Z Warszawy na Międzynarodowe Tory driftingu

Historia Karoliny Pilarczyk to przykład, jak pasja i determinacja mogą prowadzić do spełnienia marzeń. Jej kariera w motorsporcie, zwłaszcza w driftingu, to efekt ciężkiej pracy i wytrwałości. Karolina Pilarczyk, córka informatyka, odziedziczyła ścisły umysł. Ukończyła najlepsze liceum w Warszawie, a następnie dwa kierunki studiów: zarządzanie i marketing na Uniwersytecie Warszawskim oraz informatykę w Polsko-Japońskiej Wyższej Szkole Technik Komputerowych. Jej kariera w IT rozwijała się obiecująco, lecz życie miało dla niej inne plany. Zmiana kierunku nastąpiła po zapisaniu się do akademii bezpiecznej jazdy, gdzie 19-letnia Karolina odkryła swoją pasję do ślizgania się autem i kontrolowania go w poślizgu. Ta chwila miała ogromny wpływ na jej dalsze wybory.

Od trudnych początków do mistrzowskich tytułów

Jej pierwszy samochód, ZAZ Tavria, miał zostać przerobiony na auto rajdowe, lecz został sprzedany. To nie zatrzymało Karoliny, która z determinacją postanowiła zrealizować swoje marzenia w motorsporcie. Wkrótce zakupiła BMW E36 328 i rozpoczęła starty w rajdach, a następnie w driftingu. Początki były trudne, brakowało wsparcia i zrozumienia dla jej pasji. Karolina walczyła z przeciwnościami i często słyszała złośliwe komentarze. Jednak jej wytrwałość i ciężka praca zaowocowały zdobyciem tytułu Mistrzyni Europy w driftingu w 2016 i 2017 roku.

Marzenie o Ameryce

Marzeniem Karoliny było startowanie w elitarnej amerykańskiej serii zawodów – Formule Drift. W 2018 roku uzyskała licencję na starty w Formule Drift PRO 2 i tym samym otworzyła sobie drogę do jeszcze wyższych osiągnięć. Karolina Pilarczyk to dowód na to, że niemożliwe nie istnieje. Jej historia inspiruje i pokazuje, że z determinacją i pasją można osiągnąć każdy cel, nawet w tak wymagającym i konkurencyjnym sporcie jak motorsport.