Trwająca właśnie jesienna ofensywa sprzedażowa Renault przyciąga uwagę nie tylko skalą obniżek – sięgających nawet 70 tys. zł – lecz także szerokością oferty, która obejmuje niemal wszystkie segmenty, od zwinnych aut miejskich po rodzinne crossovery z napędem elektrycznym. Akcja wpisuje się w krajobraz europejskiego rynku motoryzacyjnego, na którym producenci starają się zachęcić klientów do zakupu jeszcze przed wprowadzeniem przyszłorocznej normy Euro 7 i spodziewanymi podwyżkami cen surowców.
Pełna gama miejskich bestselerów w cenach specjalnych
Dla osób poszukujących kompaktowego samochodu do codziennej jazdy znaczące rabaty otrzymały Clio oraz Captur. Piąta generacja Clio wpisuje się w trend downsizingu i lekkiej hybrydyzacji: podstawowe wersje spalinowe potaniały o 3 tys. zł, natomiast wariant Full Hybrid – zdolny do pokonania krótkich dystansów wyłącznie na energii elektrycznej – jest dostępny z korzyścią 6 tys. zł. Captur, który w ostatnich latach dominował w rankingach sprzedaży miejskich crossoverów, również zyskał 6 tys. zł rabatu. Ważną zaletą obu modeli jest szybka dostępność; importer informuje o samochodach znajdujących się już w krajowych magazynach, co skraca czas oczekiwania do minimum.
SUV-y i crossovery: Arkana, Austral i Espace taniej niż zwykle
Renault poszerzyło pulę promocji o modele z wyższych segmentów. Stylowa Arkana, wyróżniająca się sylwetką coupé, jest przeceniona o 10 tys. zł w odmianie benzynowej i nawet 13 tys. zł w konfiguracji Full Hybrid. Średniej wielkości Austral, wprowadzony na rynek z myślą o użytkownikach oczekujących komfortu i wszechstronności, oferuje upust 8 tys. zł. Z kolei nowy Espace – teraz jako siedmioosobowy crossover z napędem hybrydowym o mocy 200 KM – kosztuje o 10 tys. zł mniej. Każdy z tych modeli korzysta z najnowszej platformy CMF-CD, przygotowanej do pracy z układami mild-hybrid i plug-in, a także z pakietu systemów wspomagania jazdy zgodnych z wymogami Euro NCAP 2024.
Elektryczna rewolucja: Megane i Scenic z rekordowymi dopłatami
Największe oszczędności dotyczą gamy E-Tech Electric, w której producent łączy własne rabaty z państwowymi programami dotacji typu „Mój Elektryk” oraz samorządowym projektem „NaszEauto”. Kompaktowe Megane E-Tech Electric w wersji z akumulatorem 60 kWh jest tańsze łącznie o 60 tys. zł, a rodzinny Scenic E-Tech Electric – dzięki połączeniu promocji salonowych z maksymalną dopłatą – nawet o 70 tys. zł. Oba pojazdy wykorzystują architekturę CMF-EV, przystosowaną do ładowania z mocą do 130 kW oraz aktualizacji oprogramowania over-the-air, co podnosi ich wartość rezydualną i ułatwia dalszą odsprzedaż.
Dlaczego koncern zdecydował się na tak szeroki pakiet zachęt
Według analityków branżowych Renault przyspiesza wyprzedaż z dwóch powodów. Po pierwsze, rosnące stopy procentowe w strefie euro skłaniają klientów do szukania niższych cen lub atrakcyjniejszych rat leasingowych, dlatego agresywna kampania może utrzymać tempo sprzedaży w IV kwartale. Po drugie, unijne cele redukcji emisji CO₂ obligują producentów do zwiększenia udziału nisko- i zeroemisyjnych aut w miksie sprzedażowym; wysokie dopłaty do modeli elektrycznych pomagają szybciej osiągnąć wymagany poziom. Dodatkową motywacją jest potrzeba zwolnienia miejsca w magazynach przed premierą kolejnych nowości zapowiedzianych na 2025 r., w tym miejskiego R5 Electric.
Jak skorzystać z okazji, zanim zapasy się wyczerpią
Rabaty obowiązują wyłącznie dla wybranych egzemplarzy znajdujących się już w sieci autoryzowanych dealerów, a zamówienia przyjmowane są do końca sezonu lub do wyczerpania puli. Marka zachęca do telefonicznego potwierdzenia dostępności konkretnej konfiguracji oraz do ustalenia indywidualnych warunków finansowania – od klasycznego kredytu przez leasing operacyjny po wynajem długoterminowy. Dealerzy deklarują też możliwość odkupu samochodu używanego i doliczenia jego wartości do wkładu własnego, co dodatkowo obniża miesięczną ratę. Dzięki temu, przy odpowiednim połączeniu rabatu, dotacji i pakietu serwisowego, całkowity koszt posiadania auta może być porównywalny z wydatkami na pojazdy z niższego segmentu.
