• Kompaktowy, siedmioosobowy SUV z gwiazdą na masce wjeżdża właśnie w ostatnią fazę przygotowań przed premierą: testy w sztucznie wywołanych śnieżycach, przy temperaturach dochodzących do –40°C oraz w piekielnym upale sięgającym +60°C. • Na zamkniętym obiekcie badawczym producent odtwarza warunki od arktycznej nocy po rozgrzaną pustynną drogę, by zweryfikować skuteczność napędu 4MATIC, nowej pompy ciepła oraz systemów odladzania szyb. • Równolegle dopracowywane są rozwiązania kabinowe: panoramiczny dach o regulowanej przezroczystości, 48-calowy MBUX Superscreen i modulowany układ siedzeń, który pozwala w kilkanaście sekund zamienić bagażnik w przestrzeń dla dwóch dodatkowych pasażerów. • Poniżej przyglądamy się kluczowym obszarom badań, technicznym innowacjom oraz temu, co w praktyce oznacza dla kierowców hasło „Witaj w domu”.

Laboratoryjna zima: jak centrum badawcze odtwarza Syberię

Sercem ośrodka w Sindelfingen są dwa tunele klimatyczno-aerodynamiczne, w których auta stoją na indywidualnych rolkach napędzanych silnikami elektrycznymi o łącznej mocy 780 kW. Dzięki temu inżynierowie mogą symulować poślizg każdego koła niezależnie, odwzorowując zachowanie napędu 4MATIC na lodzie. Najbardziej widowiskową częścią badań jest generowanie zawiei: armatki śnieżne wyrzucają drobny, suchy puch, a potężny wentylator przyspiesza strumień powietrza do 200 km/h. W tak ekstremalnych warunkach sprawdzane są nie tylko odporność uszczelek i zamków na szron, lecz również zdolność nowych reflektorów LED do samoczyszczenia i utrzymania wymaganej mocy świetlnej.

Przy –15°C laboratoryjni kierowcy aktywują odmrażanie szyb: wymaganiem wewnętrznym jest pełna przejrzystość przedniej szyby po 15 minutach bez jakiejkolwiek ingerencji użytkownika. Pomaga w tym nowy algorytm sterujący wentylatorami nadmuchu, który priorytetowo kieruje ciepło na obszar w polu widzenia. Równolegle rejestrowane są dane dotyczące komfortu cieplnego – w oparciu o testy manekinów termicznych oraz subiektywnych ocen kierowców. Tak szczegółowa walidacja pozwala zagwarantować, że nawet podczas postoju na górskim parkingu kabina jest nagrzana dwukrotnie szybciej niż w poprzedniku, przy jednoczesnym o połowę niższym zużyciu energii.

Gorący asfalt i światło pustyni: próby wysokotemperaturowe

Drugi tunel – tzw. komora cieplna – umożliwia podniesienie temperatury powietrza do +60°C. Zestaw trzydziestu dwóch lamp z żarnikami metalohalogenkowymi imituje promieniowanie słoneczne do 1200 W/m², czyli poziom notowany w sercu Sahary. Dodatkowo zastosowano podgrzewane „płyty drogowe”, które rozgrzewają opony i podwozie do 70°C. To kluczowe dla układów termicznych silnika elektrycznego i akumulatora: wysoka temperatura otoczenia obniża zdolność ogniw do szybkiego ładowania, dlatego moduł chłodzenia baterii w GLB pracuje w pętli z układem klimatyzacji, schładzając ogniwa ciekłym glikolem. Testy w komorze potwierdziły, że przy zewnętrznym upale samochód utrzymuje maksymalną moc ładowania niemal dwukrotnie dłużej niż modele poprzedniej generacji.

Próby słoneczne to także weryfikacja jakości wnętrza. Analitycy badają blaknięcie tapicerki i paneli, wykorzystując spektrofotometry do pomiaru zmian koloru. W modelu 2025 większy nacisk położono na materiały pochodzenia roślinnego – mikrofibrę na bazie celulozy i tkaniny PET z recyklingu – które muszą spełniać te same normy odporności UV co tradycyjna skóra naturalna.

