Tempo elektryfikacji transportu w Polsce gwałtownie rośnie: według danych Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR pod koniec 2024 r. po krajowych drogach jeździło już ponad 46 tys. samochodów w pełni elektrycznych, czyli o 65 proc. więcej niż rok wcześniej. Mimo tego imponującego wzrostu infrastruktura ładowania wciąż nie nadąża za popytem – obecnie kierowcy mają do dyspozycji około 11 tys. ogólnodostępnych punktów, co plasuje Polskę dopiero w drugiej dziesiątce państw UE. Aby sprostać spodziewanej liczbie pojazdów zeroemisyjnych w 2030 r., sieć ładowarek powinna się powiększyć nawet sześciokrotnie. Właśnie z myślą o przyspieszeniu inwestycji w sieć energetyczną i stacje wysokich mocy zawiązywane jest branżowe Porozumienie Sektorowe, którego podpisanie zapowiedziano na 24 września podczas Kongresu Nowej Mobilności 2025 w Łodzi.
Dlaczego sieć ładowania musi przyspieszyć
Unijne rozporządzenie AFIR (Alternative Fuels Infrastructure Regulation) obliguje państwa członkowskie do zapewnienia do 2030 r. gęstej sieci stacji ładowania – wzdłuż korytarzy TEN-T gniazda o mocy co najmniej 400 kW dla aut osobowych mają znaleźć się co 60 km, a punkty o mocy 1400 kW dla ciężarówek nie rzadziej niż co 120 km. Komisja Europejska szacuje, że w całej Wspólnocie powinno działać 3 mln publicznych punktów ładowania, z czego na Polskę przypada około 5 proc. tego wolumenu. Tymczasem realizacja celów nad Wisłą jest na wczesnym etapie – w segmencie hubów dla transportu ciężkiego stopień wypełnienia wymagań pozostaje symboliczny. Najważniejszą barierą nie jest dziś koszt samych ładowarek, lecz długotrwałe procedury przyłączeniowe do sieci elektroenergetycznej, zwłaszcza gdy chodzi o urządzenia powyżej 350 kW.
Średnio od złożenia wniosku do uruchomienia wielostanowiskowej stacji mija ponad trzy lata, wynika z analiz Polskiego Stowarzyszenia Nowej Mobilności (PSNM). To wielokrotnie dłużej niż w Niemczech czy Holandii, gdzie podobna inwestycja zamyka się w 12–18 miesięcy. Ponadto operatorzy muszą dostosowywać projekty do możliwości lokalnych transformatorów, a proces uzgodnień z dystrybutorem energii bywa nieprzewidywalny kosztowo. Zdaniem Komisji Europejskiej właśnie przewlekłe procedury i brak jednolitych standardów technicznych spowalniają dekarbonizację transportu w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.
Nowe Porozumienie Sektorowe – mapa drogowa współpracy
Aby odblokować potencjał inwestycyjny, kluczowi interesariusze – PSNM, Polskie Towarzystwo Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej (PTPiREE) oraz Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) – przygotowują Porozumienie Sektorowe pod auspicjami Urzędu Regulacji Energetyki (URE). Dokument ma formę katalogu wytycznych i dobrych praktyk adresowanych do inwestorów, operatorów systemu dystrybucyjnego oraz zarządców dróg. Celem jest wypracowanie wspólnego języka technicznego i administracyjnego, który pozwoli skrócić ścieżkę przyłączeniową nawet o kilkanaście miesięcy.
„Chcemy, aby każdy uczestnik rynku – od dystrybutora po właściciela stacji – znał klarowny harmonogram i wymagania techniczne. Transparentność oznacza mniejsze ryzyko, a to bezpośrednio przekłada się na szybsze decyzje inwestycyjne” – podkreśla Renata Mroczek, prezes URE. Projekt powstaje w ramach Karty Efektywnej Transformacji Sieci Dystrybucyjnych, która łączy modernizację infrastruktury energetycznej z celami klimatycznymi państwa.
Maciej Mróz, szef PTPiREE, zwraca uwagę, że dystrybutorzy planują rekordowe nakłady na sieć średniego i niskiego napięcia: „Tylko w latach 2025–2028 przewidujemy inwestycje przekraczające 30 mld zł. Porozumienie pomoże tak ukierunkować środki, aby sieć była przygotowana na szybkie przyłączenie tysięcy punktów dużej mocy”. Po stronie branży ładowania odpowiedzialność bierze PSNM. „Łączymy doświadczenia kilkudziesięciu operatorów stacji. Zamiast punktowych rozwiązań działamy systemowo, bo tylko tak można uzyskać skalę” – zaznacza dyrektor stowarzyszenia Maciej Mazur.
Skrócenie procedur przyłączeniowych – kluczowe postulaty
Projekt Porozumienia zakłada wprowadzenie pięciu głównych zmian. Po pierwsze, uproszczony model wnioskowania w oparciu o cyfrowy formularz z jednolitym zestawem danych technicznych. Po drugie, publiczny rejestr dostępnej mocy przyłączeniowej w poszczególnych węzłach sieci, co pozwoli inwestorom ocenić realne możliwości lokalizacyjne jeszcze przed zakupem gruntu. Po trzecie, standardowy termin wydania warunków przyłączenia – 90 dni dla stacji do 1 MW i 120 dni dla większych, z możliwością automatycznego przedłużenia tylko raz. Po czwarte, wspólne wytyczne dotyczące infrastruktury towarzyszącej, w tym wymaganych przekrojów kabli i zabezpieczeń. Po piąte, procedurę „fast track” dla hubów zlokalizowanych w korytarzach TEN-T, finansowaną częściowo z funduszy unijnych CEF Transport.
Według analiz URE wprowadzenie tych rozwiązań może skrócić czas realizacji inwestycji o 25–40 proc., co w praktyce oznacza nawet 18 miesięcy oszczędności dla największych obiektów. Dla gospodarki przełoży się to na szybsze uruchomienie mocy ładowania rzędu kilkuset megawatów, umożliwiającej przejazdy towarów zeroemisyjnych na głównych szlakach eksportowych Polski.
Kolejne kroki i oficjalna inauguracja w Łodzi
Uroczyste podpisanie Porozumienia zaplanowano na 24 września o godzinie 14:50 podczas Kongresu Nowej Mobilności w Łodzi. Bezpośrednio po ceremonii odbędzie się panel ekspertów z udziałem wiceministra klimatu i środowiska Krzysztofa Bolesty, prezes URE Renaty Mroczek, zastępcy dyrektora GDDKiA Piotra Kurkowskiego, prezesa PTPiREE Macieja Mroza oraz dyrektora PSNM Macieja Mazura. Organizatorzy zapowiadają, że będzie to początek cyklu regularnych przeglądów postępów, a pierwsze efekty – w formie uproszczonych wniosków przyłączeniowych – mają być widoczne już w I kwartale 2026 r.
Branża i administracja liczą, że dzięki wspólnemu dokumentowi Polska wykorzysta w pełni środki z unijnego programu REPowerEU przeznaczone na dekarbonizację transportu oraz przyspieszy realizację ambitnych założeń AFIR. Inwestorzy i samorządy zainteresowani rozwojem stacji ładowania mogą zarejestrować udział w Kongresie do 15 września. Podpisanie Porozumienia, połączone z debatą o przyszłości zeroemisyjnej logistyki, stanie się jednym z najważniejszych punktów tegorocznego kalendarza elektromobilności w Europie Środkowo-Wschodniej.