Citroën ogłosił wejście do Mistrzostw Świata ABB FIA Formula E od sezonu 2025/26, stawiając na duet Jean-Érica Vergne’a i Nicka Cassidy’ego. Francuska marka, od lat kojarzona z inżynieryjną odwagą, podkreśla, że projekt ma przyspieszyć transfer wiedzy z toru do seryjnych samochodów elektrycznych oraz wzmocnić obecność koncernu Stellantis w sportach o zerowej emisji.
Nowy rozdział dla Citroëna i Formuły E
Formula E to dziś największe na świecie laboratorium mobilności elektrycznej pod presją rywalizacji. Miejska charakterystyka torów, limitowana energia oraz homologowana specyfikacja Gen3 przyciągają producentów, którzy chcą w krótkim czasie testować układy napędowe, oprogramowanie zarządzania baterią i rozwiązania z zakresu rekuperacji energii. Do grona sześciu obecnych konstruktorów dołącza teraz Citroën, który dzięki udziałowi w wyścigach ulicznych zamierza promować przystępny, masowy wymiar elektromobilności – DNA marki od czasów 2CV.
Decyzja wpisuje się w strategię Dare Forward 2030 realizowaną przez Stellantis. Koncern zapowiedział, że do końca dekady każda europejska linia modelowa ma być w pełni elektryczna, a globalna gama osiągnie 75 modeli BEV. Torowe zdobywanie danych ma przyspieszyć rozwój architektury STLA Small, z której już w połowie dekady będą korzystać miejskie Citroëny nowej generacji.
Jean-Éric Vergne – mistrz, który zna każdy zakręt toru ulicznego
Francuz jest ikoną wyścigów elektrycznych: • dwukrotny mistrz świata Formula E, • autor pierwszego w historii obronionego tytułu w tej serii, • zdobywca pole position i zwycięstw dla trzech różnych zespołów. Karierę rozpoczynał od francuskiej Formuły Campus, później ścigał się w F1 z Toro Rosso, a od 2022 r. reprezentuje Peugeot w Le Mans Hypercar. W zespole Citroëna ma pełnić rolę lidera sportowego i mentora młodszych inżynierów odpowiedzialnych za strategię energetyczną.
Nick Cassidy – kompletność w wersji 2.0
Nowozelandczyk ma zaledwie 31 lat, a na koncie „japońską potrójną koronę”: triumfy w Formule 3, Super GT i Super Formuli. W Formula E zadebiutował w sezonie 2020/21 i już po trzech latach został wicemistrzem świata. Jego równe tempo w kwalifikacjach i umiejętność zarządzania energią w wyścigu zapowiadają wewnętrzny pojedynek z bardziej doświadczonym kolegą z zespołu, co dla konstruktorów oznacza podwójne źródło danych rozwojowych.
Szersza strategia Stellantis: od Le Mans do metropolii
Citroën nie jest jedyną marką koncernu obecną na torach. Peugeot rywalizuje w długodystansowych mistrzostwach świata WEC, a DS Automobiles od lat zbiera laury w Formula E. Zamiast kanibalizować projekty, Stellantis tworzy platformę wymiany know-how: doświadczenie DS w sterowaniu dwusilnikowym układem odzysku energii ma pomóc Citroënowi, a dane zbierane przez Peugeot w Le Mans – zwłaszcza w zakresie chłodzenia ogniw przy wysokich obciążeniach – zostaną wykorzystane w samochodach Gen3 Evo. Koncern zakłada, że synergia działów R&D skróci czas wprowadzania innowacji do modeli seryjnych o około 30 %.
Co dalej? Kroki milowe kalendarza startowego
20 października 2025 r. odbędzie się prezentacja zespołu w paryskim centrum designu Citroëna. Testy prywatne ruszą miesiąc później w Calafat, a przedsezonowe jazdy oficjalne zaplanowano w Walencji na grudzień. Ogłoszono również, że samochód Gen3 Evo francuskiej marki zadebiutuje na inauguracji sezonu w Meksyku. Citroën przewiduje, że już na etapie pierwszego roku rywalizacji będzie walczyć o podia, a w horyzoncie trzech sezonów – o tytuł mistrzowski konstruktorów.