Tragiczny wypadek na niemieckiej autostradzie
22 lipca około godziny 20:15 na autostradzie A44 w kierunku Kassel doszło do tragicznego wypadku. Kierowca Porsche 911 GT3, jadący z nadmierną prędkością, próbował zjechać na węźle Dortmund-Unna. Niestety, manewr się nie udał. Samochód uderzył w bariery ochronne i natychmiast stanął w płomieniach. W wyniku wypadku na miejscu zginęli kierowca i pasażer, mężczyźni w wieku 52 i 20 lat. Niemieckie media informują, że to najprawdopodobniej ojciec i syn. Świadkowie zdarzenia relacjonowali, że porsche ścigało się z innym samochodem, co dodatkowo przyczyniło się do tragedii. Pasażerowie innych pojazdów zauważyli, że oba samochody poruszały się z dużą prędkością i ignorowały zasady bezpieczeństwa.
Szybkie działanie niemieckiej policji
Niemiecka policja zareagowała błyskawicznie na informacje od świadków i już dwie godziny po wypadku zatrzymała trzeciego uczestnika wyścigu. Był nim 39-letni kierowca mercedesa, który zbiegł z miejsca zdarzenia i nie udzielił pomocy ofiarom. Funkcjonariusze przeprowadzili szczegółowe przeszukanie jego domu, a także zabezpieczyli samochód, telefon komórkowy oraz ubranie, które miał na sobie w momencie wypadku. Policja natychmiast przystąpiła do analizy zapisów z monitoringu oraz danych z czarnych skrzynek obu samochodów. Miejsce wypadku zostało sfilmowane policyjnym dronem oraz zeskanowane w technologii 3D, co pozwoli na dokładne zbadanie okoliczności zdarzenia. Śledczy zabezpieczyli wszystkie możliwe dowody, aby rzetelnie przeprowadzić dochodzenie.
Walka z nielegalnymi wyścigami
Nielegalne wyścigi na niemieckich autostradach stają się coraz większym problemem. Kilka lat temu niemieckie służby rozpoczęły bezwzględną walkę z uczestnikami takich wydarzeń. Za samo organizowanie nielegalnych wyścigów grożą surowe kary, w tym wieloletnie więzienie. W 2017 roku zaostrzono przepisy, co miało na celu zminimalizowanie liczby nielegalnych wyścigów i związanych z nimi wypadków. W przypadku wypadków śmiertelnych uczestnikom wyścigów mogą być stawiane zarzuty morderstwa. Paragraf 315 niemieckiego kodeksu karnego jasno określa zakaz organizowania i uczestnictwa w nielegalnych wyścigach. Obecnie prokuratura w Dortmundzie bada, czy śmierć ojca i syna była wynikiem nielegalnego wyścigu na publicznej drodze. Przykład tragicznego wypadku pod Dortmundem jest ostrzeżeniem dla wszystkich kierowców, którzy lekceważą zasady bezpieczeństwa na drogach. Niemieckie autostrady, choć w wielu miejscach pozbawione ograniczeń prędkości, wymagają od kierowców zdrowego rozsądku i przestrzegania przepisów ruchu drogowego.
