Data publikacji: 01.06.2026
W wyniku skoordynowanej operacji Centralnego Biura Śledczego Policji oraz komend wojewódzkich z Małopolski i Podkarpacia rozbito grupę odpowiedzialną za przemysłową produkcję mefedronu. Podczas nalotów zlikwidowano w pełni wyposażone laboratorium chemiczne, zabezpieczono ponad 300 kilogramów gotowego narkotyku wartego około 35 milionów złotych, a także zatrzymano 12 osób podejrzanych o wytwarzanie i handel substancjami psychoaktywnymi na terenie kilku województw.
Sieć, która zaczynała się na stadionach
Śledczy pierwsze sygnały o nielegalnym procederze otrzymali jesienią 2024 roku, gdy śledztwo w sprawie bójki pseudokibiców przerodziło się w analizę sieci powiązań finansowych. W toku postępowania ustalono, że część wpływowych członków grup kibicowskich wykorzystywała zorganizowaną strukturę stadionową do rekrutacji kurierów i dystrybutorów. Agresywne środowisko, zdaniem policji, ułatwiało stosowanie przemocy wobec dłużników i utrzymywanie dyscypliny wewnątrz organizacji. Profil grupy potwierdza obserwowany w całej Europie trend, w którym ekstremalne subkultury piłkarskie stają się zapleczem dla przestępczości narkotykowej.
Rozpracowanie laboratorium i przygotowanie uderzenia
Zebrany materiał dowodowy wskazywał, że syntetyczne katynony (grupa substancji, do której należy mefedron) były wytwarzane w wynajętej hali magazynowej na obrzeżach Wieliczki. Obiekt na co dzień pełnił funkcję hurtowni części samochodowych, co minimalizowało podejrzenia sąsiadów oraz maskowało dostawy odczynników chemicznych. Funkcjonariusze podsłuchujący rozmowy grupy potwierdzili, że reagenty zamawiano pod przykrywką środków do czyszczenia układów paliwowych. Aby uniknąć wykrycia, chemik odpowiedzialny za produkcję codziennie zmieniał trasy dojazdu, a testy kolejnych partii przeprowadzano w mobilnym laboratorium umieszczonym w furgonetce.
Nalot: ponad stu funkcjonariuszy w akcji
Bezpośrednią fazę realizacji poprzedziły wielotygodniowe obserwacje satelitarne oraz loty dronem. O świcie 24 maja 2026 roku do akcji wkroczyło ponad 100 funkcjonariuszy, w tym policyjni kontrterroryści z poznańskiego i krakowskiego SPKP. Priorytetem było jednoczesne zabezpieczenie chemikaliów i zatrzymanie kluczowych członków grupy, aby uniemożliwić zniszczenie dowodów. W ciągu kilku minut funkcjonariusze przejęli kontrolę nad halą, a pirotechnicy unieszkodliwili improwizowane ładunki hukowe instalowane w drzwiach awaryjnych – miały one zniechęcić intruzów i ostrzec przestępców przed nalotem.
Co przejęto: substancje, sprzęt i pieniądze
Oprócz 300 kg gotowego mefedronu policja zabezpieczyła 2,5 tony prekursorów chemicznych, kompletne reaktory próżniowe, destylatory i szafy suszące. Zabezpieczono także 15 kg marihuany, 3 kg kokainy, tysiące tabletek ecstasy, pięć sztuk broni krótkiej, broń gładkolufową oraz magazyn z amunicją. W sejfach znajdowało się 420 tys. złotych w gotówce i pół kilograma złotych monet bulionowych. Według ekspertów Krajowej Administracji Skarbowej, sprzęt laboratoryjny pozwalał na miesięczną produkcję ponad 120 kg mefedronu, co czyniło zakład jednym z największych w Europie Środkowej.
Wątek międzynarodowy i konsekwencje prawne
Analiza komunikatorów szyfrowanych ujawniła stałych odbiorców w Czechach, na Słowacji i w Niemczech. Prokuratura Krajowa zapowiedziała wystąpienie o europejskie nakazy aresztowania wobec kolejnych 6 osób. Dwunastu zatrzymanym postawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wytwarzania znacznych ilości narkotyków oraz prania pieniędzy. Grozi im do 15 lat pozbawienia wolności, a na wniosek prokuratora sąd zastosował tymczasowe aresztowanie na 3 miesiące. Z uwagi na skalę procederu postępowanie ma charakter rozwojowy, a śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań.