Tomasz Gorazdowski, podróżnik i dziennikarz, wyrusza Fordem Rangerem na wyprawę dookoła Australii. Na trasie liczącej prawie 20 tys. kilometrów, zmierzy się z niebezpiecznymi zwierzętami i trudnym terenem. Ford Ranger, będący najpopularniejszym pojazdem w Australii, wydaje się idealnym wyborem na taką przygodę.
Ford Ranger – towarzysz niezwykłych przygód
Podróżnik wybrał Forda Rangera, najlepiej sprzedający się samochód w Australii, aby sprostać trudom australijskich dróg i bezdroży. Ranger Wildtrak, wyposażony w silnik 2.0 EcoBlue o mocy 205 KM i napędem e-4WD, obiecuje niezawodność w najbardziej ekstremalnych warunkach. Zaawansowane systemy wspomagające kierowcę, jak adaptacyjny tempomat czy system zapobiegania kolizjom, zwiększają bezpieczeństwo na każdym etapie wyprawy.
Wybór Forda Rangera na to wyzwanie nie był przypadkowy. Samochód dzięki swojej wszechstronności, niezawodności i wyjątkowym właściwościom terenowym jest idealnym towarzyszem w podróżach po najbardziej wymagających terenach. Gorazdowski podkreśla, że to właśnie te cechy, w połączeniu ze wsparciem Forda Polska, uczyniły Rangera jedynym słusznym wyborem na jego australijską przygodę.
Wyzwania australijskiej dziczy
Podczas swojej wyprawy Gorazdowski zmierzy się z wieloma niebezpieczeństwami australijskiej przyrody, w tym z wężami, pająkami, rekinami i krokodylami. Ta przygoda nie ograniczy się jedynie do walki z elementami natury, ale także pozwoli na głębsze poznanie kultury, historii i gospodarki Australii. Planowana trasa, prowadząca zgodnie z ruchem wskazówek zegara od Cairns przez Outback, będzie obfitować w niezapomniane widoki i spotkania.
Tomasz Gorazdowski ma na swoim koncie podróże do ponad 100 państw. Jego doświadczenie w eksploracji najbardziej odległych zakątków świata oraz pasja do odkrywania nowych kultur, historii i przyrody czynią tę wyprawę kolejnym ekscytującym rozdziałem w jego życiu pełnym przygód.
Podróż dookoła Australii za kierownicą Forda Rangera to nie tylko test wytrzymałości i odwagi, ale także okazja do głębokiego zanurzenia się w australijską kulturę i przyrodę. Wyprawa z pewnością dostarczy Gorazdowskiemu kolejnych niezapomnianych wspomnień, a obserwatorom – inspiracji do własnych podróżniczych marzeń.