Kia otwiera nowy rozdział w swojej historii na europejskim rynku kompaktów, wprowadzając model K4 w specyfikacji rocznikowej 2026. Auto już na starcie zwraca uwagę agresywną wyceną poniżej 110 000 zł, bogatym pakietem wyposażenia standardowego i odważną stylistyką zaczerpniętą z najnowszych trendów marki. Wszystko to sprawia, że następca popularnego Ceeda może skutecznie zagrozić utrwalonej pozycji takich modeli, jak Volkswagen Golf, Toyota Corolla czy Ford Focus.

Geneza modelu i nowe zasady nazewnictwa

Zastąpienie dobrze znanego Ceeda oznacza dla koreańskiego producenta symboliczną zmianę epoki. Wprowadzony klucz nazewnictwa, w którym litera „K” identyfikuje gamę samochodów spalinowych, a cyfry mają porządkować kolejne klasy wielkościowe, ma ujednolicić ofertę i ułatwić klientom orientację. Strategia obejmuje również komplementarną linię modeli elektrycznych „EV”. K4 powstaje w fabryce w Pesqueríi w Meksyku, co pozwala marce lepiej wykorzystać globalne moce produkcyjne i elastycznie reagować na popyt na różnych kontynentach. Hatchback trafi do polskich salonów jesienią 2025 r., a pół roku później dołączy praktyczna odmiana kombi.

Cennik i strategia wyposażeniowa

Podstawowa wersja K4 M z silnikiem 1.0 T-GDI (115 KM) kosztuje 107 490 zł, czyli mniej niż porównywalnie skonfigurowany Ceed schodzący ze sceny. Dla klientów poszukujących wyższych osiągów dostępny jest 1.6 T-GDI w wariantach 150 KM i 180 KM, zestawiany z siedmiostopniową skrzynią dwusprzęgłową. Nawet bazowa odmiana oferuje pełne światła LED, system bezkluczykowy, dwustrefową klimatyzację automatyczną oraz komplet czujników parkowania. W efekcie K4 wpisuje się w niszę pomiędzy segmentem C a D, łącząc konkurencyjną cenę z pakietem rozwiązań kojarzonym dotąd z autami klasy średniej.

Wymiary i praktyczność

Nadwozie mierzy 4 440 mm długości i 1 850 mm szerokości, a rozstaw osi na poziomie 2 670 mm przekłada się na rekordowe w klasie 964 mm przestrzeni na nogi dla pasażerów tylnego rzędu. Bagażnik o pojemności 438 l z możliwością powiększenia do 1 217 l po złożeniu kanapy sprawia, że K4 bez kompleksów rywalizuje z nadwoziami kombi konkurentów. Producent dołożył starań, by niski próg załadunku i szeroki otwór klapy ułatwiały codzienne użytkowanie, co docenią zarówno klienci indywidualni, jak i floty.

Stylistyka nadwozia

Projektanci inspirowali się firmową filozofią „Opposites United”, łącząc ostrą kreskę reflektorów LED typu Star Map z muskularnymi przetłoczeniami boków. Ukryte klamki tylnych drzwi nadają bryle czystszy wygląd, a paleta lakierów obejmuje m.in. wyraziste odcienie Sparkling Yellow czy Runway Red. Całość wzbogacają 16-, 17- lub 18-calowe felgi o aerodynamizowanych wzorach, które obniżają opór powietrza i wpływają na lepszą efektywność paliwową.

Wnętrze, multimedia i komfort

Sercem kabiny jest panoramiczny zestaw trzech ekranów: 12,3-calowe wirtualne zegary, 5,3-calowy panel sterowania klimatyzacją oraz 12,3-calowy wyświetlacz systemu infotainment. Podstawowe funkcje – takie jak głośność audio czy temperatura – obsługuje się fizycznymi przyciskami, co minimalizuje rozproszenie kierowcy. Na liście opcji znajdują się nagłośnienie Harman Kardon, asystent głosowy reagujący na komendę „Hej Kia” oraz cyfrowy kluczyk umożliwiający odblokowanie auta smartfonem. Aktualizacje „over-the-air” zapewniają, że mapy i oprogramowanie pozostają w najnowszej wersji bez wizyty w serwisie.

Gama napędowa i perspektywa hybrydy

Oferta benzynowa obejmuje jednostkę 1.0 T-GDI o mocy 115 KM z sześciobiegowym manualem oraz motor 1.6 T-GDI w dwóch wariantach mocy (150 KM i 180 KM) sprzężony z przekładnią DCT. Silniki wykorzystują bezpośredni wtrysk i turbosprężarkę typu single-scroll, a także system zmiennych faz rozrządu CVVD, ograniczający emisję i zużycie paliwa. Producent potwierdził, że w 2026 r. gamę rozszerzy pełna hybryda bazująca na jednostce 1.6, która powinna zredukować średnią emisję CO₂ do wartości poniżej 100 g/km według WLTP. Rozważana jest również miękka hybryda 48 V, co wpisywałoby się w europejskie wymogi flotowe.

Systemy bezpieczeństwa i asystenci kierowcy

Już w podstawie kierowca otrzymuje pakiet ADAS drugiej generacji, obejmujący autonomiczne hamowanie awaryjne z funkcją wykrywania pieszych i rowerzystów, aktywny tempomat z trybem stop&go, asystenta jazdy po autostradzie HDA 2.0, monitorowanie martwego pola z kamerą BVM oraz system kamer 360°. Zastosowane radary i czujniki pracują w paśmie 77 GHz, podnosząc precyzję wykrywania obiektów. Marka spodziewa się najwyższej noty pięciu gwiazdek w testach Euro NCAP dzięki wzmocnionej strukturze karoserii z udziałem stali o podwyższonej wytrzymałości.

Szanse rynkowe i znaczenie dla segmentu

K4 korzysta z reputacji siedmioletniej gwarancji producenta oraz sieci ponad czterdziestu autoryzowanych stacji w Polsce, co może przekonać zarówno nabywców prywatnych, jak i menedżerów flot. Połączenie konkurencyjnej ceny, bogatego wyposażenia oraz nowoczesnych systemów wsparcia sprawia, że nowy model staje się atrakcyjną alternatywą dla ugruntowanych europejskich kompaktów. Dzięki odmianie kombi i zapowiadanej hybrydzie gama K4 ma realną szansę umocnić pozycję marki w strategicznej dla Europy klasie samochodów, jeszcze zanim rynek masowy przejdzie na napędy wyłącznie elektryczne.