Z pojazdu wymyślonego w czasie II wojny światowej, który miał być odporny na błoto i pociski, Jeep przekształcił się w markę o globalnym zasięgu, z portfolio obejmującym zarówno klasyczne terenówki, jak i miejskie crossovery na prąd. Układ fabryk rozciąga się dziś na trzy kontynenty i stanowi klucz do utrzymania konkurencyjności w dobie elektryfikacji oraz napiętych łańcuchów dostaw. Według danych Stellantis sprzedaż Jeepa przekroczyła w 2023 r. 1,1 mln sztuk, a regionem o najszybszym wzroście pozostaje Europa, gdzie liczba rejestracji zwiększyła się rok do roku o ponad 15%.

Dziedzictwo i transformacja sieci produkcyjnej

Korzenie firmy sięgają słynnego Willysa MB z 1941 r., składanych wówczas w Toledo w stanie Ohio. Toledo pozostało wizytówką marki – to tam w nowoczesnym kompleksie Stellantis nagrodzonym certyfikatem World Class Manufacturing powstają obecnie Wrangler oraz Gladiator, w tym popularne hybrydowe odmiany 4xe. Wraz z rosnącym popytem na luksusowe SUV-y koncern rozbudował też fabrykę Mack Avenue w Detroit, przeznaczając ją na produkcję Grand Cherokee dwóch długości nadwozia. Sam zakład, zmodernizowany kosztem 1,6 mld USD, jest pierwszą nową linią montażową otwartą w Motown od trzech dekad.

Ameryka Północna – serce gamy terenowej

W Stanach Zjednoczonych powstaje cała cięższa artyleria Jeepa. Oprócz zakładów w Detroit i Toledo warto wspomnieć o Warren Truck Assembly w Michigan, gdzie taśmy montażowe opuszczają trzyrzędowe Wagoneer i Grand Wagoneer. Obie limuzynowe terenówki są budowane na zmodyfikowanej ramie pick-upa RAM 1500, co wymaga wydłużonych stanowisk prac spawalniczych oraz zrobotyzowanego systemu kontroli geometrii podwozia.

Coraz większą rolę dla rynku północnoamerykańskiego odgrywa również fabryka w Toluca w Meksyku. Tam produkowane są w pełni elektryczny Wagoneer S oraz rekreacyjny Recon, planowany jako bezpośrednie nawiązanie do pierwszych Wranglerów – tyle że bezemisyjny. Lokalizacja w Meksyku obniża koszty logistyczne przy zachowaniu dostępu do umów handlowych USMCA.

Europa – kompaktowe Jeepy z sercem Stellantisa

Rozszerzając portfolio o mniejsze modele, Stellantis postawił na efekt skali. Najnowszy Avenger, zwycięzca europejskiego tytułu Car of the Year, zjeżdża z linii w Tychach, gdzie współdzieli platformę e-CMP z Fiatem 600 oraz Alfą Romeo Milano. Polski zakład wyróżnia się w pełni zautomatyzowaną halą bateryjną, dzięki której wersje elektryczne i spalinowe powstają na tej samej linii.

Nieco większe Renegade i Compass produkowane są w Melfi na południu Włoch. Fabryka ta, pierwotnie uruchomiona przez Fiata, została dostosowana do wytwarzania układów plug-in hybrid z silnikami 1.3 FireFly i napędem e-AWD. W 2023 r. to właśnie warianty PHEV stanowiły ponad 60% europejskiej sprzedaży obu modeli, a zakład osiągnął rekordowy udział odzysku ciepła sięgający 80%.

Południowa Ameryka i Azja – produkcja na rynki lokalne

W Brazylii, w ultranowoczesnym kompleksie Goiana, powstają Renegade, Compass oraz siedmiomiejscowy Commander, przeznaczone głównie na rynki Mercosur. Automatyczny park pras o wydajności 6000 ton umożliwia tam tłoczenie większych paneli bocznych, co przyspieszyło wprowadzenie trzeciego rzędu siedzeń w Commanderze.

Z kolei w indyjskim Ranjangaon montowane są Compass i jego wydłużona wersja Meridian, adaptowana do lokalnych preferencji dotyczących wzmocnionej klimatyzacji i zwiększonego prześwitu. Do 2025 r. zakład ma zostać rozbudowany o nową linię lakierni przygotowaną pod wyroby zeroemisyjne.

Znaczenie rozproszonej produkcji dla klientów i marki

Globalna mapa fabryk Jeepa odzwierciedla strategię Stellantisa: zróżnicowanie łańcucha dostaw, skracanie dystansu do klienta oraz elastyczne przełączanie się między napędami spalinowymi, hybrydowymi i elektrycznymi. Dla nabywcy oznacza to krótszy czas oczekiwania, wersje lepiej dostosowane do regionalnych regulacji i stabilniejsze ceny, mniej podatne na wahania kursów walut. Jednocześnie marka zachowuje swój amerykański charakter dzięki utrzymaniu produkcji kluczowych modeli terenowych w ojczyźnie, podczas gdy mniejsze lub nowsze konstrukcje powstają możliwie blisko rynków zbytu. Strategia ta, wspierana przez wspólne platformy oraz modułowe układy napędowe, pozwala Jeepowi szybko reagować na rosnący popyt na zelektryfikowane SUV-y w różnych częściach świata.