Polscy kierowcy przeżywają prawdziwy cenowy roller coaster. Po wrześniowym spadku kosztów tankowania początek listopada przyniósł wzrosty, a w drugiej połowie miesiąca notujemy kolejne wahania. Średnia cena benzyny 95-oktanowej oscyluje dziś wokół 5,97 zł za litr, olej napędowy kosztuje blisko 6,20 zł, za benzynę 98 płacimy powyżej 6,60 zł, natomiast LPG trzyma się strefy 2,60 zł. Co stoi za zmiennością, jakich stawek możemy spodziewać się w najbliższych dniach i gdzie szukać oszczędności przy dystrybutorze?

Aktualne ceny na stacjach

• Benzyna Pb95: 5,92–6,02 zł/l (średnio 5,97 zł) • Benzyna Pb98: 6,60–6,70 zł/l (średnio 6,65 zł) • Olej napędowy: 6,15–6,25 zł/l (średnio 6,19 zł) • Autogaz (LPG): 2,55–2,65 zł/l (średnio 2,59 zł) Dane pochodzą z zestawień Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego oraz z bieżących notowań firm monitorujących rynek detaliczny.

Najważniejsze czynniki globalne

1. Ograniczenia podaży – od lipca sojusz OPEC+ utrzymuje dobrowolne cięcia wydobycia przekraczające 1,3 mln baryłek dziennie. Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej każde 500 tys. baryłek mniej w globalnym bilansie może podnieść hurtową cenę ropy o 2–3 USD, co na polskich stacjach przekłada się na 8–12 gr na litrze. 2. Sankcje na rosyjską ropę i produkty gotowe – najnowszy pakiet restrykcji USA objął kluczowe podmioty logistyczne, utrudniając eksport diesla przez Morze Czarne. Z kolei unijne embargo zmusiło rafinerie do szukania droższych zamienników. 3. Geopolityczne ryzyko na Bliskim Wschodzie – każda eskalacja konfliktu w strefie Zatoki Perskiej natychmiast winduje ceny kontraktów terminowych; analitycy JP Morgan szacują, że nieoczekiwane zamknięcie cieśniny Ormuz mogłoby podnieść notowania Brent nawet powyżej 100 USD za baryłkę. 4. Kondycja popytu – spowolnienie gospodarcze w Chinach i strefie euro ogranicza wzrost zapotrzebowania na paliwa, co obecnie temperuje skalę podwyżek. Jednocześnie rekordowa produkcja ropy w USA (ponad 13 mln baryłek dziennie) działa stabilizująco.

Prognoza cen na 1–7 grudnia

• Pb95: 5,90–6,05 zł/l • Pb98: 6,63–6,78 zł/l • Diesel: 6,15–6,30 zł/l • LPG: 2,55–2,65 zł/l Eksperci z Refinitiv wskazują, że wyższe marże rafineryjne dla benzyn mogą utrzymać lekką presję wzrostową, natomiast stabilny kurs złotego do dolara sprzyja wyhamowaniu drożyzny w diesel’u. Jeśli na posiedzeniu 30 listopada OPEC+ potwierdzi utrzymanie obecnych limitów wydobycia, prognozowaną ścieżkę cen należy uznać za najbardziej prawdopodobny scenariusz bazowy.

Czy drożyzna może się utrwalić?

Dr Katarzyna Komorowska, analityczka ds. surowców w Instytucie Studiów Energetycznych, zauważa, że kluczowym czynnikiem ryzyka jest tempo odbudowy zapasów destylatów w Europie przed sezonem zimowym: „Jeśli przy rekordowym eksporcie amerykańskich paliw zaczniemy dostrzegać spadek rezerw w ARA (Amsterdam–Rotterdam–Antwerpia), diesel w Polsce może przebić 6,40 zł już w grudniu”. Z kolei perspektywę stabilizacji wzmacnia fakt, iż na globalny rynek trafiają kolejne ładunki z nowych projektów w Gujanie i Brazylii, co według Energy Intelligence może dodać 400 tys. baryłek dziennie w I kw. 2024 r. Rynek znajduje się więc w delikatnej równowadze między ograniczoną podażą z OPEC+ a rosnącą produkcją z rejonu Atlantyku.

Pięć sposobów na ograniczenie kosztów tankowania

• Porównuj ceny – stacje zlokalizowane 2–3 km poza autostradą potrafią być tańsze o 30–40 gr na litrze. • Tankuj w godzinach nocnych – część sieci wprowadza wtedy krótkotrwałe promocje, zwłaszcza w dniach o niższym ruchu (wtorek–środa). • Korzystaj z aplikacji agregujących ceny – regularne sprawdzanie stawek w promieniu 5 km pozwala zaoszczędzić nawet 100 zł w skali miesiąca przy przebiegu 2 tys. km. • Rozważ programy lojalnościowe – rabat 5 gr/l może wydawać się niewielki, ale przy 50 litrów tygodniowo to już ponad 10 zł oszczędności. • Unikaj zbędnego balastu w samochodzie i dbaj o ciśnienie w oponach – dodatkowe 50 kg ładunku lub zbyt niskie ciśnienie podnoszą zużycie paliwa o 4–5%.

Bądź na bieżąco

Dynamika na rynku ropy przypomina jazdę kolejką górską, a wahania notowań przekładają się na ceny przy dystrybutorze z kilkudniowym opóźnieniem. Śledzenie komunikatów OPEC+, danych o zapasach w USA oraz lokalnych kursów walut pozwala przewidywać kierunek zmian z wyprzedzeniem. Kierowcy, którzy na co dzień monitorują stawki w aplikacjach mobilnych i elastycznie podchodzą do wyboru stacji, mogą ograniczyć wpływ globalnych zawirowań na domowy budżet.