Nietrzeźwy trzydziestodwulatek z powiatu wejherowskiego odpowie za spowodowanie groźnego wypadku na trasie między Krępą Kaszubską a Darżkowem. Kierowca po dachowaniu audi zbiegł, pozostawiając ciężko rannego pasażera, jednak został zatrzymany po niespełna dwóch godzinach. Badanie wykazało u niego ponad promil alkoholu, a narkotest wskazał obecność środków odurzających. Odpowiedzialności karnej nie uniknie również 37-letni znajomy, który próbował przyjechać po sprawcę volkswagenem, będąc pod wpływem narkotyków i z niewielkimi ilościami substancji zakazanych w kieszeni.

Przebieg zdarzenia na drodze powiatowej

Do wypadku doszło w poniedziałek 6 października 2025 r. około godziny 10.10 na łuku lokalnej drogi w gminie Nowa Wieś Lęborska. Według wstępnych ustaleń policji, audi poruszało się z nadmierną prędkością, wypadło z toru jazdy, uderzyło w paletę z kostką brukową, po czym dachowało i zatrzymało się w przydrożnym rowie. Świadkowie zdarzenia natychmiast wezwali służby ratunkowe, lecz zanim przyjechała pomoc, kierowca oddalił się pieszo w pobliskie zalesienie.

W samochodzie pozostał 45-letni pasażer. Zespół ratownictwa medycznego, który dotarł na miejsce, stwierdził u mężczyzny uraz kręgosłupa i przewiózł go do szpitala w Lęborku. Straż pożarna zabezpieczyła rozbitą konstrukcję pojazdu, a patrol drogówki wstrzymał ruch, by umożliwić wykonanie czynności dochodzeniowych.

Szybka reakcja służb i zatrzymanie podejrzanych

Ponieważ kierowca zbiegł, dyżurny komendy powiatowej ogłosił alarm dla wszystkich patroli w rejonie. Funkcjonariusze wykorzystali opis ubioru przekazany przez świadków i rozpoczęli penetrację okolicznych dróg leśnych. Po około dwóch godzinach kryminalni natknęli się na mężczyznę odpowiadającego rysopisowi na trasie Janowice – Pogorszewo. Badanie alkomatem wykazało stężenie powyżej 1,0 ‰, a wstępny test narkotykowy – prawdopodobną obecność amfetaminy. Zatrzymanemu pobrano krew do szczegółowych analiz.

W tym samym czasie inny patrol zatrzymał volkswagena passata, który zbliżał się do miejsca wypadku. Kierowcą okazał się 37-letni mieszkaniec tego samego powiatu, znajomy sprawcy. Charakterystyczne pobudzenie psychoruchowe wzbudziło podejrzenie, że mężczyzna może być pod wpływem narkotyków. Pozytywny wynik testu potwierdził te obawy, a w pojeździe znaleziono porcje marihuany oraz skrystalizowaną substancję wstępnie zidentyfikowaną jako metamfetamina.

Konsekwencje prawne i rosnąca surowość przepisów

Za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości i pod wpływem narkotyków, ucieczkę z miejsca zdarzenia oraz nieudzielenie pomocy poszkodowanemu grozi kara pozbawienia wolności do 4 lat i 6 miesięcy, a także zakaz prowadzenia pojazdów na okres do 15 lat. Zgodnie z przepisami obowiązującymi od marca 2024 r., sąd może orzec przepadek pojazdu mechanicznego, jeżeli zawartość alkoholu w organizmie kierowcy przekracza 1,5 ‰ lub gdy nietrzeźwy kierowca spowoduje wypadek z ofiarami – nawet przy mniejszym stężeniu. Wysokość świadczenia na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej może sięgnąć 60 tys. zł.

Osobne zarzuty ciążą na 37-latku z volkswagena. Jego czyn kwalifikuje się jako prowadzenie pojazdu pod wpływem środków odurzających (art. 178a § 1 k.k.) oraz posiadanie narkotyków (art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii). Łącznie mężczyźnie grozi do 3 lat pozbawienia wolności i wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów.

Skala problemu nietrzeźwych kierowców

Według statystyk Komendy Głównej Policji, w 2023 r. osoby kierujące pod wpływem alkoholu spowodowały 1 691 wypadków, w których zginęło 212 osób, a 1 926 zostało rannych. Liczby te, choć nieznacznie niższe niż w roku 2022, wciąż utrzymują Polskę powyżej średniej Unii Europejskiej, gdzie według danych Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu około 23% śmiertelnych zdarzeń drogowych jest związanych z alkoholem lub narkotykami.

W odpowiedzi na skalę zjawiska ustawodawca zaostrza sankcje, a Policja i samorządy realizują programy prewencyjne. Kampanie „Trzeźwe Poranki” czy „No Promil – No Problem” zakładają wzmożone kontrole drogowe oraz edukację kierowców. Według analiz Instytutu Transportu Samochodowego zintensyfikowane patrole mogą ograniczać liczbę wypadków o nawet 8 % w skali roku.

Obowiązek udzielenia pomocy – wymiar etyczny i prawny

Kodeks karny w art. 162 nakłada na każdego obywatela obowiązek udzielenia pomocy osobie znajdującej się w stanie zagrożenia życia lub zdrowia, jeżeli udzielenie pomocy nie zagraża ratującemu. Ucieczka sprawcy z miejsca zdarzenia, zwłaszcza gdy pozostawia się rannego pasażera bez wsparcia, stanowi obciążający element oceny karnej i moralnej. Sąd orzekając wyrok zwykle bierze pod uwagę właśnie ten aspekt: zaniechanie pomocy bywa postrzegane jako przejaw szczególnego braku odpowiedzialności.

W praktyce ratownictwa nawet kilka minut zwłoki w wezwaniu służb może pogłębić urazy ofiary. W opisywanym przypadku szybka reakcja świadków pozwoliła na sprawne zadysponowanie karetki, co przy urazach kręgosłupa bywa decydujące dla późniejszej rehabilitacji poszkodowanego. Eksperci medyczni podkreślają, że stabilizacja odcinka szyjnego i unieruchomienie poszkodowanego na desce ortopedycznej w ciągu pierwszych kilkunastu minut znacząco zmniejsza ryzyko nieodwracalnych uszkodzeń rdzenia.