Nowe podejście do komfortu: wnętrze, które adaptuje się do potrzeb

Koncepcja kabiny „digital-first” została zbudowana wokół opcjonalnego MBUX Superscreen, obejmującego trzy strefy wyświetlania na pojedynczej tafli szkła – od panelu kierowcy, przez centralny ekran dotykowy, po dedykowaną część pasażera. Całość napędza nowy procesor graficzny, zdolny renderować animacje 3D w 60 kl./s bez widocznych opóźnień. Dzięki temu nawigacja z warstwowym widokiem wysokości terenu działa płynnie nawet w złożonych, górskich krajobrazach.

Fotele drugiego rzędu można przesuwać w zakresie 150 mm, a oparcia mają regulację kąta w pięciu pozycjach. Dostęp do trzeciego rzędu zapewnia mechanizm Easy Entry: po pociągnięciu jednej dźwigni całość składa się i unosi, tworząc ponad 26 cm wolnej przestrzeni na stopy. Po złożeniu ostatnich siedzeń bagażnik oferuje 1800 l pojemności, a płaska podłoga ułatwia przewóz sprzętu sportowego. Zintegrowane gniazdo 230 V pozwala zasilić pompę do deski SUP czy lodówkę turystyczną.

Pompa ciepła nowej generacji: efektywne zarządzanie energią

Podobnie jak w koncepcyjnym VISION EQXX, w seryjnym GLB zastosowano wieloźródłową pompę ciepła. Urządzenie odzyskuje energię cieplną z silników trakcyjnych, elektroniki mocy, a nawet z akumulatora trakcyjnego, łącząc ją z ciepłem otoczenia. Inteligentny zawór mieszający kieruje strumienie do wymienników tak, by w każdych warunkach utrzymać kabinę w zakresie od 20 do 23 °C przy minimalnym poborze prądu. W ruchu miejskim z temperaturą ok. 0°C rozwiązanie zwiększa zasięg nawet o 12%, co potwierdziły testy na trasie Berlin–Hamburg przeprowadzone w grudniu ubiegłego roku.

System współpracuje z funkcją wstępnego klimatyzowania: użytkownik może z poziomu aplikacji ustawić godzinę wyjazdu, a samochód wykorzysta energię z sieci, by dogrzać wnętrze i akumulator jeszcze w trakcie ładowania. Opracowany z myślą o chłodniejszych klimatach algorytm przewiduje także nagłą zmianę obciążenia – np. gdy pasażerowie wracają z nart i otwierają bagażnik, pokrywa bagażowa automatycznie zmniejsza prędkość otwierania, by ograniczyć utratę ciepła.

Cyfrowy asystent i wsparcie kierowcy: kolejny krok w stronę jazdy autonomicznej

Zupełnie nowy ekosystem MB.OS łączy osiem kamer, pięć radarów i dwanaście czujników ultradźwiękowych w jedną, skalowalną platformę obliczeniową. Dzięki aktualizacjom OTA właściciel otrzyma w przyszłości m.in. rozszerzone funkcje zmiany pasa na autostradzie czy przypomnienie o dzieciach pozostawionych w pojeździe. Interfejs głosowy bazuje na generatywnej sztucznej inteligencji: zamiast statycznych poleceń, użytkownik może zapytać o prognozę pogody w alpejskim kurorcie i od razu zaprogramować temperaturę kabiny oraz tryb jazdy „Snow”.

Całość uzupełnia nowa generacja aktywnego tempomatu z funkcją automatycznego hamowania do całkowitego zatrzymania w korku. Podczas nocnych przejazdów optyczny sensor IR na desce rozdzielczej analizuje poziom zmęczenia kierowcy, proponując przerwę lub przejęcie jazdy w ramach asystenta stop-and-go. Połączenie rozbudowanej elektroniki, zaawansowanej termiki i elastycznego wnętrza sprawia, że najnowszy GLB aspiruje do roli najbardziej uniwersalnego SUV-a w segmencie premium.