Niewielki hatchback, który w Europie przegrał walkę o niższą emisję CO₂ z bardziej zaawansowanymi układami hybrydowymi, w innych częściach świata pozostaje istotnym elementem oferty Mazdy. Model wprowadzony w 2014 r. – czwarta generacja znana globalnie jako Mazda2, a w Japonii wcześniej funkcjonująca pod nazwą Demio – zakończył karierę na Starym Kontynencie, ustępując miejsca bliźniaczemu technicznie Yarisowi Hybrid ze znaczkiem Mazdy. Poza Unią Europejską „prawdziwa” dwójka nadal schodzi z taśm, przechodzi drobne modernizacje i występuje w konfiguracjach, których europejski klient nie ma dziś szans zamówić. Jak różni się gama dostępna w poszczególnych regionach i na ile producent dostosował specyfikację do lokalnych oczekiwań?

W ojczyźnie producenta

Na rynku japońskim Mazda2 wciąż powstaje w zakładach w Hiroszimie i funkcjonuje w ofercie bez przerwy od 2014 r., co czyni ją jednym z najdłużej produkowanych modeli segmentu B. Aktualna paleta obejmuje pięć wariantów: 15C II, 15BD, Selection II, Sport II oraz entuzjastycznie odbieraną przez lokalnych kierowców 15MB. Wszystkie korzystają z czterocylindrowej jednostki 1.5 Skyactiv-G, rozwijającej 108 KM, z wyjątkiem 15MB, gdzie silnik podkręcono do 116 KM. Fabryka oferuje zarówno napęd na przednie koła, jak i opcjonalny układ i-Activ AWD – rzadkość w tym segmencie. W najnowszym pakiecie wyposażeniowym pojawiła się kamera 360°, tuner telewizyjny oraz bezprzewodowa integracja ze smartfonem. Cennik otwiera kwota 1 720 400 JPY, co po przeliczeniu (kurs ok. 0,0235 JPY/PLN) daje blisko 40,5 tys. zł; dopłata do napędu na cztery koła wynosi 220 000 JPY (ok. 5 tys. zł).

Azja Południowo-Wschodnia i Australia

Tajlandia – centrum produkcyjne Mazdy w tej części globu – oferuje zarówno hatchbacka, jak i czterodrzwiowego sedana. Do wyboru pozostaje benzynowa jednostka 1.3 Skyactiv-G (93 KM) oraz turbodiesel 1.5 Skyactiv-D (105 KM), przystosowany do lokalnych norm siarki w paliwie i popularnej w regionie mieszanki E20. Ceny zaczynają się od 529 000 THB (ok. 60 tys. zł). W Malezji warianty nadwoziowe są identyczne, lecz pod maską znajdziemy wyłącznie 1.5 Skyactiv-G z sześciobiegowym automatem; zakup wymaga minimum 108 670 MYR (ok. 97 tys. zł).

Na Filipinach importer postawił wyłącznie na hatchbacka. Wyjściowa odmiana Elite kosztuje 1,25 mln PHP, co odpowiada ok. 79 tys. zł, a w standardzie zawiera adaptacyjny tempomat i reflektory LED. Indonezja, gdzie model uchodzi za bardziej prestiżowy niż lokalny Avanza, utrzymuje w ofercie oba nadwozia z silnikiem 1.5 Skyactiv-G (111 KM); cena startuje od 371 mln IDR (ok. 82 tys. zł). Australiczycy mogą wybierać pomiędzy wersjami Evolve i GT w konfiguracji sedan lub hatchback, zawsze z 108-konnym motorem 1.5. Najtańsze auto wyceniono na 26 990 AUD (ok. 64 tys. zł), a w standardzie znalazł się pakiet systemów i-Activsense obejmujący m.in. monitor bocznego ruchu i autonomiczne hamowanie w mieście.

Ameryka Łacińska i nietypowe jednostki napędowe

Model powstający w meksykańskiej Salamance trafia na rynki obu Ameryk w konfiguracji lokalnie dostosowanej do jakości paliw. W ojczyźnie zakładów montażowych czterodrzwiowa Mazda2 i zaczyna się od 301 900 MXN (ok. 60 tys. zł), natomiast hatchback w odmianie i Sport – od 331 900 MXN (ok. 66 tys. zł). Kolumbijski oddział marki zdecydował się na zaskakujący krok, oferując hatchbacka w limitowanej edycji Carbon Edition napędzanego wolnossącym silnikiem 2.0 Skyactiv-G o mocy 140 KM i momencie 200 Nm. To parametry niespotykane dziś w europejskim segmencie B, gdzie dominują jednostki poniżej 1.2 l. Auto kosztuje 97,9 mln COP (ok. 96 tys. zł) i wyróżnia się czarnymi wstawkami karoserii oraz usztywnionym zawieszeniem.

Perspektywa globalna

Choć europejska strategia Mazdy opiera się teraz na mariażu z technologią Toyoty, oryginalna konstrukcja z Hiroszimy wciąż przyciąga klientów od Santiago po Sapporo, adaptując się do odmiennych wymagań prawnych oraz preferencji kierowców. Czy tak szeroka obecność poza rynkami UE wystarczy, aby niewielki, wolnossący hatchback zachował miejsce w ofercie także w erze rygorystycznych norm emisji i elektryfikacji?