Ucieczka zakończona upadkiem

Do zdarzenia doszło w piątek 15 listopada w Lęborku. Policjanci drogówki zauważyli motocyklistę jadącego bez włączonych świateł mijania. W momencie, gdy próbowali zatrzymać go do kontroli, kierowca, zamiast się zatrzymać, gwałtownie przyspieszył. Policjanci ruszyli za nim. Użyli sygnałów dźwiękowych i świetlnych. Po kilku minutach pościgu motocyklista wjechał do miejscowości Nowa Wieś Lęborska. Tam, na jednym z lokalnych skrzyżowań, stracił panowanie nad pojazdem i upadł. Policjanci natychmiast podjęli interwencję. Okazało się, że zatrzymany to 50-letni mieszkaniec tej gminy.

Zakazy, brak uprawnień i narkotyki

Po zatrzymaniu motocyklisty wyszły na jaw poważne nieprawidłowości. Mężczyzna miał cofnięte uprawnienia do prowadzenia pojazdów oraz dwa aktywne sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. Sprawdzono również jego trzeźwość – nie wykryto alkoholu we krwi. Policjanci odholowali motocykl na parking strzeżony, a mężczyzna został zatrzymany. W trakcie przeszukania portfela motocyklisty funkcjonariusze znaleźli woreczek z białym proszkiem. Wstępne badania wskazały, że jest to kokaina lub jej pochodne. Środek został zabezpieczony do dalszych badań laboratoryjnych.

Surowe konsekwencje dla recydywisty

Śledczy przedstawili 50-latkowi kilka zarzutów. Dotyczą one niezatrzymania się do kontroli, jazdy pomimo cofniętych uprawnień, złamania sądowych zakazów prowadzenia pojazdów oraz posiadania narkotyków. Dodatkowo odpowie za wykroczenie polegające na prowadzeniu pojazdu bez włączonych świateł. Zgodnie z przepisami za niezatrzymanie się do kontroli sąd może orzec karę pozbawienia wolności do 5 lat oraz nałożyć obowiązek zapłaty świadczenia pieniężnego w wysokości od 5 000 do 60 000 zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej. Ponieważ mężczyzna działał w warunkach recydywy, grozi mu zwiększona kara, która może sięgnąć ponad 7 lat więzienia.

Przestroga dla kierowców

Zatrzymanie motocyklisty jest przestrogą dla innych kierowców. Cofnięte uprawnienia, sądowe zakazy czy próba ucieczki przed funkcjonariuszami zawsze kończą się poważnymi konsekwencjami. Kierowcy powinni pamiętać, że w przypadku naruszeń przepisów drogowych obowiązują nie tylko kary finansowe, ale także sankcje karne, które mogą znacząco wpłynąć na ich przyszłość. Policja apeluje do kierowców o przestrzeganie przepisów i rozwagę na drodze. Takie przypadki, jak ten w Lęborku, przypominają, że bezpieczeństwo w ruchu drogowym zależy od odpowiedzialności każdego uczestnika.