Budżet programu „Mój elektryk” na wyczerpaniu

Program „Mój elektryk” cieszy się dużą popularnością, jednak według Polskiego Stowarzyszenia Nowej Mobilności (PSNM) środki przeznaczone na dotacje są już prawie wyczerpane. Pozostało jedynie 3% z pierwotnego budżetu. Program, który miał trwać do końca 2025 roku, potrzebuje dodatkowego finansowania, aby mógł nadal funkcjonować. Przedstawiciele PSNM podkreślają, że kontynuowanie wsparcia finansowego jest kluczowe dla dalszego rozwoju rynku samochodów elektrycznych w Polsce. Dla porównania, w Niemczech programy dopłat trwały przez około siedem lat, co przyczyniło się do znacznego wzrostu liczby rejestrowanych pojazdów elektrycznych. Polska, będąca na początku swojej drogi do elektromobilności, wymaga podobnego podejścia.

Przyszłość dopłat do elektryków

W ramach Krajowego Planu Odbudowy trwają prace nad nowym systemem dopłat do samochodów elektrycznych. Choć szczegóły programu nie są jeszcze znane, wstępne informacje sugerują, że wsparcie obejmie zarówno nowe, jak i używane pojazdy. Z uwagi na wyczerpujące się środki z programu „Mój elektryk” i brak decyzji o dodatkowym finansowaniu, istnieje potrzeba rozważenia przeznaczenia części funduszy z KPO na dalsze wsparcie elektromobilności. Przeznaczenie funduszy z KPO na wsparcie zakupów samochodów elektrycznych przez przedsiębiorstwa mogłoby znacznie zwiększyć liczbę zeroemisyjnych pojazdów na naszych drogach.

Statystyki rynku samochodów elektrycznych

Z danych Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców wynika, że na koniec maja 2024 roku w Polsce zarejestrowano ponad 66 tysięcy elektrycznych samochodów osobowych i dostawczych o masie do 3,5 tony. Mimo że jest to znaczący wzrost, wciąż pozostajemy daleko w tyle za krajami Europy Zachodniej. Stabilne i długoterminowe wsparcie finansowe jest niezbędne, aby Polska mogła nadążyć za tempem wzrostu innych państw. Program „Mój elektryk” udowodnił, że Polacy są zainteresowani zakupem samochodów elektrycznych. Jednak ograniczone środki mogą zahamować ten pozytywny trend. Dlatego prace nad nowymi systemami dopłat powinny uwzględniać potrzeby zarówno klientów indywidualnych, jak i firm, aby skutecznie wspierać rozwój elektromobilności w Polsce.