linii nawiązującej do sedana nadal cieszą się popularnością. Fastback oferuje 490 l przestrzeni bagażowej, a dzięki nieco lepszej aerodynamice deklarowany zasięg WLTP sięga 633 km przy największym akumulatorze. Produkcja odbywa się w koreańskim Hwaseong, co pozwala elastycznie reagować na popyt poza Europą i ograniczyć logistykę międzykontynentalną. Wyższa cena – w Polsce różnica sięga kilkunastu tysięcy złotych – sprawia, że w Unii Europejskiej będzie to propozycja niszowa, jednak podkreśla ambicje marki, by pozostać obecnym również w bardziej tradycyjnych segmentach.

Napęd, baterie i ładowanie

Podstawę gamy stanowi silnik elektryczny o mocy 150 kW (204 KM) zlokalizowany przy przedniej osi. Przyspieszenie do 100 km/h w 7,4 s wystarcza do sprawnego wyprzedzania na autostradzie, a przy prędkościach miejskich moment obrotowy 255 Nm dostępny od zera pozwala ruszyć bez zawahania. Klienci mogą wybrać akumulator 58,3 kWh (zasięg WLTP 410-440 km) lub 81,4 kWh (do 625 km w hatchbacku). Energia może być uzupełniana z mocą szczytową 128 kW, co przekłada się na 10-80% w około 30 minut przy odpowiedniej ładowarce DC. To wynik przeciętny na tle konstrukcji 800-V segmentu premium, ale wystarczający do komfortowego podróżowania po publicznej infrastrukturze CCS w Europie. Standardem jest funkcja V2L (Vehicle-to-Load) o mocy 3,6 kW, umożliwiająca zasilanie sprzętu turystycznego lub elektroniki w domu podczas przerwy w dostawie prądu.

Cyfrowe wnętrze i praktyczność na co dzień

System infotainment opiera się na nowej generacji oprogramowania Kia Connect. Użytkownik może zaplanować podróż wraz z postojami na ładowanie w aplikacji i przesłać ją bezprzewodowo do pojazdu, natomiast aktualizacje oprogramowania odbywają się zdalnie. W kabinie znalazły się liczne schowki, w tym dwupoziomowa konsola między fotelami, a dzięki wyeliminowaniu wału napędowego podłoga jest płaska na całej szerokości. Modele produkowane od 2025 r. otrzymają opcjonalnie odblokowanie auta smartfonem w technologii UWB oraz asystenta półautonomicznej jazdy poziomu 2+, który potrafi zmieniać pas po włączeniu kierunkowskazu.

Dla kogo które nadwozie?

Hatchback będzie naturalnym wyborem dla rodzin i flot firmowych w Europie, oferując konkurencyjny stosunek rozmiaru do przestrzeni i ceny, a także łatwiejsze manewrowanie w zatłoczonych centrach miast. Fastback, z kolei, odpowiada na potrzeby kierowców ceniących klasyczną linię i największy możliwy zasięg w gamie EV4, szczególnie tam, gdzie sieć ładowarek o dużej mocy wciąż raczkuje. O ile oba warianty dzielą ten sam gen techniczny, o tyle różnią się osobowością – i właśnie to rozróżnienie może okazać się kluczem do sukcesu w coraz bardziej zróżnicowanym segmencie elektrycznych kompaktów.